Skocz do zawartości

asiek

Użytkownicy
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez asiek

  1. asiek

    Co macie dziś na obiad?

    U mnie kurczak na soli, surówka i ryż trójkolorowy na sypko, a jako wstęp rosół z bażanta. Polecam kurczaka na soli leniwym kucharzom. Trzeba tylko umyć kurczaka, wysypać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia 1kg soli, położyć ptaka piersią do góry i upiec w 180c na termoobiegu.
  2. asiek

    Oscypki

    I nie nadaje się do robienia serów podpuszczkowych. Nie do końca się zgodzę. Nie chodzi tu bowiem o samą kiszonkę, ale sposób jej wykonania. Moi rodzice prowadzą hodowlę krów mlecznych (niestety mieszkam 200 km od nich). Jeśli kiszonka jest kukurydziana, nie zawiera sztucznych zakiszaczy i nie stanowi 100% paszy to mleko nie jest gorzkawe i nadaje się na sery podpuszczkowe. Wszytko zależy od jakości kiszonki . Z mleka od rodziców sery wychodzą zawsze. To mleko które miałam musiało być po prostu jakieś trefne. Tak z innej beczki, czy ktoś próbował robić oscypki z pasteryzowanego mleka, takiego od krowy prosto tylko spasteryzowanego wcześniej.
  3. asiek

    Oscypki

    Dalsza relacja z moim "dziwnym serem". Więc ten niby twaróg formować się nie dał. Chciałam z niego zrobić topiony ale jakoś mnie powstrzymała obecność podpuszczki. W solance się go nie da nasolić bo się rozpuszcza, zatem zapakowany w gazę i siatkę wędliniarską nasala się przez wcieranie i będzie wędzony. Z drugiej partii tego mleka z trudem ulepiliśmy oscypki, ale skrzep był dziwnie słaby, po wyformowaniu serki sprawiają wrażenie twardych i gumowatych. Są w osobnej solance, 'brudzą" wodę. Dodam że mleko, w konsekwencji ser miało dość dziwny zapach. Stawiam na mleko krowy cielnej albo jeszcze z resztkami siary. Podsumowując podziękowałam Pani z pracy za te podarunki Pozostanę przy mleku zakupowanym samodzielnie od sprawdzonych dostawców.
  4. asiek

    Oscypki

    Dzięki Bartnik Przynajmniej wiem czego się podziewać. Będziemy wędzić serki z 15l dobrego mleka to te przy okazji też uwędzimy i się zobaczy co z tego wyjdzie. A co do kiełbas to domena mężowatego. Ja tylko wędliny dojrzewające robię i nalewki, duuuuużżżżżżżżżżooooooooo nalewek
  5. asiek

    Oscypki

    Przepraszam, że odpowiadam dopiero teraz. Podpuszczkę jak już pisałam mam mikrobiologiczną, robiłam już próbę tej podpuszczki na różnych mlekach i zawsze wychodzi mi praktycznie taki sam czas krzepnięcia. Przechowuję ją w lodówce. Zaprawiłam nią dziś 15l innego mleka i mam już piękny skrzep pokrojony gotowy do odsączania i wyrabiania. Stąd moja myśl, że to jednak wina mleka. Ser bardziej w smaku i wyglądzie przypomina twaróg niż ser podpuszczkowy. Zastanawiam się czy go spróbować wyformować i uwędzić.
  6. asiek

    Oscypki

    Witam Mam dziś ciekawy przypadek mleczno-serowy, może ktoś z was powie co to może być Dostałam wczoraj od koleżanki z pracy mleko krowie. Nie wiem którego dnia było dojone. Jej syn je od kogoś dostaje, oddaje jej, ona przyniosła mi jak się dowiedziała, że robię sery. Mleko przed podgrzaniem spróbowałam, nie było w nim wyczuwalnej kwasowości. Podgrzałam do 37 stopni, zaprawiłam podpuszczką mikrobiologiczną (taką akurat mam i muszę wykończyć), podpuszczka w standardowej ilości z której zawsze wychodzą mi dobre sery. Ale niestety nie zrobiłam próby podpuszczki do tego konkretnego mleka. Skrzep nie powstał ani po godzinie anie po dwóch po trzech to już była pora spać. Zostało wszytko do rana. Rano około 7 (zaprawiałam o 19tej z minutami) pokroiłam 'skrzep'. O 9:30 w przerwie śniadaniowej wyłowiłam go na durszlak. Skrzep dziwnie gąbczasty porowaty. Lekko mazisty. Został do odcieknięcia. O szesnastej wyglądał na odsączony, ale pachnie i smakuje lekko kwaskowo jak twaróg, nie jest zwarty kruszy się przy przekręcaniu, jest mazisty i pozostawia na rękach dużo tłuszczu po przekręceniu. Myślicie że próbować dalej z niego robić oscypka czy dać sobie spokój. Jakoś nie wydaje mi się że da się powygniatać. Dziś dostałam od tej Pani kolejne 4,5l mleka, jedna butelka wydaje mi się minimalnie kwaskowata. Teraz się zastanawiam czy marnować na to mleko czas i podpuszczkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.