Jestem nowy forum i dopiero ruszam z domowymi wędlinami. Wędzarnia się buduje, budowę przerwała zima. Ale wrócę do tematu na wiosnę. Na teraz mam prośbę o pomoc. Autor tego wątku pisze coś takiego " Skład solanki 10 l wody kilogram peklosoli, pół szklanki miodu, 50g magii". To by wychodził 10 procentowy roztwór. Kupiłem peklosów marki Prymat. Ta jest napisane, że mam użyć paczki (50 gram) na pół litra wody. Czyli przepis się zgadza. Ale dalej jest info, że to jest zalewa na 2,5 kg mięsa. Ja mam do upieczenia udziec czy też szynkę z kością (przepraszam za błędy w nazwie). Całość waży 14,5 kg. To cała szynka z nogą. Szynkę zapeklowałem w garnku o pojemności 50 litrów. Dałem jakieś 600 gram peklosoki prymatu, do tego jałowiec, ziele, liść i główkę czosnku. Wody myślę, że będzie z 30 litrów. Dobrze zrobiłem? No bo przy tak dużym mięsie mam trzymać proporcje peklosoki do mięsa czy do wody? Mam w domu piec konwekcyjny z parą. Planuję ten udziec piec w 130 stopniach na parowaniu przez 3 godziny. I potem w 170 stopniach na pieczeniu przez jakieś 6 godzin, łącznie 9 godzin. W piecu konkwekcyjnym mam sondę do mięsa, którą wbiję. Przerwę pieczenie, gdy temperatura dojdzie do 80 stopni. Czy dobrze zaplanowałem wszystko? Mam też drugie pytanie. Mięso muszę upiec w piątek i w sobotę przetransportować je na imprezę w leśniczówce 4,5 godziny jazdy. Więc wystygnie. Na miejscu planowałem je odgrzać na ognisku, na takim ruszcie nad ogniskiem. Da się tak zrobić by nie było suche? Planowałem je oczywiście odgrzać owinięte w folię aluminiową, by nie spalić. Ile czasu zajmie odgrzanie? [ Dodano: Sro 30 Sty, 2013 23:02 ] post powyżej zawarłem kilka pytań, możesz mi pomóc?