tegwoj

Poszło, jak co dzień 1. Blue Marine Mielno43.67% (ilość głosów: 9147)2. Focus Hotel Premium Sopot29.29% (ilość głosów: 6134) Ps. list dzisiaj doszedł .Wojtek

(*)(*)(*)

Januszfeniks! Twoje pomysły i wykonanie kominków i całej reszty są bajeczne ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu ), nie wiem jak inni, ale ja za każdym razem jak wrzucisz Ty albo ktoś inny tutaj post to siedzę i oglądam zdjęcia od początku wątku.

No, jak zwykle czary-mary. Coś pięknego, gratuluję umiejętności i talentu. Wojtek

ooooo! Wzorowa choinka, Chyba w tym roku taką sobie zmajstruję.

Anuś wyrazy współczucia (*) (*) (*)

wyrazy współczucia (*) (*) (*)

możesz też pokroić w słupki (długość przez całą kalarepę, szerokość ok. 0,5 cm) i ugotować w osolonej wodzie, a dalej podawać jak fasolkę czyli przesmażyć masło z tartą bułką i polać kalarepkę na talerzu i smacznego. ps. kalarepka oczywiście obrana. w.

Wyrazy współczucia (*)(*)(*)

Witaj! Spróbuj zrobić w zalewie do ogórków Beny czyli zalewa z keczupem. Robiłem ostatnio na jesieni ok. 20 słoiczków do grudnia nie dotrwał ani jeden. Robiłem w małych 0,33 l pojemności.Pozdrawiam Wojtek PS. Edytuję bo nie dopisałem, że należy go obrać. W.

ta zalewa jest słodko kwaśna ja dałem octu 10% jak w przepisie nie jest za ostra , nie każdy lubi ostre. Oczywiście później pasteryzacja z tej ilości zalewy wychodzi ok 15 małych słoików. Wiesz zrób jak w przepisie odczekaj 1 miesiąc i testuj jak za mało pikantne zmień proporcje np. octu do wody i rób znowu Wojtek

To jest ta zalewa. Przepraszam pomyliłem podającego przepis, myślałem, że to Halusia podała. Jeszcze raz serdecznie przepraszam Benę i Halusię. Dziękuję Panie Boczku. Wojtek

Witam! W zeszłym roku testowałem w zalewie do ogórków z keczupem (Jak dobrze pamiętam Halusi). Robiłem ją jak w przepisie po odstaniu 1 miesiąca wszystkie zniknęły wciągu 1 tygodnia. Nam b. smakowały. Najgorsze jest obieranie czosnku. Ja podszedłem do tego następująco: wziąłem dwie miski do jednej wrzuciłem kilka główek lekko klepniętych z góry pięścią, przykryłem drugą i jak to żona stwierdziła pozostawałem przez jakiś czas w dziwnych pozach tj. trząsłem tymi miskami jak meksykanin grzechotkami. W efekcie było ok90% obranych. Wojtek PS. Acha niezbędne są wygłuszacze :grin:

Ale wygląda smakowicie, nie dziwię się Bartkowi, że naburmuszony, skoro nie może spróbować. Ja też takiego focha strzeliłem i to z tego samego powodu :grin: . Wojtek

Serdeczne wyrazy współczucia [*]