Dziękuję za szybką odpowiedź. Peklosoli dałem 25 g na 1kg (taka porcja była podana na etykiecie z peklosoli) mięsa zalałem wodą, aby mięso było zakryte, jedna sztuka mięsa warzyła około 1.20 – 1.30kg. Peklowałem 3.5 dnia. W południe mięso zostało wyciągnięte do ociekania, późnym wieczorem do siatek i do chłodnego pomieszczenia w celu osuszenia. Rano wędziłem – ok. 1.5 g rozgrzewałem wędzarnie, potem wsadziłem wędzonki i na połowie odsłoniętej osuszałem je ponad 1 g, następnie ok. 4 g wędzenie w 50 stopni, następnie podpiekanie 1.5 g w 80 – 90 stopni. Ale nie uzyskałem temperatury w środku mięsa zalecanej temperatury 68 stopni, bałem się, że po wierzchu za mocno się przypiecze. Szynki można powiedzieć, że doszły natomiast balerony jakby w środku były jeszcze surowe i jaśniejszą plamkę. Mam nadzieję, że podałem wszystkie informacje, z których będzie można wyciągnąć jakieś w nioski. Pytanie, czy do parzenia można dodać sól do wody, aby poprawić słoność? Jeśli tak, to jaką ilość? Pozdrawiam Daniel