Feederman

Dziękuje za kondolencje, już zamówiona. :lol:

No oto wzięły i rozregulowały mojego druha. A on już zamówił.

Я думаю, очень плохо деньги :rolleyes: Pozdrawiam :wink: No, cena nie śmiertelna, główne fundatorstwo.

c2h5oh można nie odkładać do długiej szuflady. Uwaga! Pożegnajcie się rodzonymi, to na długo! :grin: http://xn--80aafdmau1akdfbb4af.xn--p1ai/category/recept/ No, a z rybą skomplikowany, do zlotu tylko przepisy i foto. :thumbsup:

No ta, chce kiełbaskę zakopcić czy kurę

Ech, nie ma w życiu szczęścia! Nie złapałem troć, jak zawsze łapie się wczoraj i jutro. :blush: Może być w miłości powiezie? :rolleyes: Ludzie dobre, wspomóżcie! Bądźcie dobre podpowiedzcie o tym przyrządzie. Mój druh zobaczył jej i utracił spokój, jeść nie może - chce jej. http://img01.allegroimg.pl/photos/oryginal/21/88/35/16/2188351628 Jest u kogo myśl o niej, kosztuje ona tego, realnie dobre produkty można przygotować? Za przedtem dziękuję. Z szacunkiem, Sasza.

Jutro na morzu, chcę troć. http://rybak-rybachok.ru/forum/images/smilies/palatka.gif Dobranoc!

Tak oni jak i my - bracia! :grin:

Jedno i też, nie ma różnicy :rolleyes:

