Pacan Wojciech

Grzewold może masz rację sadząc ,że się nie znam kontynuując cytaty : Ciśnienie osmotyczne nie jest to samo co osmoza. Ciśnienie osmotyczne to wskaźnik, który określa ciśnienie, które należy dodać do roztworu, aby zapobiec przepływowi rozpuszczalnika przez półprzepuszczalną membranę. Osmoza to proces ruchu wody z obszaru o niższym stężeniu substancji rozpuszczonej do obszaru o wyższym stężeniu substancji rozpuszczonej, co jest częścią działania ciśnienia osmotycznego.-myślę przy peklowaniu zachodzi osmoza . Koledze pradziłem peklowanie na sucho , mniej problemów i mniej pytań.

Tak przyznaję rację Muski pisze , prawdę , trzeba go zostawić , gdyż zgodnie z definicją : Ciśnienie osmotyczne to siła, z jaką cząsteczki rozpuszczalnika przenikają przez błonę półprzepuszczalną z roztworu o niższym stężeniu do roztworu o wyższym stężeniu. Jest to kluczowe pojęcie w fizjologii i chemii, które dotyczy przepływu wody i rozkładu płynów w organizmie. Ciśnienie osmotyczne jest istotne dla utrzymania równowagi płynów w organizmie i wszelkie odchylenia od normy mogą wymagać leczenia. W tym przypadku peklujemy , więc znowu trzeba zapytać przyjaciół czyli google : W czasie peklowania mięsa nie występuje ciśnienie osmotyczne w tradycyjnym sensie, ponieważ peklowanie to proces konserwacyjny, który nie polega na wytwarzaniu ciśnienia osmotycznego. Pełni ono rolę w zabezpieczaniu mięsa przed zepsuciem, poprawiając jego smak, teksturę i kolor. Pełnienie tej funkcji jest związane z użyciem sóli, azotynów i odpowiednich technik peklowania, które tworzą odpowiednie warunki dla konserwacji. dobremieso.pl+1 Proponuję koledze peklować na sucho ,mniej liczenia i problemów .

Panie Szczepanie , czytając pana ostatnia wypowiedz , potwierdzam ,ze jestem starszy. Jak zwykle unika pan konkretów posługując się uogólnieniami, pisząc o przypuszczeniach ,których pan nie podaje a zostawia w sferze domysłów. Jednocześnie zgodnie z zasadą ,że trzeba coś pisać to ocenia mnie pan po wpisie, iż krótko pracowałem jako nauczyciel, nie znając powodu i przyczyny dlaczego zrezygnowałem. Jeśli sformułował pan wobec mnie wnioski i wywołał powinien pan podać powód o który zapytałem. Tego wymaga szacunek wobec starszych - jak pan zaznacza , ale nie realizuje. Przecież nie napisałem ,że nie odpowiem na pana wystąpienie, ale chcę wiedzieć z jakiej pozycji mam odpowiadać co zaznaczyłem. Nie zgadzam się z pana wypowiedzią , którą zaznaczyłem oraz wypowiedziami w sprawie zużycia opału które też zaznaczyłem. Proszę udzielić odpowiedzi lub potwierdzić, że wykazał się pan w swoim wpisie zawoalowaną złośliwością i chęć wykazania przewagi. Tak oceniam pana wpis i to artykułuję . Zapewniam pana ,że ustosunkuję się do pana wypowiedzi. Dziś jednak proszę by pan powiedział " b " po literze " a ".Proszę się nie chować za różnicą wieku to nie ma znaczenia a jedynie odwagi by powiedzieć to co się myśli. Tematu nie uznaję za zakończony, to jest forum nie mata możemy mieć różne zdania . Muszę panu też podziękować za danie mi trochę czasu i wyrozumiałość w przygotowaniu odpowiedzi. P.S. Przeprosiny dla kolegi Mariusz B. za żle zaznaczony znak głosowania w poście #114, poprawiłem , chochlik lub roztargnienie.

