jendrek87

Witam, Mam taki problem że po uwędzeniu i pieczeniu kiełbasa jest twarda i jelito nie chce odchodzić od farszu. Przypiekam do uzyskania temperatury 68*C w kiełbasie. A wcześniej trochę osuszam i wędze w temp. ok. 60*C. Używam wędzarni Borniak 150. Nie wiem czy to zawsze występuje takie zjawisko przy pieczeniu czy ja coś źle robię. Cały proces wędzenia z pieczeniem trwa ok 4 godz. Bardzo proszę o jakieś porady bo chciałbym zrobić w końcu udaną kiełbasę na święta.

Mam wedzarnie BORNIAK 150 i jak wędze w niej kiełbasę to wychodzi taka twarda gumowata i jelito nie chce odchodzić. Może ktoś też posiada taką wędzarnie i ma dobry patent na uwędzenie w niej kiełbasy. Próbowałem osuszać bo kiełbasa się pociła tylko nie wiem czy całkiem otwary komin wystarczy czy uchylić też troche drzwi? Jakie temperatury stosujecie na poszczególne etapy wędzenia? Bo zauważyłem że temperatura jaką się nastawia na grzałce czasem potrafi podskoczyć nawet o 20 stopni wiecej według termometru. Nie wiem czy to tak działa z opóźnieniem zanim wyłączy się grzałaka i jaki to ma ewentualny wpływ na wędzenie. Może trzeba by zastosować niższe temperatury. Według producenta należy ustawić grzałkę na 55 stopni i wędzic ok 3 godz tylko że czasem termometr wskazuje mi ponad 70 stopni w wędzarni. Nastepnie przypiekanie w 85 *C i też temperatura podskoczy czasem do ponad 100*c aż do uzyskania 68*C wewnątrz kiełbasy i po tym wyłanczam otwieram i zostawiam do ostygnięcia. Bardzo proszę o porady jak wyjść z tej sytuacji gdzie popełniam błedy i jak je naprawić. Jeśli chodzi o mięso to miałem z dwóch różnych masarni i efekt był identyczny.

Witam wszystkich zadymiaczy! Nazywam się Andrzej i mam 25 lat. Miałem wielokrotnie okazję skosztowć domowych wędlin i sam chciałbym umieć też takie zrobić, dlatego tu jestem. Ten smak i zapach jest niepowtarzalny. Dobrze że jest taki serwis internetowy gdzie mogą spotkać się wszyscy zainteresowani tą tematyką. Pozdrawiam Andrzej