Skocz do zawartości

tomaszglog

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tomaszglog

  1. A ja nie polecam, nawet przy samym wędzeniu i niedopiekaniu. Każde mięso się poci i później to mniej lub bardziej paruje. Ja bym nie mieszał kurczaka z wieprzowiną.
  2. Ok dzięki, faktycznie, nie odcinałem nigdy tej błony. Następnym razem tak zrobię.
  3. Dzięki wszystkim za podpowiedzi choć nie rozwiązują mojego problemu. Zdjęcie było robione kilka miesięcy temu ale wędzarnia mimo iż kilkaset kilo mięsa już przerobiła, wygląda tak samo. Nie wiem co mogłoby się w niej zmienić? Żadne osmolenia z zewnątrz nie występowały i nie występują. Poniżej zdjęcie z tego lata. Sam proces wędzenia i parzenia jest taki jak pisaliście. Jest obciekanie szynki przez 12 godzin (przez noc), później suszenie w wędzarni i następnie wędzenie w około 50-60 stopni. Co do parzenia, to parzę w temperaturze 80 stopni przez około 1,5godziny do uzyskania 72 stopni wewnątrz. Szynki zazwyczaj mają 1,2 -1,5 kg. Robię szynke głównie z szynki dolnej zwanej zazwyczaj ligawą. Schab tradycyjnie do siatki, koło 1,5-1,7kg, parzę trochę krócej 68-70 stopni. Sam proces przygotowania wyrobów jest OK, taki jak opisaliście. Szynka i schaby po wyciągnięciu z wędzarni są ładne i okrągłe a po wrzuceniu do wody schab potrafi sie skręcić. Co do smaku to nie ma zastrzeżeń, głównie tylko do akspektów wizualnych. Tak już myślałem może to za duży szok termiczny, może zaczynać parzenie w niższej temperaturze?
  4. Witam wszystkich Mam mały problem i zarazem pytanie. Posiadam wędzarnie postawioną według jednego z projektów z tej strony. Wędzę już 2 lata i wędliny wychodzą super mam jednak mały problem z parzeniem wyrobów. W trakcie parzenia szynki a już szczególnie długie schaby potrafią się od gorącej wody wykręcać. Szynki czasem pękają tzn ribi się mały rowek na szynce. Jak tego uniknąć? Czy w ogóle istnieje jakiś sposób? Szynki po wyciągnięciu z wędzarni wyglądają super a po parzeniu ich estetyka trochę spada. Czy coś robię nie tak? Parzę w wodzie 80 stopni do osiągnięcia w środku szynki 72 stopni. Smak jest OK, nie podoba mi się że szynka się wywija. Szynki oczywiście są w siatce. Może to za luźna lub ciasna siatka? A może wędzić dłużej bez parzenia? W załączniku moja wędzarnia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.