opel3366

Sam w takiej skrzyni wędziłem, nie było żadnego problemu , można dostać takowe konserwowane i surowe , oczywiście miałem surową. Mają tylko małą wade - nie są odporne na ogień :grin: Moja spłoneła.

Gdzieś widziałem pytanie o termometr bezprzewodowy ( a teraz znaleść nie mogę ). Wie ktoś gdzie takie cudo zanabyć drogą kupna ? Będę wdzięczny za informacje.

Jak dokończe to nowe zdjęcia zapodam, A w planach - wykończenie komory drewnem i drzwi oczywiście , że o grilu i dachu nie wspomne.

Budowałem, budowałem cały długi wekend i coś takiego mi wyszło : http://images42.fotosik.pl/340/c38f0902d59991d6m.jpg http://images37.fotosik.pl/1516/13247883889f0a84m.jpg Zobaczymy co z tego będzie . Jeszcze wykończyć i .....mięsko

No i ja też postanowiłem popełnić wędzarnie murowaną z dwoma paleniskami i niezależnym grilem , 400 szt cegły dziurawki, 100 szt. cegły pełnej i 50 szt. połówki nabyłem drogą kupna. w najbliższy wekend rodzinny muraż postara się to wszystko zebrać do kupy. Mam nadzieje że coś ciekawego z tego wyjdzie . Jeżeli kogoś to interesuje relacje z budowy mogę przedstawić na forum w nowym temacie . Ja niestety nie mogę takiego zamieścić. Pozdrawiam Opel3366

Co by nie zakładać nowego tematu : Nieśmiało przygotowuje się do budowy wędzarni z prawdziwego zdarzenia , jako że zrugaliście mnie za wędzarnie z drewna chyba znalazłem sposób na sfinansowanie czegoś konkretnego . Teraz pytanie : Wydumałem sobie wędzarnie z dwoma paleniskami , jedno bezpośrednio pod komorą , drugie jakieś 2-2,5 metra dalej , Czy to ma sens ? czy przyda się taka konstrukcja ? na cene wędzarni takie rozwiązanie nie wpłynie mam komplet drzwiczek paleniska , tylko nie chciał bym sobie utrudnić życia. Szukałem podobnego projektu ale niestety nie znalazłem. Jak zwykle czeka na komentaże i uwagi.

Bez zartow 16tys? To co ty cchcesz postawic? Ja czekam na ocieplenie i stawiam swoja z cegly Koszt 2 tys, poogladaj forum o budowach i cos znajdziesz Chyba ze masz zamiar zamek postawic pod altana na wyspieNo niestety koszt wędzarni (mniej więcej kształu tej z aukcji ) zostało wycenione na 15,000-21,500 wykonanie z kamienia polnego łupanego /cegły klinkierowej.Sam poradziłbym sobie z taką budową i napewno wyszło by zdecydowanie taniej (robocizna to około 6-8 tyś - zobacz allegro) ale niestety nie mam na to czasu . Bywam w domu tylko w wekendy , a w tym czasie to chce wędzić , jeżdzić rowerem , jeżdzić motocyklem , opalać się , wędzić.............. a nie bawić się w murarza. Cena mnie nie przeraża , ani palenisko z pieca typu koza , chodzi mi o sprawność systemu z aukcji na podstawie spostrzeżeń doświadczonych zadymiarzy. Komentarz Nestora jest bardzo pomocny - przy ewentuanym zakupie poproszę o brak imregnatu w ważnych dla mięska i mojego zdrowia miejscach. [ Dodano: Wto 13 Mar, 2012 00:10 ] Bartnik - mięsko z automatu mam w sklepie osiedlowym :grin: Ja chcę sam wędzić (ten cały rytuał wyczuwam w każdym kęsie własnego wyrobu) Wędzarnia będzie stała na terenie ogrodów tzw. działkowych (brak nadzoru , notoryczne kradzieże) Taki automat zauważony przez okolicznych lumpów odrazu znalazł by się na najbliższym skupie złomu. Nie wchodzi w gre żadne urządzenie stalowe . A beczki - no cóż , napewno to i działa, ale niestety nie wygląda . Ale bardzo Tobie dziękuje za zabranie głosu , i czekam na inne.

Też miałem - koza plus drewniana wędzarnia (tylko koza została) Miałem w planie wędzarnirnie z kamienia lub cegły - niestety cena 16.000 pln mie przeraziła.

