pola53

Postanowiłam się i ja pochwalić swoimi wyrobami. Nie wszystko sfotografowałam, ale robiłam sporo: mielonkę z karkówki, szynkę prasowaną, białą kiełbaskę, salceson, kaszankę, pasztetową w słoikach, kiełbasę wiejską, frankfurterki, kabanosy i wszelkie wędzonki Szynka z szynkowara z pieprzem i czosnkiem a mielonka z pieprzem i majerankiem. Wyszły super! Wędzonki troszkę za ciemne, ale następne będą już we właściwym kolorze. Wędzarnia musi być lepiej wygrzana, Kabanosy i kiełbasa były wędzone jako drugie i ich kolor już jest idealny, smak też!

Wszystkiego najlepszego dla malutkiej i rodzinki . Tort piękny, czy bezglutenowy? Mój młodszy wnusio kończy pojutrze pięć latek, niestety, nie będzie mnie na jego urodzinach .

Nie, nie będziemy Tylko wstawiaj fajne zdjęcia swoich wyrobów. Jakby były problemy, to w Klubie Miłośników Fotografii znajdziesz pomoc Powodzenia ! Postaram się, i pewnie przy wstawianiu będę potrzebować pomocy

Witam wszystkich bardzo serdecznie Choć napisałam już kilka postów, chciałabym przywitać się oficjalnie. Podczytywałam Was już od dawna ucząc się jednocześnie ciekawych rzeczy o wędzeniu, peklowaniu, szynkowarzeniu, itp. Dziś odkryłam jeszcze Dyskusyjny Klub Zdrowia i poczułam się jak w domu. Mam podobne jak Marek MAAD problemy zdrowotne i podobnie się żywię. Generalnie jem tylko to, co sama sobie wyprodukuję (niestety, zwierzaka sama nie wyhoduję). Pierwsze wędzenie spartoliłam, ale mięsiwo już się pekluje, dwie lodówki pełne różnych części świnki, które czekają na przerób. Zakupiłam wędzarnię Thermowind 1303, która stoi na stałe w garażu, nadziewarkę pionową kwasoodporną, szynkowar od Mira, zrębki olchowe, słoiki szersze u góry i wszystkie drobniejsze akcesoria potrzebne do przetwórstwa. Na razie pełną parą wykorzystywany jest szynkowar - robiłam już roladę z boczku, mielonkę z łopatki (mniam), karkóweczkę i udziec z indyka. Jestem zachwycona tą produkcją, rodzina zresztą także. Będę Wam czasem zawracać głowę jak czegoś nie będę wiedziała, ale, mam nadzieję, nie będziecie mi tego mieli za złe, prawda?

Dziękuję za odpowiedź i za zwrócenie uwagi na formę Pozdrawiam

Tak myślałam, spróbuję następnym razem. Na razie nie mam ochoty nic wędzić .

No i kupiłam Thermowinda z wytwornicą dymu. Pierwsze wędzenie skopałam totalnie. Wędliny są kwaskowo-gorzkie. Prawdopodobnie nie za dobrze osuszyłam kielbaskę, a może drewno było zbyt mokre bo leżalo pod wiatą. Zepsułam 5 kilo kiełbasy - masakra. Czy można wedliny wysuszyć na przykład suszarką do włosów?

improwizowana wieprzowinka w sosie własnym słoiczki sprawdzają się wspaniale Panie Marku, gdzie Pan kupil takie wspaniałe słoiczki, też takich szukam. Przecudne te Pana wyroby. Pozdrawiam

Super!! Jakie piękne wędlinki! Rzeczywiście początki skromne, a teraz ekspert. Dziękuję za zainteresowanie. Dam znać jak juz coś uwędzę.

Mankotom, dziękuję za poradę. Będę próbować, zaangażuję w to syna. Przemyślimy sprawę. Może na razie faktycznie zastosujemy jakąś prowizorkę, a jak się już rozochocimy, kupimy coś porządnego lub zbudujemy

Nigdy nie słyszalam o osłonkach barierowych. Człowiek uczy się całe życie. Dzięki za podpowiedź. Z szybkowarów podoba mi sie ten pierwszy, z latwością mozna wyjąć zawartość.

