Skocz do zawartości

Darek K.

Użytkownicy
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Zainteresowania
    wędkarstwo

Osiągnięcia Darek K.

Uczeń

Uczeń (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. I wyższej wilgotności powietrza, daje to odczuwalną sporo niższą niż pokazuje termometr.
  2. Budowę rozważe a kropelek na dzisiaj wystarczy chociaż ciężko się od nich oderwać. Jutro też jest dzień.
  3. Na pewno spełni, czy aby będzie tam miejsce dla Ciebie :wink:Się zmieszcze, i jeszcze zmieści się szklaneczka z kroplami rosy z Tullamore :thumbsup: :grin:
  4. Przejrzałem temat, dostałem od jednego z kolegów maila gdzie podstawowe info są wyłożone "jak krowie na rowie" co zdecydowanie mi pomogło w zrozumieniu tematu. Plan sobie rozrysowałem, wiem mniej/więcej jak ma to wyglądać ale ............ w zasadzie planujemy rozbudowę domku tzn. wywalenie jednej ściany i powiększenie o kilka m2 kuchni. Czy jeśli jedną ze ścian wymyśliłbym w cegle to czy wmontowana w taką ścianę wędzarnia z otworem na wędzonki i paleniskiem wewnątrz domku spełniałaby swoje zadanie ?
  5. Przy trasie z W-wy przez Drohiczyn do Mielnika w zasadzie nie ma gdzie zjeść. I wiosną zajechaliśmy na stację Shella na przedmieściach Siemiatycz przy drodze nr.19. Co prawda musiałem skręcić na północ 500 metrów ale warto było. Myśleliśmy że w takim barze to w zasadzie karmią byle jak, wizyta jednak okazała się bardzo miła. Bar urządzony w stylu amerykańskich truck stopów, nawet hamburgery dają tyle że zdecydowanie lepsze od sieciówek, nie jestem zwolennikiem hamburgerów ale naprawdę dobre. W trakcie kolejnych wizyt sprawdzone zostały: 1.karkówka z grilla - mięciutka, pachnąca, w słusznych rozmiarach z bardzo dobrą surówką i frytami na świeżym oleju. 2.pierogi z mięsem i ruskie- bardzo dobre 3.solianka z rybą - raz bardzo dobra, drugi raz było gorzej 4.żeberka zapiekane w babce ziemniaczanej - ma to jakąś nazwę ale nie pamiętam, było super 5.placek z warzywami i mięsem - też nazwy nie pamiętam (cygański?) - córka brała i był świetny a przy drugiej wizycie już nie do końca. 6.hamburger - bardzo dobry. 7.schabowy - bardzo dobry Sprawa różnicy w soliance i placku wyszła po rozmowie z kelnerką- jest dwóch kucharzy i nigdy nie mam zarzutów gdy w pracy był p.Piotr.
  6. Miałem podobnego pomysła ale myślałem o obłożeniu cegłą i bez żadnej elektryki, miała być z rurą i paleniskiem. Niestety, wszystkie trzy skupy złomu w Siemiatyczach objechałem i ani jednej beczki nie mieli :rolleyes:
  7. Darek K.

    Dowcipy

    Po 15 latach małżeństwa moja żona zgodziła się w końcu na trójkącik. W zasadzie - to była zupełnie jej własna inicjatywa. Wczoraj na rozprawie rozwodowej zostałem wyruch@ny przez nią i jej adwokata. - Czym się różni parlamentarzysta od prostytutki? - Prostytutka jak dostanie pieniądze, to spełni życzenia klienta.
  8. Obejrzałem wiele wędzarni na forum i w necie i nieśmiało zapytam: czy Wy robicie samie takie ładne murowane czy ktoś robi to na zlecenie? Dlaczego pytam? Jestem osobą upośledzoną technicznie i obawiam się że nawet budowa prostej wędzarni może przekraczać moje możliwości pojmowania rzeczy. Jeśli ktoś Wam buduje to jaki jest orientacyjny koszt? przyciągnąłem na działkę gościa który ma pojęcie o budownictwie domów to chyba i wędzarnie by postawił tylko właśnie kwestia ile może kosztować przyzwoita wędzarnia z paleniskiem z cegły szamotowej, 2 metrowym kanałem i wędzarnią o bokach 1x1m i wysoką na ok. 1,8-2m? Sama wędzarnia i kanał obłożone klinkierem ale to chyba zbytek szczęścia(w cenie wszystkie szybry i zamknięcia).
  9. Łatwo nie będzie :rolleyes: od chyba 10 czy 12 dni szukam lodówki i zawsze coś nie tak. Jak ma komorę świeżości to ma ok. 2m albo ponad 60 szer. Mnie tam 2m nie robi dam radę, ale żona to na górną półkę po drabinie by musiała. A im więcej czytam opini w necie o lodówkach to wiem że wiem coraz mniej i dlatego brak decyzji :rolleyes:
  10. Darek K.