Popatrzcie tu : http://www.kulina.ru/articles/rec/retseptyotkulinaru/vtoryeblyuda/doc_76/ Dziś chcemy zaznajomić was z dziwną potrawą, która jest znana u nas pod nazwą pozy. W Buriacii że tę potrawę nazywają буузами. Pozy są popularne nie tylko w Buriacii, ale i na większej części Syberii. Dla ich przygotowywania dzieje się rąbany mięsny farsz z wieprzowiny, baraniny, wołowiny(w ideale z baraniny i łuku). Farsz wtacza się do ciasta, tak żeby w górze był otwór dla pary. Pozy szybko przygotowują się na parę wrzącego tłuszczu w zamkniętym rondlu . Wewnątrz póz zachowuje się gorący topiony tłuszcz, tak że bądźcie ostrożne, po raz pierwszy próbując ich. Буузы - nazwy narodowej Buriatii potrawy, co oznacza 'mięso, zawinięte do ciasta'. Dla przygotowywania бууз wykorzystuje się najświeższa doborowa wołowina i wieprzowina, a forma i receptura powołane zachować wszystko najlepsze, co jest w produktach jego składowych. Ta potrawa zachowuje w sobie całą mądrość dawnego narodu. Formą буузы przypominają jurtę i to nie bez powodu. Zagospodarowanie бууз i jurty podobne: w okrągłym zgodnie z przepisami mieszkaniu rozmieszcza się ognisko, dym z którego wychodzi z otworu w dachu. Nie zważając na domniemaną prostotę, jurta jest spłatana bardzo chytrze: w zimie w niej ciepło, a do gorąca chłodnie. Przyczyna temu - dobra wymiana powietrza. Podobny proces odbywa się i przy gotowaniu бууз. Doborowe mięso, co jest porąbane czy провернутое przez maszynkę, do mięsa cebula, przyprawy i ciasto, zaszczypane w górze z niewielkim otworem, - to i jest буузы. Do słowa będzie powiedzieć, że po ilości защипов przyjęto wyznaczać mistrzostwo gospodyni - doświadczeni kuchmistrze mogą przygotować буузу z 33 защипами i nawet więcej. Pochodzenie бууз odchodzi daleko do historii i owinięto legendami, a przygotowywać jego było przyjęto po dużych świętach czy na znak szacunku do oczekiwanego znakomitego gościa. Na Bajkale można spotkać takie zakłady nazwa позная, jak herbata, blin podobne do tego. W позных podają narodowe Buriatie potrawy, herbatę, bajkalskiego omula, строганину, pirogi różnej formy i z różnymi nadzieniami: rybą, jagodami, черемшой, grzybami, mięsem. Pozy podają na długich подносах, że bardzo wygodnie. Поднос można postawić pośrodku, i rozmieścić się wokół jego dużą kompanią. Z reguły, do póz podają wódkę w niewielkich ilościach. Pozy można ugotować w domowych warunkach w zwyczajnym parowarze (nie na tłuszczu, a na parę). Smak, zazwyczaj, zmieni się, lecz pozy(буззы) nabędą lżejszą strukturę, mniej tłustą i mniej ciężką dla przyswojenia. Do póz, z reguły, żadnych sosów nie podają, lecz za pragnieniem ich można jeść z śmietaną. Nim przygotować tę potrawę, przejrzałam dużo przepisów i w wyniku najbardziej mi przypatrył się następny: Ingredienty: wołowina 400 g wieprzowina 450 g cebula 2 szt. sól, pieprz czosnek 2 ząbki woda 0,5 szklanki dla testu: 2,5 szklanki mąki 1 szklanka wody 1 jajko sól Mięso porąbać nożem, przekręcić w maszynce do mięsa z dużą siatką. Cebulę przekręcić w maszynce, do mięsa dodać do farszu. Czosnek rozdrobnić, wyłożyć do farszu, osolić i popieprzyć według smaku, wlać wodę, porządnie zbić farsz. Wysypywać mąkę do pojemności, wlać wodę i zabić jajko. Zagnieść ciasto(jeśli ciasto wychodzi płynnym, mąkę podsypujcie bardzo ostrożnie, niewielkimi porcjami). Ciasto po konsystencji powinno być dosyć strome, lecz przy czym elastycznym i delikatnym. Wałkować ciasto na stole. Ciasto wałkuje się dosyć cienko, lecz przy czym, nie musi prześwietlać się i być zbyt cienki - owak ono może podrzeć się przy przygotowywaniu. C pomocą kubka wycinać kubki. W centrum każdego kółka wyłożyć farsz. Uchwycić ciasto, jedną ręką przytrzymując półfabrykat, stale wracając jego po kręgu, drugą ręką czyniąc uszczypnięcia, przy czym zostając dziurkę po centrum. Postawić parowar na płytę, czy wlać wodę, postawić siatkę, zamknąć przykrywką. Jeśli u was elektryczny parowar, to przygotować jej - nalać wodę, wybrać reżim. Każdy pierożek maczać dnem do oleju roślinnego i wyłożyć do parowara. Zamknąć przykrywką i przygotowywać minuty 25. Jak tylko, płyn, co wydziela się z otworu, stanie się przejrzystym - potrawa jest gotowa. Akuratny wyjąć pozy z parowara, tłumaczyć na potrawę i podać do stołu. Chociaż do póz i nie przyjęto podawać sosów, rekomendujemy ich jeść z śmietaną i świeżą natką. Tylko bądźcie uważne - wewnątrz każdego woreczka jest nieprawdopodobnie smaczny bulion, którym z braku przyzwyczajenia można oparzyć się, ponieważ jego rekomendują wypijać w pierwszej kolejności. Bez wizy... :grin:

