jackfantom

Narzekali na ilość, ale żeby kolendry nie lubić, przykre.

Nikt wcześniej nie był rozczarowany smakiem parmy z kolendrą, skąd ten niesmak?

Pierwszy taki wyrób 'masarski' stąd ten stres i pesymizm

Trochę ulżyło. Oby, oby widzę to czarno, jutro wsadzam do pończochy, o ile ją dostanę w sklepie.

Mam następujące pytanie: Po prawie 5 dniach mięso schab (1,1 kg) zasolone przyprawione dalej jest znacząco wilgotne, soki co prawda w szałowych ilościach się nie uwidaczniają, ale mięso jest ewidentnie mokre, trzymać mam dalej w lodówce, czy po 5 dniu mogę bez obaw włożyć do pończochy? Proszę o pomoc.

Ja sam jestem wszystkożerny

Na całe szczęście pachnie ładnie

Dodałem 10 g soli i 10 g kolendry, zobaczymy co z tego wyniknie. Mięso wilgotne, wręcz mokre, nadmiar soków usunięty.

koguta?? masz może zdjęcie czegoś takiego? Nawet znalazł się "kogut" z małym kogutkiem. http://kominy-wentylacja.eu/pl/sklep/details/81/rotoflex-

No właśnie teorii jest kilka... Jeśli bym teraz domieszał soli byłby to błąd, czy nie ma żadnych przeciwwskazań?

roger pamiętasz ile dałeś soli na kg schabu? Ja się obawiam, że moje 3 % to trochę za mało będzie, wizualnie Twoje wygląda grubiej przysypane.

Pozazdrościć Smacznego ! :thumbsup:

Oczekiwałem ok. łyżki, jak to zwykle bywa kiedy mięso leży w lodówce, ale może tym razem to sprawa dobrej jakości mięsa, a nie podłego schabu z Tesco.

Dziękuję za pocieszenie

Zbliża się doba po włożeniu do lodówki, jedno co mnie martwi to fakt, że bardzo mało soków wyszło na zewnątrz, mięso wilgotne, ale kałuży brak. Temperatura w środku ok. 7 stopni. Mięso przełożyłem do szklanego naczynia z pokrywą.

Prezentuje się pięknie, na pewno lepiej niż mój skromny kawałek. W jaki sposób przechowujesz w lodówce, i w jakiej temperaturze?

Zatem wrzucam mięso do pojemnika z wyciekniętymi już sokami oraz przykrywam, aby nic nie zaglądało, tak będzie lepiej z tego co zrozumiałem.

Mięso natarte zamiast do pojemniczka położyłem na ruszcie, tak aby soki ściekały do pojemnika podstawionego pod spodem, wszystko po to aby mięso nie leżało w swoich sokach. Mięso jest otwarte, coś z tym zrobić, żeby licho się nie przyczaiło ?

Przyszedł czas na mój pierwszy większy wyrób, padło na polędwice suszoną a'la... Zakupiłem schab bez kości z pewnego źródła i zaraz zabrałem się do pracy. Przepis Gargamela ze strony głównej. Waga mięsa: 1,1 kg Sól kamienna: 30,3 g Kolendra ok. 30 g Czosnek: dwa duże ząbki Mięso oczyszczone z błon, natarte solą z wyciśniętym czosnkiem, następnie obsypane świeżo zmieloną kolendrą. Wstawione do lodówki: mięso położyłem na ruszcie wcześniej zdezynfekowanym. Temperatura w lodówce: podana zostanie później (dopiero co wrzuciłem termometr) I tu moje pytania: jaka temperatura w lodówce jest idealna? Czy aby na pewno 5 dni wystarczy na I etap? Fotorelacja: Gołe mięso po usunięciu błon. Zmielona kolendra. Sól z czosnkiem. Mięso w kolendrze soli i czosnku po natarciu. Mięso po natarciu 2 Mięso na ruszcie w lodówce. Jakby coś było już na wstępie nie tak, jak powinno czekam na Wasze uwagi. Pozdrawiam

Dziękuję Maxell, znalazłem dzięki Tobie informacje od Papcio, modyfikacje nie są trudne więc podejmować decyzje. Dla zainteresowanych podam jeszcze raz link do artykułu przeróbek wędzarni Grzegorza: http://www.wedlinydomowe.pl/print.php?what=article&id=1206

Na początek myślę, że to mi w zupełności wystarczy, ale może ktoś już używa, jednej z wersji, będzie miło jak się podzielicie doświadczeniem.

Chciałem się zmieścić w kwocie 500 zł (za całość). Z racji tego, że dopiero zaczynam, to masowych ilości wędzić nie będę, max. na wyżywienie 4 osób. Borniak jest interesujący, ale i tak planuje budowę wędzarni murowanej, więc taki koszt inwestycji uważam za zbędny. Pozdrawiam 'Sąsiada'

Poszukuję opinii i recenzji wędzarnia sprzedawanej przez Grzegorza (z ogłoszenia na stronie WB). Jestem zainteresowany kupnem dokładnie czegoś takiego, ale czekam na Wasze propozycje innych rozwiązań w podobnych cenach. Miałem budować murowaną, ale z racji braku czasu chciałbym zakupić gotową wędzarnie. Liczę na Waszą pomoc, pozdrawiam serdecznie !

Dziękuję za życzenia, Wasze porady przyczyniły się do obfitującej w domowe wyroby pierwszej urodzinowej imprezy, a to dopiero początek. Pozdrawiam, Jacek

Deutschland ! Deutschland !