Panie Szczepanie, dalej pan odbiega od tematu , pan nie odpowiedział na moje dwa pytania .Pan niczym mentor wywołał mnie do tablicy w swoim poście i to w dodatku chce pan bym wystąpił przy pana biurku przy tablicy. Znam ten stan krótko pracowałem jako nauczyciel, też miałem uczniów którzy bez podpierania się nowoczesnymi technologiami zadawali pytanie podchwytliwe stojąc na wydawałoby się twardym gruncie. Proszę się nie krygować jako trybun ludu , nie czekać na fotorelacje. Rozumiem że obrazki są bardziej zrozumiałe. W dodatku manipuluje pan ,że dostał obietnicę wykładu -pan dostał tylko znaczki akceptacji lub nie pana wpisów. Też znane ze szkoły i z życia . Stawiam sprawę jasno , proszę zaznaczyć odpowiedź na moje pytanie : 1 czy 2. Pozdrawiam.

Panie Szczepanie , dziękuję za ocenę mojego doświadczenia , którą zawarł pan w akapicie umieszczonym w P.S. W związku z powyższym po przeczytaniu pana postu zastanawiam się jaki on ma charakter: 1. przywołuje pan i prowadzi wobec mnie egzamin ?, 2. oczekuje pan korepetycji z mojej strony. Proszę określić oczekiwania i wskazać odpowiedni punkt 1 lub 2, wtedy się ustosunkuję , wszak muszę wiedzieć z jakiej pozycji mam z panem korespondować. Pozdrawiam.

SzrekPL, obejrzałem i odsłuchałem narrację Żorża. Dania do wykonania tylko dla wolnych ludzi. Przygotowanie każdej potrawy z cielęcych nóżek i z bizona trwa co najmniej 3 dni. Potraktowałem jako trening - sprawdzian czy rozumiem jeszcze rosyjski wynik pozytywny. Czekam do czwartku , czy łasy na pochwały i dary przywódca z za oceanu zafunduje Polsce. Oby nie trzeba było gotować Hasz 'a w okopach.

Januszfeniks, jeśli masz takich kolegów fachowców - to ludzie zacofani . Piszesz nie mając przygotowania merytorycznego i praktycznego do wygłaszania takich tez. Jesteś laikiem w tym temacie ,który ma potrzebę zajęcia stanowiska. Kominy systemowe to nie zabawki tylko wysokiej jakości systemy dedykowane do różnego rodzaju paliw oraz rozwiązań technicznych stosowanych w budownictwie. Mam nadzieję ,że koledzy z forum mając potrzebę budowy lub remontu komina zasięgną opinii doradców technicznych u producentów systemów kominowych , jest ich wielu w Polsce, jest wybór ceny i rozwiązań. Można też mając podstawową wiedzę z matematyki , fizyki oraz materiałoznawstwa z zakresu szkoły średniej i trochę chęci zapoznać się z poradnikami dostępnymi u producentów by wyrobić sobie zdanie. Jestem pewien ,że wybudowanie komina z cegły dziś w stosunku do komina systemowego o lepszych parametrach jest dwa razy droższe w robociźnie i materiale. W swojej praktyce prowadząc działalność wybudowałem około setki kominów systemowych do dnia dzisiejszego działają i nie mam reklamacji. Firmy które wykonują renowację kominów tradycyjnych w większości stosują do przewodów kształtki z kominów systemowych . Jeśli chcesz zapoznać się z tematem podaruję Ci poradnik i przewodnik po rozwiązaniach kominów systemowych spalinowych i wentylacyjnych. Pozycja ma wykresy nomogramy można dobrać komin do wędzarni i kotłowni. Wyślę na poste restante lub adres jaki wskażesz .Pozdrawiam

Odsyłam Cię do postu #1377 .Skorzystaj nie jestem Twoim wrogiem proponuję Ci cały czas byś się opamiętał i wrócił do tego na czym się bardzo dobrze znasz robiąc i realizując pomysły na obiekty, które proponujesz w swojej działalności. Może załóż bloga z warsztatami praktycznymi . Nauczanie i promowanie wiedzy w tak skomplikowany sposób jaki prezentujesz nie jest Twoją domeną. Bądź sobą. Wszyscy na tym skorzystamy.

Z ciekawości otwarłem stronę szwedzką autora przepisu ma tam przepis na grochówkę z wkładką golonki , przepis b.skromny i nie skomplikowany. Dania rybne - gulasz z łososia , etc.

