Skocz do zawartości

Kulig

Użytkownicy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kulig

  1. Mam prośbę może jest jakiś sposób żeby uratować moje szyneczki, otóż są suche jak wiór - zasnęło mi się w czasie parzenia i zamiast godzinkę to parzyły się 3 godziny - no tragedia, smak ok, tylko suche pioruńsko, czy mogę je jeszcze jakoś uratować???
  2. Haczyki to ja takie mam, ale coś kiepsko widze na nich filety. Chyba spróbuje sznurek w środek, albo włoże je luzem w siatke do szynek i tak zawiesze.
  3. Muszę jeszcze raz wszystkim serdecznie podziękować bo szyneczki były super, cała rodzinka sie zajadała i teraz ciągle mnie męczą o kolejne. Na święta robie większą ilość , ale chciałem też zrobić jakieś wędzone rybki. Mam tylko pytanko jak powiesić filety z ryb w wędzarce, czy np filety z pstrąga nie będa za delikatne i mi nie pospadają? Jak to zawiesić, robić w środku dziurkę i na sznurek? No i jak z soleniem, czy macie jakieś proporcje? Bo rozumiem że rybkę to tak dzień wcześniej wystarczy nasolić, zostawić w lodówce na noc i rano opłukać i wędzimy? Czy też robić solankę i moczyć? Myślałem o wędzeniu filetów z pstrąga i śledzia. Możecie mi coś podpowiedzieć? Z góry dziekuję.
  4. Oki, wielkie dzięki za szybką odpowiedź.
  5. Jestem zmuszony jeszcze raz zawrócić Wam głowę. Zrobiłem szyneczki - każda po prawie równe 2 kg i zalewę zrobiłem według przepisu Dziadka - do nastrzyku wziąłem 140ml; reszte do zalewy i jest zbyt mało tej zalewy, mięso nie jest całe zalane. Może to banalne pytanie, ale co mam zrobić, dorobić poprostu zalewy według przepisu z tabeli tylko na powiedzmy 1,2litra wody a nie na 0,8 litra, czy tak zostawić?
  6. Spróbuje nastrzykiwać i po prostu włożyć do solanki na jakies 7 dni (2 kg szynki), to pierwszy raz to i tak pewnie mi nic dobrego nie wyjdzie:) Mam tylko mały problem bo nie będe mógł najprawdopodobniej odrazu po wędzeniu parzyć szyneczek, bo tam gdzie będe to robił nie ma jeszcze gazu, chyba że skombinuje jakąś butle. Ale pewnie dopiero po jakiejś godzinie od wyjęcia będę parzył. Czy to duży problem? A takie podgotowanie(parzenie) przed wędzeniem to nie rozwiązałoby mojego problemu; bo rano mógłbym zaparzyć to w domu i dopiero potem podjechać na wędzenie, czy to bez sensu?
  7. No dobra, mam nadzieje że mi wyjdzie. Zrobię na pierwszy raz 3-4 takie szyneczki, może jedną zrobię bez nakłuwania tylko taką 2 kg szynkę wrzucę do solanki i będę trzymał z 10 dni a gdzieś po 5 dniach dodam przyprawy. Czy myślicie że wcześniej je dodać? Ktoś mi mówił żeby do tej zalewy nie dawać pieprzu bo po wędzeniu zrobi się strasznie gorzkie. Ale chyba to bujda, pare ziarenek chyba nie zaszkodzi? A jeszcze jedno tylko pytanie może głupie ale wole sie dopytać - czy do wędzenia mogą być szynki wcześniej mrożone czy lepiej brać tylko świeże? [ Dodano: Nie Paź 25, 2009 16:07 ] Zrobie też nie przyprawianą, zobaczymy która mi wyjdzie:) Prosiłbym tylko o podpowiedz w sprawie tego co w ostatnim poscie napisałem. [ Dodano: Nie Paź 25, 2009 16:17 ] No nie dam Wam spokoju:) A z tym odparzaniem to wrzucać takie zimne ostudzone szynki czy prosto z wędzarki?
  8. No dobra, ale zalewę zrobioną tak jak napisałem i tylko w jedno miejsce wstrzykuje i resztę wlewam do naczynia i tam wkładam mięso? A co do tych przypraw to mogę ewentualnie wrzucić je do tej zalewy i zostawić tam na te 5 dni ? Czy to za długo będzie? A rozumiem że po tych 5 dniach takie szynki muszę obmyć z tej solanki i przypraw i dopiero takie suszyć? Bo jak będę wiązał sznurkami to już tam przypraw ma na mięsie nie być ? Czy zestaw takich przypraw to może być :pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, kilka ząbków czosnku? Czy coś jeszcze tam dodać? A co do parzenia to ponoć taka "pyrkocząca" woda ma być w czasie 1h/1 kg mięsa ?
  9. Dziękuję za szybkie zainteresowanie. Na www.wedlinydomowe.pl jestem częstym gościem od dłuższego czasu i juz troche poczytałem, napewno przydatne informacje. Powiem szczerze chyba wolalbym poprostu zostawić szynke w solance a nie nastrzykiwać , no ale tak dla pewności z tego co czytam w tej tabeli to jeśli moja szynka ma 2 kg to daje 116g peklosoli i 0,8 l wody i z tej mieszanki wstrzykuje 60ml w jedno miejsce szynki? Czy wstrzykując wyjmować powoli igłe czy wszystko dać w jedno miejsce w środek szynki? A reszte tej solanki wlewam do jakiegoś najlepiej glinianego garnka i wkładam tam szyneczke na 5 dni? Tak zapeklowaną szyneczke owijam sznurkiem, osuszam (w lodówce?) i obsypuje przyprawami i tak 2-3 dni leży w chłodnym miejscu? Następnie wędze - będe na ciepło czyli 4-6 h i potem parzenie ok 1 h w 80 stopniach? Mam nadzieje ze dobrze wszystko zrozumiałem z tych przepisów. Prosiłbym o ewentualne poprawki i dobre rady:)
  10. Witam wszystkich wielbicieli własnej produkcji wędlin. Jestem od niedawna posiadaczem domowej wędzarki, jak na razie wędziłem tylko kiełbaski, a teraz planuje wędzenie małych szyneczek. Dlatego też mam wielką prośbę do wszystkich - prosiłbym o jakiś najprostszy sposób do przygotowania takich małych 1-2 kg szyneczek do wędzenia tzn jak peklować czym przyprawić? Wiem że pewnie już nie raz był tu taki temat ; ale jak znalazłem wszystkie podane tu przepisy są na 5 kg mięsa a te szyneczki które chce zrobić byłyby niewielkie. prosiłbym o przepis na taką szyneczkę - jakbyście mogli podać również w czasie ile to ma leżakować, peklować itd. Mam nadzieje że niedługo będę mógł również komuś pomóc:) pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.