Miło mi , że ja pierwszy mogę napisać opinię o I tegorocznym kursie . Więc słuchajcie . Było suuper . Pierwszego dnia z krótką przerwą na posiłek ( pycha ) pracowaliśmy , ucząc się do późnych godzin . Coś koło 12,00 . Rozbiór , przygotowanie mięsa do wyrobów , solanki . itd itd . Andrzej wszystko objaśniał , Wojtek i Mirek służyli radami i pomagali we wszystkim . Dzień drugi ;pyszne śniadanie o 9,00 i dalej nauka i praca , tyle ,że już wśród samych znajomych . 18,00 obiadokolacja . Pani , która odpowiadała za jakość jedzenia stanęła na wysokości zadania . Jestem człowiekiem wymagającym (nie upierdliwcem) i stwierdzam stanowczo BYŁO FANTASTYCZNIE . Warunki mieszkalne były też bardzo dobre . Ciepło , czysto , pokój dwuosobowy , cztero , chyba pięcio , domek . Ja jestem amatorem , ale byli też ludzie ,którzy do ekologicznych wyrobów wędlin i podrobów podchodzili zawodowo . Oni też nauczyli się bardzo dużo . Zadawali najwięcej pytań i o wielu sprawach jak i ja nie wiedzieli . Dowiedzieliśmy się jak ważne są niektóre czynności przy produkcji wędlin . Grzechem byłoby nie powiedzieć niczego dobrego o całej grupie . Było nas około 20 osób . Dwie noce , bo tylko wtedy był wolny czas . Było wesoło , bawiliśmy się świetnie . Żadnych kłótni , nieporozumień . Wyroby , które zostały skrupulatnie podzielone smakują fantastycznie . Następne grupa będzie w tym samym wspaniałym miejscu , będzie miała tych samych wspaniałych instruktorów ,a jakie będzie miała wspomnienia to już będzie zależało tylko od nich . Pozdrawiam wszystkich uczestników i naszą trzyosobową Kadrę , wszystkim bardzo dziękuję