Spróbowałem w tłumaczu gogle przetłumaczyć 1000 znaków- tyle można tam wkleić , więc dzieląc stronę na etapy można uzyskać przepis w miarę poprawnie po polsku. Poniżej próbka poczatku: Ulubione przepisy Przepisy Sezonowe Artykuły kulinarne O szefie kuchni Szukaj... Strona główna › Kategorie › Składnik › Musztarda Domowa musztarda świąteczna Domowa musztarda świąteczna w słoiku Domową musztardę świąteczną można przygotować z rozgniecionych żółtych i brązowych nasion musztardy, odrobiny proszku musztardowego, kwaśnego octu, szwedzkiego oleju rzepakowego i trochę słodkiego miodu. Wprowadzenie i przygotowanie Domowa musztarda świąteczna z żółtych i brązowych nasion musztardy, odrobiny proszku musztardowego Colemana, octu, miodu oraz trochę szwedzkiego oleju rzepakowego. Słodko-pikantna, lekko grubo mielona musztarda, która pasuje do wigilijnego stołu i świątecznych potraw, takich jak szynka i inne. Robienie własnej musztardy jest bardzo smaczne. Musztarda powinna stać co najmniej jeden dzień, aby smak się zaokrąglił, ponieważ na początku jest dość gorzka. Jest najsilniejsza na początku, a po pewnym czasie traci na ostrości. Wskazówki Dobrze jest mieszać brązowe i żółte nasiona musztardy – ja używam głównie brązowych, a mniejszą część żółtych. Brązowe nasiona dają grubszą musztardę, a żółte jaśniejszą, bardziej mączną. Cukier i/lub miód można dodać według smaku, aby uzyskać musztardę tak słodką, jaką się chce.

☝️ przeczytałem nie zmieniam zdania oraz zaleceń .Proponuję skorzystać. Nie jestem lekarzem lub bioenergoterapeutą na odległość nie pomogę. Jedyna diagnoza dotycząca ostatniego postu - cytowany fragment pisał ktoś o małej wiedzy merytorycznej. W google.com to jest tolerowane.

Muski -link , który podał Jarek otwarłem i przetłumaczyłem przy pomocy aplikacji " opcje tłumaczenia " da się z tego tłumaczenia przygotować tę musztardę , jest podany skład i pomocne narzędzia . Szukam wpisów Jarka, w sierpniu napisałem do niego ale nie odpowiedział. Ostatnia wizyta Jarka była 11 listopada.

Dobry wieczór kolego, po przeczytaniu Twojego posta, jestem przekonany że nie rozumiesz tego co sam napisałeś, a nawet jestem pewien że nie potrafisz znaleźć podstaw do Twoich wywodów w wiedzy, która jest dostępna. Proponuję nie szukać trzeba na to poświęcić sporo czasu, ale decyzja należy do Ciebie.( Komora dyfuzyjna służy do obserwacji śladów cząstek pod wpływem promieniowania jonizującego - to jest cytat-zapewniam, że prawdziwy. Tak dla potwierdzenia opisanie wyżej diagnozy ) Obiecuję, że będę czytał wszystkie Twoje publikacje i starał się nie zajmować stanowiska. Jedynie w przypadku gdy będą zbyt fantazyjne i wyolbrzymione w skutkach zastanowię się czy podjąć dyskusję. Forum czytam codziennie, uczę się przedmiotu głównego czyli domowego wyrobu wędlin, staram się dorównać do najlepszych, ale nawet pozycja w ogonie peletonu sprawia mi dużą przyjemność. Pozdrawiam

Kolego muszę odmówić, zgadzam się z Maxellem, że my nic nie piszemy, więc on jako redaktor naczelny pisze artykuły na szpaltę by "pismo " nie upadło . Część osobiście czytam, ale nie wszystkie. Aktualna publikacja patrząc na zamieszczoną bibliografię -więc jest źródło to pozycje z lat 80 , 90 ubiegłego wieku , a jedna z roku 2010.Wniosek wiadomości zwarte w nich, a opisane przez autorów są jeszcze starsze, pozycje pisane dla bibliotek dla publikacji i myśliwych. Mnie się nie przydadzą ale ryciny zawarte w nich wykorzystam by pokazać wnukom jaka zwierzyna kiedyś zamieszkiwała las w którym szukamy grzybów , a te tak jak zwierzyna są już coraz rzadsze. Publikacja jednak się przyda proponuję jeśli masz wnuki nawet w planie byś to wykorzystał .

To nie prawda co napisałeś, link działa paru kolegów go pobrało, a to że ma inną ikonkę nie przeszkadza.