Na 4 - 5 osób: mięsa(baranina, wołowina, konina) - 850 g, tłuszczu wewnętrznego czy tłustej wieprzowiny - 220 g, 3 główka cebuli, sól, pieprz według smaku, mąka pszenna - 1 łyżka(dla łączniku soku w farszu) stołowa, woda czy mleko - 130 r. Dla testu: mąki - 350 g(dwie szklanki), 2 - 3 jajka, sól. Na jedną pozę idzie zazwyczaj 20 r. testu i 50 r. farszu. Barani miękisz myją, rąbią siekaczem w drewnianym korycie czy przepuszczają przez maszynkę do mięsa z dużymi kratami. Dodają drobno pokrajony wewnętrzny tłuszcz, cebulę, sól, przyprawy, pszenną mąkę, co przesiewa, wodę. Rzetelnie mieszają. Ciasto przygotowuje się jak dla domowych łazanek. Wałkuje jego do okrągłego splotu grubością z kciuk, kroją na niewielkie do 2 - 4 cm laski, które przekształcają na cienkie kubki. Farsz nakładają na te kubki, kraje uchwyciły, zostając niewielki otwór dla wyjścia pary. Pozy gotują na parę w ciągu 18-20 minut. Gotowość można poznać po światłym soku. Pozy przygotowują nie tylko z baraniny. Z sukcesem stosują się wołowina i konina z wieprzowiną. Sposób przygotowywania jest taki sam. Jest kazachski wariant - manty :thumbsup: Wszystko czym mogę :blush:

Druhowie, przepraszam jeśli wyłożył że to jest nie zrozumiałe . dziękuje koleżankom, co przyszło na pomoc. To od tremy. :blush: Rzeczywiście pod słowem " membrana" było uwzględniając to: http://monemo.ru/uploads/5126/images/06aca11c6161d427.jpg Gonzo, спасибо за хороший русский! U nas(i ja osobiście) poważają juszkę na kacu, bardzo ostrą, jak w Polsce podchodzą flaki czy zurek, i czekać kiedy ugotuje się "carska juszka"(gotuje się dwa dnie) zmęczony organizm może nie zechcieć, tym więcej czekać jak długo nalegnie się "membranach"" pszenna" :lol: Jeśli jeszcze więcej otumaniłem Wam głowę, to zamknijmy stronicę z " pszenną". Inna sprawa "Ucha z koguta"... Co należy: 1 średni kogut(bez podrobów) 1 średni sterlet(blisko 1 kg) cebula 2 korzenie pietruszki ziemniak 3 szt. koper sól Że czynić Łuk oczyścić i rozkroić wpół. Korzeń pietruszki oczyścić i kroić dużymi dzwonkami. W szeroki rondel pokłaść całą tuszę koguta, zalać 3 l zimnej wody, dodać łuk, pietruszkę i postawić na średni ogień. Gotować blisko 2 godziny, pierwsze pół godziny stale zdejmując pianę. Potem koguta dostać, bulion wycedzić przez sito. Mięso można wykorzystać dla drugiej potrawy. Rybę oczyścić od łuski i wypatroszyć. Pokłaść do wrzącego bulionu i gotować na średnim ogniu 20-30 minut, nie zapominając zdejmować pianę. Gotową rybę akuratny dostać(żeby nie rozsypała się), oziębić i kroić porcjami dzwonkami. Ziemniak oczyścić, kroić kostkami, pokłaść do bulionu i ugotować do gotowości. Potem dodać natkę, doprawić solą i pieprzem, udowodnić do wrzenia i zdjąć z ognia. Podawać natychmiast, rozłożywszy po podgrzanych czynelach dzwonka sterleta i zatokę ich wrzącą juszką. To przepis nie mój, jak będę gotował następny raz sam, to napiszę przepis z foto. P.S. kiedy juszka zostaje i jej stawiasz do lodówki, a rankiem ona trzęsie się jak auszpik - wszystko udało się, lubię i zimną. :thumbsup:

W ogóle to czynią żeby nadać szlachetności napojowi. no i pożytecznie mówią. Myślę można do " kogokolwiek" nasypać. U każdy swój smak... :blush: No a jeśli kac? To czekać nigdy - przypadnie czystą chlipać, ta i jak długo carskiej juszki doczekasz się na drugi dzień można zakończyć się ... :grin: Gotował i ja " potrójną". najpierw gotujesz jazgarzów(niezrównany aromat oni dają), wyrzucasz, potem rybę mieszanych ras, to że wydalasz z kotła, a już przyzwoitą rybę zakładasz do ostatniej kolei i po przygotowywaniu deprawujesz po czynelach. Lecz bardzo ciekawe to "Juszka z koguta". :thumbsup:

