Skocz do zawartości

Promna

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Miejscowość
    Górny Śląsk

Osiągnięcia Promna

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą
  • Pierwsza rozmowa

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. składniki mogą być na "winie" czyli co sie nawinie ale co do formy to najlepiej natłuścić i wysypać bułką tartą. Co do składników, to może masz rację a co do natłuszczenia i obsypania formy bułką tartą to się nie zgadzam (żeby nie było, żem taka uległa ). Masa jest dosyć luźna i obawiam się, że bez folii przylgnie do formy.
  2. Zdaję sobie z tego sprawę. Niestety na dzień dzisiejszy nie dysponuję zdjęciem, ale przy najbliższej okazji zrobię je i spróbuję tutaj zamieścić. :smile:
  3. Jakiś czas temu trafiłam na tę stronę i znalazłam wiele cennych informacji. Dzisiaj się zalogowałam i przy okazji chciałam się podzielić z Wami przepisem na pasztet z kurczaka. Przepis ten znalazłam w necie i na stałe zagościł w moim menu. kurczak ok. 1,5 kg 25 dkg pieczarek cebula 25 dkg masła roślinnego 2 bułki zwykłe lub 1/2 francuza 2-3 jajka liść laurowy cały pieprz czarny ziarno ziele angielskie ziarno vegeta W dużym garnku rozpuścić masło, włożyć pokrojonego kurczaka, dodać obraną, całą cebulę (1-2, zależy jak duże), dodać całe pieczarki i przyprawy. Dusić do miękkości ok. 1h. Przestudzić, przecedzić, kurczaka obrać z kości i wszystko zmielić (mięso ze skórą, cebulę, pieczarki, przyprawy). Bułkę namoczyć w tłuszczu i całość zmielić. Dodać surowe jajka, przyprawić do smaku (np. solą, pieprzem, gałką muszkatołową), dokładnie wymieszać. Piec w podłużnej formie 40' w 180C. Formę najlepiej wyłożyć folią aluminiową, wtedy lepiej wychodzi z niej Smacznego:) P.S. przed dodaniem tego przepisu przeszukałam stronę, ale nie znalazłam podobnego przepisu. Gdybym jednak się zdublowała (cóż ... metryka rzuciła mi się na oczy ), to proszę moderatorów o usunięcie mojego postu.
  4. Witam Pracuję w firmie, która produkuje różne mieszanki głównie dla masarnictwa. Mój staż nie jest długi, ale szefowa zdążyła mnie już uczulić na jedno: nie wolno używać soli jodowanej do mięsa, ponieważ mięso zzielenieje. Osobiście nie sprawdzałam, ale wierzę jej na słowo Do mięsa używamy soli warzonej lub warzonej z antyzbrylaczem. Soli jodowanej używamy głównie do soli smakowych (czosnkowa, selerowa, itp.) oraz przypraw do ryb. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.