ferdek276

Jak na razie nie widziałem takiej szynki w Kolumbii, chociaż powinno cos być bo temperatura sprzyja, tylko że tu stawiają na wołowinę bardziej niż na wieprzowinę.

Ja pierwsza zepsułem, wyjechałem na kilka dni i lodówka w której sie soliły padła. sie zepsuła noga. Przy drugiej juz tak nie było. Jasne że proste nie jest ale można sie nauczyć krok po kroku. Najważniejsze trzymać sie planu. Jak tylko znajdę więcej czasu podeśle przepis wraz z uwagami. Jest to przepis z tej stronki, oczywiście dostosowałem go do warunków jakie mam. szynka surowa san Daniele. Oczywiście włoska tyle że z kością jak serrano. http://www.wedlinydomowe.pl/inne-wyroby-misne/wdliny-dojrzewajce/848-szynka-surowa-z-koscia-suszona-na-powietrzu-typu-san-daniele-parma

Załączam zdjecia. Ja z szynką, i oczywiscie szyneczka w różnych ujęciach. Już nie wiele zostało.

Ja taką właśnie z robiłe, według przepisu z archiwum. Dziś już niewiele jej zostało. Zamiast soli zwykłej dodałem morskiej, dodałem też peklosoli dla pewności. Początkowa faza w lodówce, zarówno solenie jak i suszenie. po kilku miesiącach suszenie na powietrzu i prasowanie. W styczniu była degustacja. Wyszło wyśmienicie, polecam. Pierwsza w 2008 mi nie wyszła i dałem se spokój. Ale w zeszłym roku już nie odpuściłem. Jak mi ktoś napisze jak wstawić zdjęcia to podeśle. Pozdrawiam z Kolumbii.