Skocz do zawartości

Anuś

Użytkownicy
  • Postów

    2118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Anuś

  • Urodziny 27.05.1967

Informacje o profilu

  • Płeć
    Kobieta
  • Miejscowość
    okolice łodzi
  • Kącik kuchenny
    http://wedlinydomowe.pl/forum/forum/109-anu%C5%9B/

Ostatnie wizyty

6678 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Anuś

Arcymistrz

Arcymistrz (14/14)

  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Aktywny rozmówca Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Dzisiejszym solenizantom wszystkiego najlepszego.
  2. Jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze, z regionu w którym się urodziłam Babcia moja smażyła kaszankę na patelni z dużą ilością cebuli i jako dodatek do tego była kiszona kapusta czasami zasmażana, a czasami tylko taka kiszona z dużą ilością kminku.
  3. Mariusz B Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, przede wszystkim zdrowia, a jak dopisze zdrowie to reszta życzeń się spełni
  4. Dziękuje Wszystkim za pamięć i życzenia
  5. Anuś

    Skwarka

    Dzisiaj rano przyszło mi powiadomienie na FB przypominające o urodzinach Eli. Wróciły na chwilkę wspomnienia o spotkaniach w biurze zlotowym. Jakoś do tej pory nie mam odwagi i sumienia, aby usunąć wszystkie od Niej wiadomości.
  6. Krzysztof czy to oznacza, że podłoże żwirowo - piaskowe będzie cały czas tą wilgoć ''pochłaniać ''?A może trzeba zmniejszyć powierzchnie tej piwniczki i wtedy nie będą ''nachodzić '' tam wody gruntowe ? Nie wiem czy dobry mam tok myślenia
  7. Koledzy wszystkie rady przeczytałam . Tylko musicie przyjąć do wiadomości jedną rzecz jestem kobietą i nie bardzo kumam jak bym to wszystko miała zrobić . Domek zbudowany jest na ''niższej'' części działki. W poprzednim sezonie otwierałam ją jak tylko było ciepło i wietrzyłam. Niestety wiele to nie dało. Mam wrażenie, że na spodzie jest cały czas wilgoć, a wręcz zbiera się niewielka warstwa wody. Piwniczka zbudowana jest na środku kuchni, więc nawet nie mogę nowej posadzki tam położyć. Na zewnątrz bocznej ściany domku wystawała plastikowa rura ( na pewno o średnicy mniejszej niż fi 100, to akurat wiem ) ale to chyba niewiele pomogło. Zaznaczam, że nigdzie na ścianach nie mam śladów wilgoci. Może wrócę do tematu, kiedy będę na działce i zrobię foty. wtedy będzie mi łatwiej wszystko wytłumaczyć
  8. Też takową mam, myślałam, że będzie dla mnie użyteczna, ale tam straszna wilgoć, więc podjęłam decyzję o zasypaniu jej gruzem i wylaniu betonem. Nie widzę sposobu jej uratowania.
  9. To jedyne co widzą. :laugh: a tak poważnie, to pewnie zmęczenie jak u większości z Nas. Poznać Cię i czerpać od Ciebie wiedzę to sama przyjemność. Mam nadzieję, że spotkamy się na kolejnym zlocie.
  10. Anuś

    Bilu dymi

    Piękne a zapas jak dla całej wioski
  11. Nie ma za co przepraszać czasami zdarza mi się napisać na messengerze nie do tej osoby do której powinnam i często jest to właśnie w nocy na dyżurze. Nigdy nie widzą i nie widzieli Naszych twarzy .. ale za to perfekcyjnie poznają Nas po barwie głosu
  12. Trochę osób zna mnie osobiście z forum i cenię sobie te znajomości. Zawsze mogę liczyć na pomoc i dobre rady. Mam nadzieję, że zdjęcie to niedługo będzie tylko wspomnieniem. Tak pracuje od trzech lat ... czasami mega zmęczona, z wysokim poziomem stresu, ale nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. Fotka zrobiona dla Mojej Córci na ''szybko'' przed wejściem do ''strefy skażonej'' . kilkanaście dni temu. Myślę, że nie muszę pisać czy ja to ta z prawej czy z lewej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.