To i ja podepne się pod temat. Moja wędzarnia została doprowadzona do perfekcji (dzięki forum a w szczególności Mirowi) Niestety spłoneła podczas ostatniego wędzenia. Jako że spróbowałem własnych wędzonek a wędzarnie budowałem 2 lata z braku czasu , postanowiłem pójść na łatwiznę i coś nabyć drogą kupna. ZnalazłemTAKIE COŚ Czy taka wędzarnia zadziała ? Jak szanowne grono się na to zapatruje ? Dzwoniłem do Gościa - paleniskiem jest zwykła koza schowana w skrzyni z drewna. Rura doprowadzająca dym jest stalowa nieizolowana. Warto w to zainwestować ? pozdrawiam.

Zastosowałem rure spiro bo innej możliwości nie było ( za dużo wygibasów) Generalnie wszystko jest ok tylko nie mogę uzyskać wyższej temperatury. Mam 40 - 50 stopni a to za mało jak rozpalę lepiej to ttemp. skacze do 120 stopni. Miro doradził założenie komina Może to coś da

A to miał być taki żarcik - jak widać udany :grin: (wizyta w zakładach mięsnych) [ Dodano: Sob 21 Maj, 2011 17:23 ] I po tej wizycie będę robił wędliny sam (powód pozostawia dla siebie )

A tu obiecane zdjęcie wędzarni http://lh6.ggpht.com/_G3ByKGWnt0o/TdeevZgNjRI/AAAAAAAACcA/U0BTrM6Wgtk/s512/20100520098.jpg reszta fotek: https://picasaweb.google.com/Opel3366/FotyTel?authkey=Gv1sRgCN2AzMbEn-zKZg&feat=directlink O ile potrafię to robić :grin: Pozdrawiam z pierwszego/próbnego wędzenia ( Dzięki Miro )

Witam ponownie Po uszczelnieniu przewodu kominowego udaje mi się uzyskać temperaturę 50 stopni czy to już wystarczy czy walczyć dalej ? Czy jest coś takiego jak pianka poliuretanowa w sprayu na wysoką temperaturę , żeby rurę uszczelnić ? Rura ma 200 mm i jest to tzw. Spiro nierdzewne (zdjęcia zrobione postaram się pokazać jak to wygląda. Co do nastrzykiwania - jak to robić ? Starać się wtłoczyć do śrorka mięsa ? jedno nakłucie czy więcej ? Wędzarka jest ze skrzyni drewnianej , i jak to drewno ma szczeliny , uszczelniać to ? Kupiłem silikon do pieców - nadaję się do tego ? pozdrawiam opel3366

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi . Temat nastrzyku powstał po przeczytaniu tabeli Dziadka ,który jak zauważyłem jest swoistym Guru tego forum. Co do strzykawek i igieł już nabyłem drogą kupna odpowiedni sprzęt u Mira. Wypowiedzcie się proszę na temat mięsa z biedronki/tesci czy innego auchana macie jakieś doświadczenia skąd lepiej gdzie świeższe a może wogóle dać sobie spokój. Marketów pod nosem mam mnóstwo a ubojni żadnej nie znam. Może Makro sprzedając większe porcje dba o ten towar ?

Witam . Już długo śledzę forum i dopiero teraz przyszedł czas na praktykę. A oto moje pytania : -Jak nastrzykuję się mięso , strzykawka/kilka ukłuć/jedno zwykła z apteki ? -Nastrzyk robi się z tej samej zalewy co do mięsa ? -Czy mięso z marketu nie będzie profanacją domowego wyrobu ? -Czy kupując większą ilość mogę część zamrozić ? -Peklować mogę tylko małe ilości w lodówce a reszta po rozmrożeniu czy będzie zjadliwa ? -Próbny rozruch wędzarni pokazuję temperaturę 40 stopni czy to nie za mało ? -Uchylenie drzwiczek paleniska powoduje rozpalenie się i temperatura wzrasta nawet do 100-120 stopni, czy taki chwilowy skok temp. nie zaszkodzi ? -Czy zrębki wędzarnicze mają jakąś przewagę nad drewnem typowym ? Moja wędzarnia to skrzynia drewniana połączona rurą nierdzewną ~100 cm z piecem typu koza zakopanym do połowy w ziemi (wystaje tylko górna część z drziczkami) Pozdrawiam i czekam na jakieś info. I proszę się nie śmiać