Skocz do zawartości

MarcinFutrzak

Użytkownicy
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Miejscowość
    Wrocław

Osiągnięcia MarcinFutrzak

Rekrut

Rekrut (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. MarcinFutrzak

    A ser???

    Ja kupiłem wosk od pszczelarza z pasieki po prostu Zabezpieczyłem ser, ale nie wiem jeszcze z jakim skutkiem, bo leży i dojrzewa. Zużycie wosku jest niewielkie. Przy tym 100% ekologiczne
  2. Czy zaszczepiając mleko jogurtem probiotycznym uzyskamy jogurt probiotyczny? Czy bakterie szczepów probiotycznych mają szansę się namnożyć w warunkach "domowych"?
  3. no właśnie nie mam pewności :mellow:
  4. Dziękuję za odpowiedzi. Czy taki nalot jest szkodliwy (trujący po spożyciu)?
  5. Ser wg podanego tutaj przepisu próbowałem zrobić już 2 razy - raz u znajomych, którzy maja krowy, drugi u siebie w domu - mleko od tych samych krów. Przy obu próbach serek po obsuszeniu z solanki pokrył się białym nalotem (po około 2 dniach od wyjęcia z solanki). Za pierwszym razem skroiłem warstwę z nalotem i dalej przechowuję w lodówce i nalot już nie powraca, a serek jest całkiem smaczny. Drugiej produkcji jeszcze nie próbowałem, nie zdejmowałem też nalotu. Czy to jest normalny objaw? Czy tak być powinno? Jakie mogą być przyczyny?
  6. MarcinFutrzak

    A ser???

    Dziękuje za odpowiedzi :grin: Nie robiłem obróbki cieplnej, bo chciłem zobaczyć, czy wyjdzie coś ala ser Korycinski jak włożę do foremki. Ale porównując ze zdjęciami, które zamieszczane były na forum, wydaje mi się, że skrzep był zbyt "luźny".
  7. MarcinFutrzak

    A ser???

    Wczoraj wieczorem pierwszy raz zrobiłem próbę podpuszczki na 2l mleka (sklepowe - mikrofiltrowane, pasteryzowane w 72 C). Podpuszczkę rozcieńczyłem, bo nie mam tak dokładnej wagi. Zrobił się skrzep po ok 30 min, ale bardzo delikatny - nie ma mowy o żadnym wyciskaniu ręcznym, bo się rozmazuje na palcach i rozpada w serwatce. włożyłem do foremki by odciekł, dzisiaj rano zostało połowa foremki, a serek ma konsystencję niezbyt gęstej galaretki. Skrzep ciąłem wg instrukcji - podniesiony nożem pękał pozostawiając ostre krawędzie złomu, później krojenie i jeszcze leżał w serwatce. Pytanie do bardziej doświadczonych - czy tak ma być? Czy "twardość" skrzepu to kwestia tylko ilości podpuszczki?
  8. Skąd taka opinia - doświadczenie czy informacje z netu? Jeśli to pierwsze, to proszę o jakieś szczegóły. Jeśli to drugie, to bardzo bym prosił o linka, bo temat mnie mocno interesuje.
  9. Znalazłem w necie, że można robić piękne sery na bazie kefiru: http://www.colchischeese.com/cheese.html - ten na dole
  10. MarcinFutrzak

    A ser???

    Anerko - możesz powiększyć - są przyciski "+" i "-" na belce w menu :smile: Co do sprawdzania - nie sprawdzałem przepisu. Podałem artykuł w formie ciekawostki, z sugestią, ze może co bardziej doświadczeni serowarzy coś z niego wywnioskują.
  11. MarcinFutrzak

    A ser???

    Z innej beczki - czy ktoś z was próbował sera Narwińskiego - tutaj artykuł o jego produkcji, może ktoś coś ciekawego z tego wywnioskuje. http://www.zielonetechnologie.pl/html/pubonline/UserFiles/File/media_o_nas/prasa/2_3_EQUAL_160608.pdf
  12. Czym różni się ten przepis od przepisu na ser typu Koryciński /viewtopic.php?t=5661 Czy tylko czasem solenia?
  13. MarcinFutrzak

    A ser???

    Witam. Mi udało się zrobić serek z takiego mleka (niskopasteryzowane, mikrofiltrowane) ale smak jest trochę inny niż ze świeżego chociaż też są smaczne. Jednak cenowo już nie bardzo się kalkuluje. Tego typu mleko kosztuje minimum 3 PLN za butlę co przy wydajności ok 10% jest trochę kosztowne. Ale spróbować można. Najlepiej przeprowadzić próbę w szklance (żeby nie zmarnować większej ilości mleka) i zobaczyć czy powstanie dobry skrzep. Pozdrawiam W marketach (we Wrocławiu tylko w Tesco - nad czym ubolewam, bo mam nie po drodze) jest mleko "Ale" - mikrofiltrowane i pasteryzowane w niskiej temperaturze (wg producenta po mikrofiltracji można się obejść bez pasteryzacji, ale przepisy polskie na to nie pozwalają). Śmiało stwierdzę, ze to najlepsze w smaku mleko jakie kiedykolwiek kupiłem w sklepie. Zrobiłem z tego twaróg (po zakwaszeniu śmietaną lub jogurtem) i też był dobry. Może spróbuję zrobić z tego ser podpuszczkowy. Aha - cena za litr ok 2 zł.
  14. Dziękuję Wam bardzo z porady :grin: , a szczególnie EAnnie za precyzyjne wyjaśnienia :clap: Teraz spokojnie kupie podpuszczkę i niecierpliwie będę czekał na wyjazd na wieś. Oczywiście zdam relację z efektów. Marzy mi się właśnie serek typu Koryciński, ponieważ prezentowane przez Forumowiczów zdjęcia tego sera przywodzą na myśl ser, który jadłem kilka lat temu w Krakowie, w knajpce gruzińskiej (jeszcze zanim powstała sieć Chaczapuri, albo to były dopiero początki). Ser był wyjątkowy - wilgotny, w smaku coś pomiędzy twarogiem a żółtym serem, nie był przesolony, posiadła małe dziurki - był pyszny :!: Dlatego właśnie chce spróbować zrobić Koryciński, pilnując, by nie przesolić. Pozdrawiam Wszystkich.
  15. Bardzo dziękuję za szybkie odpowiedzi. Przede wszystkim zależy mi na Korycińskim, Gruzińskim i Ricotta, ale może rzeczywiście bunc na początek - dziekuję za radę :smile: W kwestii podpuszczki chodziło mi o upewnienie się, że po zaprawieniu mleka podpuszczką mikrobiologiczną da się z serwatki zrobić Ricottę, ponieważ Farmerka napisała, że nie: Czy tak jest faktycznie - czy ktoś ma inne doświadczenia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.