To jest straszne co zrobił, zgadza sie , ale to nie usprawiedliwia tego co zrobiła ona a zrobiła dlatego, bo miała taką a nie inną osobowość, chorą osobowość . Mi jest tej dziewczyny w tym sensie szkoda, ze to co ja spotkało czyli gwałt obudziło w niej demona i to może rzutować na jej dalsze życie w sensie bardzo negatywnym, może tak samo jak jej oprawca stać sie oprawcą, powiem więcej, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że tak się stanie. Ja jestem za dożywociem jesli chodzi o gwałty. Okaleczania, tortury to chyba nie jest wyjście z sytuacji, jesteśmy ludźmi cywilizowanymi i nie powinniśmy stosować takich samych narzędzi jak zwyrodnialcy, tu chodzi też o aspekt etyczny, wychowawczy wręcz. Dzieci miałyby wypaczony system wartości. Sami widzicie co dzieje się z dziećmi indoktrynowanymi od najmłodszych lat nienawiścią i przemocą w pewnych cywilizacjach.