Skocz do zawartości

wukashi

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wukashi

  1. Następną kiełbasę będe robić w czwartek więc zastosuje się do wskazówek co do dłuższego moczenia jelit i zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedz.
  2. Witam wszystkich. Ostatnio popełniłem 2 razy kiełbasę według przepisu PEDRO - przepis . Główna modyfikacja była taka że kiełbasa w ostatniej fazie była pieczona. Jednak po dwóch razach popełnienia kiełbasy pojawił się ten sam problem. Mianowicie ja i moi domownicy stwierdziliśmy iż jelita są twarde, nie posiadają odpowiedniej kruchości są za bardzo gumowe. Niestety nie wiem gdzie tkwi problem. Jelita kupowałem z sklepie gdzie zaopatrują masarnie sklepy itp. Więc chyba bubla mi nie wcisnęli. Tym bardziej ze jelita pochodzą z dwóch różnych zakupów. Jelita po zakupie moczyły się około 30 min. w letniej wodzie. Wody nie zmieniałem. Czy może to być powód owej twardości jelit ? Kiełbasa po nadzianiu była zostawiona do osadzenia na godzinę, nakłuta w miejscach z pęcherzykami powietrza. Czas osuszania w wędzarni również koło godziny. Będę bardzo wdzięczny jeśli ktoś będzie potrafi zdiagnozować mój problem. Pozdrawiam serdecznie [ Komentarz dodany przez: abratek: Pon Kwi 27, 2009 9:09 am ] Temat scaliłem w jeden - problem twardości jelit poruszany był już w kilku tematach... wystarczy poszukać
  3. Witam wszystkich po Świętach. Chciałbym się pochwalić tym, co popełnilem Tak jak wspominałem, zminiłem zalewę peklujacą i zastosowałem się do przepisu : http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1548 Wszystko, łącznie z ogonówką, peklowalo się 7 dni. Później, prawie 24 godziny ociekania. Następnie, wędzenie zgodne z przepisem i parzenie. A oto fotki. Niestety, nie udało mi się zrobić zdjęć wędlin w przekroju, gdyż nim się obejrzałem, wszysto znikło http://images49.fotosik.pl/104/418bc56c9b59d0f4m.jpg http://images47.fotosik.pl/104/cf47fd7f21d1672fm.jpg http://images49.fotosik.pl/104/e1a4f42b138e33e4m.jpg http://images47.fotosik.pl/104/c0d809c18c2c3e55m.jpg http://images46.fotosik.pl/103/dfa1a41a1efed119m.jpg http://images42.fotosik.pl/100/90fffe7ed167d28cm.jpg I jeszcze jedno pytanie, gdyż nie chcę zakladać nowego wątku. Szukałem na forum i na stronie przepisu na swojską kielbasę pieczoną. Niestety, nie znalazlem takowego przepisu. Bedę wdzięczny jeśli ktoś wskaże mi drogę do tej kielbasy Tak jak wspominałem, ma być to kiełbaska, którą można zjadać wprost z wędzarni, typowa, swojska, pyszna kielbasa Dziekuję i Pozdrawiam [mod] Poprawiłam liczne błędy interpunkcyjne i ortograficzne [/mod]
  4. Ogonówka - biodrówka jak dobrze rozumiem to zapekluj tak jak szynkę . Pozdrawiam Witam Dzis ponownie dokonalem wazenia miesa. Wyszlo dokladnie 5 kg. Czas peklowania okreslilem na 7 dni i sporzadzilem nowa zalewe peklujaca z 2 litrow wody + 250 gram peklosoli, wedlug tabeli DZIADKA. Czy uwazacie ze teraz bedzie OK ? I czy moze mi ktos wyjasnic jak i z czego robic te nastrzyki. Pozdrawiam
  5. Takie jest ryzyko jak peklujesz pierwszy raz . Mamy różne kubki smakowe , różną wrażliwość na sól . Dokładnie zważ mięsko określ , ile masz czasu do wędzenia , wyszukaj w tabeli DZIADKA jaką masz zrobić solankę , a niepewności podaj na forum . Będzie łatwiej pomóc . Do Świąt zdążysz . Pozdrawiam Jutro wyjme mieso dokladnie zwaze i przygotuje nowa zalewe peklujaca. Tylko co zrobic ta ogonowka...
  6. Według obowiązujących zasad, schab bez kości nie istnieje :grin: W związku z tym kupiłeś polędwicę :grin: A polędwicę zrób tak http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1061 albo tak: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1548 I jeszcze paę przepisów tam znajdziesz. :grin: Jesli chodzi o schab wzorowalem sie wlasnie na tym drugim przepisie, aczkolwiek nie wiem co zrobic z ta ogonowka. I ile dodac tej peklosoli, boje sie ze mieso wyjdzie za slone na co przeczuleni sa moi domownicy.
  7. Witam wszytskich, Jestem nowym uzytownikiem forum jak rowiniez jeszcze nie opalonym "zadymiaczem" Do tej pory uwedzilem 3 kurczaki, ze wzgledu na niski stopien trudnoci ( wyszly bardzo smaczne) i teraz przyszla kolej na truniejsze wedzenia. Kupilem dzis: - schab bez kosci okolo 2,2 kg - ogonowka okolo 2,5 kg Z tego mieska chcialbym przygotowac smaczne wedliny - wedzonki. I teraz pytanie czy miesko moge upeklowac razem ? Schab podzieliem na 3 kawalki po okolo 0,7 kg. Ogonowke zostawilem w calosci. Przygotowalem zalewe peklujaca w postaci : 2 l wody + 280 gram peklosoli + 0,5l wody z przyprawami Przed wlozeniem w pekle, schab natarlem czosnkiem i zostawilem na kilka chwil w chlodnym miejscu. Przyprawy takie jak: liscie laurowe, mieszanke pieprzow, ziele angielskie(tluczone), szczypte cukru, szczypte ziol prowansalskich, gozdziki zagotowalem w 0,5 l wody i po ostudzeniu dodalem do roztworu wody i soli peklujacej ( wsumie 2,5 l zalewy). Czy moge peklowac schab i ogonowke razem ? Czy dobrze obliczylem proporcje peklosoli i wody na ta ilosc miesa ? Czy mieso nie bedzie za slone, lub zbyt malo slone ? Mieso zamierzam peklowac okolo 8 dni. Chcialbym je rownierz nastrzyknac tylko czy to sie robi roztworem w ktorym mieso sie pekluje czy przygotowywuje specjalny roztwor tylko do nastrzykiwania ? I teraz nastepne pytanie, czy ogonowka i schab bedzie sie wedzic tyle samo czasu ? Schab chcialbym zrobic pieczony bez parzenia, a ogonowke parzona. Prosze o rady porady itp. Dziekuje serdecznie i Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.