Dzień dobry, po 7 latach siedzenia cicho ponownie zaczynam zabawę w wędzenie. Zrobiłem już kiełbasę wg przepisu Mira, tą najprostszą. Wyszła całkiem, całkiem, trochę za długo wędziłem, ale jest dobra. Od soboty trzymam w zalewie 3 kg mięsa - dwie szynki nieduże, kawałek schabu (cienki) i dwa kawałki boczku. Miałem wędzić w niedzielę, ale zmieniły się plany i muszę chyba w piątek. Zatem wyjąłbym je do obcieknięcia w czwartek po 22:00 i zostawił na działce, temperatura niska, bo altana nie ogrzewana. Moczyłem 3 kg mięsa w 1,2 litra wody, 120 gr peklosoli. Nie nastrzykiwałem przed wsadzeniem do zalewy. Czy czas od godziny 15:00 w sobotę do 22:00 wystarczy, żeby była smaczna ? Czy można nastrzyknąć teraz ? Nową zalewę zrobić proporcjonalnie mniej, czy tą z wiaderka użyć ? To moje pierwsze mięso jakie robię. Z góry dziękuję za odpowiedzi