Tak, wiem, że nie wolno sklepowych wędlin, wilokrotnie sie o tym przekonałam . Do niedawna ojciec mojej synowej wędził mi wyroby, ale odszedł na zawsze . Ostatnio poprosilam sąsiada, ale trochę przewędził. Postanowilam sama się tym zająć. Mam szynkowar, ale malutki i na woreczki, a nie chciałabym dokladać sobie toksyn z folii. Myślałam już o zakupie większego, ze stali nierdzewnej. Robiłam też konserwy w słoikach, pasztety, często robię galarety, no i korzystam z garnka rzymskiego. Cała moja najbliższa rodzina (choć porozrzucana po Polsce) odżywia się bezglutenowo i kiedy już odwiedzają mamę, zawsze wyjeżdżają ze słoikami i pasztetami . A masz jakiś ulubiony szynkowar? Widzialam Twoje 'prasowanki' - piękne, zaślinilam się nieziemsko.

To już szukam tego ustrojstwa .

O, i to jest dla mnie bardzo ważna informacja. Mam mnóstwo drewna owocowego: czereśni, jabłoni, brzoskwini, śliwy. Chciałabym je wykorzystać. Mieszkam w takiej małej miejscowości, stąd już nawet bociany zawracają . Wiem, że w dobie internetu wszystko jest dostępne, ale skoro mam swoje drewno, to po co kupować, prawda? Napisalam do Dziadka Maćka. Szkoda, że ferie mi się kończą, bo odkryłam taki ogrom przepisów na forum, że chyba nocami spać nie będę, tylko będę czytać Chyba wszystko zależy od potrzeb i możliwości. Ja zamierzam budować wędzarnię, więc potrzebowałem czegoś tymczasowego ale w związku z tym, że na działce póki co nie ma prądu, to elektryczne odpadały i mam tę szafkę http://wedzarnie.com.pl/pl/p/WEDZARNIA-OGRODOWA-/134 używam brykietu i zrębków. To może ja sobie taką samą kupię? Widzę, że z boku m szyber, a przynajmniej tak mi się wydaje .

Dobrze, tak zrobię. A przy okazji, gratuluję wspaniałych wyrobów z kacika kuchennego

A z tej stronki, którą mi poleciłeś, oprócz Borniaka (nad którym się nota bene zastanawiam obejrzawszy wyroby w Twoim i Maad kąciku kuchennym), która jeszcze, z tych tańszych byłaby godna uwagi? Idealna dla amatorów i bardziej prozdrowotna niż tradycyjna Tak, zauważyłam, że wyroby z niej są jasne, czyli mniej smółek osadza się na wędlinach . Ale to pewnie też zasługa właściwego obsuszenia wędlin przed wędzeniem.

Hm, muszę pomyśleć. Dzięki

Niestety, na wiekszość mnie nie stać. A co powiesz o tej? http://allegro.pl/wedzarnia-ogrodowa-80cm-z-termometrem-120c-330108-i4003977746.html Dzięki za cierpliwość

Jeszcze raz dziękuję Nazwa szyber nie jest mi obca, ale deflrktor skojarzyłam z przeciwieństwem reflektora. Ot, baba

Dzięki za odpowiedź. Muszę zatem poczytać trochę więcej na ten temat, chociażby co to jest ten deflektor.

Nie każdy ma dom z ogrodem, czy działkę żeby budować, nie każdy może, umie itd. natomiast ten model jest po prostu kiepski. Niby można się wszystkim nauczyć ale ten ma parę mankamentów. Masz rację, co do tego, że nie każdy może i umie Ja na pewno nie potrafię. A teraz czy mógłbyś mi napisać dlaczego ten model jest kiepski? Widziałam już na tym forum przeróżne beczki metalowe, myślałam, że to rozwiązanie ujdzie .

Witajcie Zacznę od tego, ze jestem zmuszona do samodzielnego wedzenia, bo mam uczulenie na gluten, konserwanty i jeszcze parę innych rzeczy. Zdecydowałam się na kupno pierwszej w życiu wędzarni. Znalazłam coś takiego: http://allegro.pl/wedzarnia-ogrodowa-producent-50x50x70-1-5mm-i3986547959.html . Czy mogłabym liczyć na fachową opinię? Czy warto w coś takiego zainwestować? Nie mam pojęcia o budowie wędzarni, ani zdolności. Będę wdzięczna za pomoc.