Tak się szczęśliwie złożyło , że jest ok.
Właśnie jestem po malowaniu wstępnym , czyli farbą podkładową Śnieżka , porobiłem poprawki , czyli lekkie uzupełnienie ubytków . Jutro rano maluję sufit na gotowo a po południu ściany kolorem
Tak się składa , że ja też kiedyś kilka ścian pomalowałem , ale teraz farby trochę inne , chemia różnoraka . Jeśli nie robisz tego na co dzień , to lipa , po prostu wychodzisz z systemu .
Polak , to taka skomplikowana istota , ale to chyba przez poprzedni ustrój , musi kombinować a przede wszystkim wszystko umieć.
Niestety jeśli się wszystko umie , to przeważnie tak po łepkach , bo nie sposób poznać wszystkie tajniki .
Dlatego spytałem , poczytałem odpowiedzi i wyciągnąłem wnioski .
abratek, co ty byś zrobił na moim miejscu , gdybyś musiał zrobić 6 pomieszczeń ?
Której porady byś posłuchał i do niej się zastosował .
Szanuję wszystkich kolegów , którzy wypowiedzieli się w tym wątku i dziękuje bardzo za wszelką pomoc .
Mam nadzieję , ze jakoś naświetliłem o co mi chodzi i że nie zostanę teraz źle zrozumiany.