To płyty przegrody wewnątrz co rozdziela tę część orzecha, którą jedzą. http://eva-lution.ru/uploads/images/00/00/03/2012/01/27/291ace.jpg A w celu którą interesujecie się? :lol:

To już zdrada Ojczyźnie! Pozdrawiam

zaplanuje w przyszłym roku jakiś urlop i zawitam u ciebie http://rybak-rybachok.ru/forum/images/smilies/bj.gifhttp://rybak-rybachok.ru/forum/images/smilies/bj.gifhttp://rybak-rybachok.ru/forum/images/smilies/bj.gif wtedy bierz za dwa lata http://rybak-rybachok.ru/forum/images/smilies/russian.gif

W Rosji oficjalnie pozwoliły gnać bimber. Prawo №170-24-ПО było uchwalone od razu w trzech czytaniach. Od teraz dowolny cnotliwy obywatel FR ma prawo czynić bimber w nieograniczonej ilości jak dla własnego użytku, tak i na sprzedaż. Należy tylko wnieść do skarbu jednorazową ratę w rozmiarze 719 руб 22 kop( 70 PLN), sprawnie płacić podatek z rozliczenia 49% od ustalonego kosztu za litr, a także podać zapotrzebowanie w Нии spożywczej technologii im. I. Pavlova i otrzymać certyfikat odpowiedniości. Jednak są i niektóre ograniczenia. Jak oświadczyło źródło w naukowo- - badawczym instytucie Spożywczych Technologii, dla certyfikacji jest opracowany dosyć srogi reglament. Napój pod nazwą "Bimber jest tradycyjny stary rosyjski" może być zrobiony tylko z ozimego jęczmieniu, ziemniaka-niebieskookiego czy buraka Kubani barszczowego. Dopuszcza się dodanie do piwa domowego kwasowych drożdży, cukru-rafinady i miodu dzikich leśnych pszczół. Żadnych barwników, stabilizatorów i aromatyzatorów, identycznych naturalnym. Cały proces przeganiania zaczyna się bezpośrednio po zbiorze urodzaju, lecz powinien być dokonany przed 31 grudzień tegoż roku. Bimber tradycyjny musi mieć twierdzę nie mniej 56%, mieć mlecznobiały kolor i charakterystyczny siwucha aromat. :shock:

niestety przyjacielu w tym terminie będę na południu Polski,a zloty w Chłapowie bardzo sobie cenię.Mam nadzieję,że przy innej okazji się spotkamy.Tak na marginesie kiedyś byłem częstym gościem w Bałtijsku :lol: Na ucziobie :lol:Kazik, często bywam w Wejherowo, w sklepie RED u Witka. Ziemia okrągła - spotkamy się dokładnie! [ Dodano: Sro 21 Mar, 2012 21:15 ] Spodziewam się ciebie nie skrzywdził? No serio drukować przepisy to nudno - inna sprawa ich przygotowywać! Sam przygotowuję wychodząc z tego co jest w lodówce. Czasami bywa smaczne. http://img805.imageshack.us/img805/703/img0022fy.jpg http://img836.imageshack.us/img836/4568/87509500.jpg http://img822.imageshack.us/img822/3380/img0008at.jpg http://img85.imageshack.us/img85/6845/img0061wl.jpg http://img96.imageshack.us/img96/5357/img0004ov.jpg [ Dodano: Sro 21 Mar, 2012 21:44 ] Druhowie, wyznaję że poczuwam się w Polsce o wiele popularniej za rosyjskiego prezydenta! To nie dowcip, przecież jestem pewny w tym, że jemu nikt z was nie napisał list w którym interesował się jak przygotować domową wódkę z pszenicy. Nie? A mi już napisały! :grin: Bimber z pszenicy(na prośbę pracujących) 5 kg pszenicy(dwie trzylitrowe bańki) zasypujemy w 40 litrowy bak. dodajemy 1 kg cukru i zalewamy 1-1,5 litra wody., sprzątamy koniecznie do ciepłego miejsca. pszenica przerasta i puszcza pędy. Przez w przybliżeniu tydzień do tej brzeczki dodajemy jeszcze 4 kg cukru i dolewamy wody do 20 litrów. Czekamy blisko 3 tygodnia, kontrolując proces, tam - w baku musi spacerować wszystko podobnie do strony słabego wrzenia. Jak proces fermentacji ucichnie, piwo domowe zlewamy i przeganiamy na tym,co u kogo jest. To co pozostało w baku(ziarno) zalewamy znów i wszystko powtarzamy, tylko w ten raz będzie więcej 3 tygodnia. a w trzeci raz jeszcze więcej. Lecz na jednym " paliwie" więcej trzech razy nie czynił. przeganiał do 50 stopniów, można przeganiać dwukrotnie. Można stosować różne filtry. Dla nalegania rekomenduję membranę z orzechów włoskich. Ona i taka dziwna na smak. :thumbsup: Smacznego!