    Dowcipy

    Nie jestem Dziadkiem z forum (dziadkiem tak) ale chyba się niestety mylisz Meggi. Zasady savoir-vivre tak mówią ..............ale obserwując zachowanie ludzi obecnie (kobiet też :razz:) myślę że te zasady odeszły w zapomnienie.
  11. Darek K.

    Dowcipy

    Ponoć fakty autentyczne z lat minionych: Akademia Medyczna lata 70. -zajęcia z wydzielin i badanie własnej śliny pod mikroskopem. Grupa ma przerwę w zajęciach więc prawie wszyscy opuszczają laboratorium ale ........ 2 studentów zostało ciut dłużej i jedne z nich onanizując się doprowadził do wytrysku na płytkę ze śliną jednej z koleżanek. Po przerwie dziewczyna patrzy przez mikroskop a tam coś pływa, prosi prowadzącego ćwiczenia. Gość podchodzi-patrzy raz, patrzy drugi i zdziwiony pyta: panno Krysiu czy myła pani rano zęby? Szkoła Teatralna egzaminy wstępne, lata podobnie chyba końcówka lat 70. Po zaliczeniu poszczególnych przedmiotów chętny ma przedstawić scenkę którą mu zleci komisja egzaminacyjna w której między innym zasiadali T. Łomnicki i R. Hanin a że był upał, chętnych sporo to komisja miała po dziurki w nosie i chciała jak najszybciej skończyć. Łomnicki do kolejnego kandydata chcąc gościa "spuścić" mówi: -zagraj że pan ......... mleko. :???: Młody zbaraniał, nie wie co ma robić, jakie ruchy wykonywać-generalnie się poddał, nie zda i szlus. Komisja między sobą jakieś uwagi wymienia i Łomnicki po 2-3 minutach raczy ponownie zauważyć gościa i pyta : -i cóż pan tak stoisz? Przebłysk świadomości u młodego i z kamienną miną odpowiada: -stoję na zsiadłe :grin: Część komisji się popłakała, część radośnie turlała pod stołem i reszta zdających miała znaczne opóźnienie bo komisja nie byłą w stanie prowadzić egzaminu.
  12. Niektóre lodówki mają komorę zerową. Jest to zamknięta przestrzeń, gdzie utrzymuje się temperatura tzw. 0+. Czyli od 0 do +1 st.C. Przy dobrych restauracjach są chłodnie o podobnych temperaturach. Tam przetrzymuje się polędwice i rostbefy aby skruszały. Dzięki serdeczne za uświadomienie. Jutro przychodzi gość z serwisu od lodówki która odmawia współpracy i jak nie naprawi to wieczorem pojadę kupić nową i przynajmniej wiem o co pytać :grin:
  13. Chyba bym się przymierzył do rostbefu z grilla ale ...... nie bardzo wiem co masz na myśli pisząc o chłodni :???: bo rozumiem że to nie jest lodówka stojąca w domu a nie jest to na bank zamrażarka. ps. Kiedyś czytałem że w latach II wojny w Kanadzie panował głód ..............ponieważ nie było wołowiny :shock: drób był całkowicie dostępny, wieprzowina rzadziej ale też bywała do kupienia ale zupełnie nie było wołowiny i to było dla mieszkańców bardzo przykre :devil:
  14. Miałem okazję pomieszkać kilka lat za granicą gdzie steki są w zasadzie obowiązkowe na grillu (po tamtejszemu BBQ). No i po przyjeździe do Polski w poł. lat 90 ambitnie chciałem robić steki prawdziwe tzn. T-bone steak, ma mieć ok. cala grubości i ważyć ok. pół funta. pomimo stosowania różnych marynat nie ma takiej opcji co by steak z naszej krowy dał się pogryźć :sad: Jedyny fragment bydlątka który nadaje się na grilla to polędwica :rolleyes: Nie wiem do końca na pewno co jest przyczyną ale czy nie jest tak że wołowina sprzedawana u nas nie jest wołowiną z ras bydła mięsnego? Obcokrajowcy z którymi pracuję a obeznani ze stekami u siebie też po pierwszej próbie zrobienia steka z naszej krowy wywieszają białą flagę i ćwiczą karkówkę :devil:
  15. Darek K.

    Dowcipy

    -co to jest ch....? :blush: 1/2 na 2 :devil:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.