Witaj sąsiad beiot! :lol: Przyjemnie spotkać zwolennika rosyjskiej kuchni. Rosyjska kuchnia nie ma takich tradycji po wędzeniu jak Polska czy Litwa, toż i okazałem się na tej stronie. Zwyczajnie podobne delicje wyrabiają się, lecz ile ich czynią w krajach Bałtyckiego morza Rosja porówna(moja myśl) się nie może. Prośba twoja jest wykonalna, lecz może być sam otworzysz dla się świat rosyjskiej kuchni? To nie skomplikowano zachodzisz tu: http://povar.ru/list http://www.gotovim.ru/national/russian/ http://russia-kulinar.ru/ http://russiankitchen.ru/ wydzielasz potrzebny tekst, kopiujesz jego i wstawiasz tu: http://www.trident.com.ua/ru/on-line w górne okno, wybierasz z którego na którą mowę jest potrzebne tłumaczenie i 5 z + ci po-rosyjskiemu zabezpieczona! No a jak gnać wódkę z pszenicy podzielić się mogę. :lol:

Halusia http://rybak-rybachok.ru/forum/images/smilies/aw.gif Kazik, jeszcze czas jest - wszystko może zmieni się http://rybak-rybachok.ru/forum/images/smilies/kolobok_wink.gif

Dziękuje rodzeństwa za ciepłe słowa! Oto przyjadę na zlot i przygotujemy razem, i z wódką! :thumbsup:

Warto było napisać że ja skromny i stary od razu interes zaginął do mnie. :lol: Czy przepis juszki nie spodobał się? :blush: Próbuję jeszcze raz: Potrawa internacjonalna - pstrąg tęczowa, seler kupione w Makro, w Gdańsku. Talerz z serwisu, kupionego mamą więcej 30 lat po temu, made in Poland!!! Woda i gaz jest rosyjska. Przepis prawie jak opisywał przedtem, tylko część łuku smażył. http://img843.imageshack.us/img843/7731/001cfd.jpg http://img593.imageshack.us/img593/3585/002kl.jpg http://img849.imageshack.us/img849/8603/005ly.jpg http://img198.imageshack.us/img198/6596/004poj.jpg http://img710.imageshack.us/img710/6002/007cjt.jpg http://img846.imageshack.us/img846/6971/009pl.jpg http://img7.imageshack.us/img7/7416/014jisn.jpg http://img838.imageshack.us/img838/3702/015zth.jpg http://img39.imageshack.us/img39/3299/016nba.jpg Smacznego!

A jeśli jego posypać holenderską maruhoj, to on staje się niezwykłym źródło natchnienia? Teraz mi zrozumiale gdzie czerpiesz energię dla codziennej twórczości :lol:

U nas po podobnym wypadku dowcipkują: " - Skrzywdzić malarza może każdy, a oto pomóc materialnie..."

Jak zawsze gustowny i pewny smacznie. :wink: