Skocz do zawartości

Sloczu87

Użytkownicy
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Sloczu87

  • Urodziny 23.05.1987

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Nidzica
  • Kącik kuchenny
    http://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8320-sloczu-prezentuje/

Osiągnięcia Sloczu87

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Ostatnie dymienie.
  2. Dawno mnie tu nie było. Może czas na ocenę, czy po roku jest jakiś progres.
  3. Teraz po obiedzie, czas na relaksik przy swojskim winku
  4. yogi, zazdroszczę spawareczki Pomysł ciekawy. Trzeba będzie kiedyś go wykorzystać.
  5. Biała kiełbasa z dzisiejszego śniadania w czterech fazach. Przed parzeniem, w trakcie parzenia, po parzeniu i w piekarniku
  6. Dawno mnie tu nie było, oj dawno. Ale z okazji świąt, mam pretekst by pokazać swoje dzisiejsze wyroby
  7. einshel, Einhell dobra firma. Mamy w robocie szlifierki stołowe, i kilka wkrętarek. Wytrzymałe diabelstwa. Ale do Ozasa mam sentyment. Zaczynałem nim spawać kraty zbrojeniowe do sejfów, i na niej sie uczyłem. Chodziła, i chodzi do tej pory świetnie, a jest w podobnym wieku co ja hehe Zico, po tacie został mi jeszcze namiot zespawany z prętów. Stoi pare lat nieużywany za garażem. Mam zamiar zmontować go na wiosnę, a Twoje fotki jeszcze bardziej mnie o tego zmotywowały Chwali się porządek na ogródku A tu moja świątynia. Stary garaż, zrobiony z 3 pomieszczeń gospodarczych przy chlewku na wsi. Całość muszę wyremontować, otynkować, zrobić kanał samochodowy. Ale to z czasem. W tym roku udało mi się tylko położyć dach na garażu, i naprawić na chlewku. i podczas zabawy w dekarza
  8. Chciałbym OZAS'a To tylko zwykły Sherman, ale daje rade. http://www.uniweld.com.pl/index.php?products=product&prod_id=317
  9. Ostatnio fajnie nam się rozmawia o majsterkowaniu, domowych warsztatach itp., więc postanowiłem się pochwalić tym, co robię z odpadków znalezionych na przydomowym złomie. Szału nie ma. Ale jak na spawacza amatora źle tez nie jest. Tutaj ławeczka cmentarna. Zrobiona w 90% z tego, co miało być wywiezione na złom. Stare blachy, odpady prętów, kątowników. A tutaj drążek do podciągania. Trzeba zrzucić trochę brzucha (kolejno: w trakcie spawania, po oszlifowaniu, i pierwsze malowanie)
  10. No i jednak masz się czym pochwalić!
  11. Aż proszą się o degustację przy zimnej setuni
  12. hhahaha, jak bym o sobie czytał. Najlepsze jest to, że moja zawsze "odkłada na miejsce", takie o którym za chwilę zapomina... Ale już niedługo, zacznę robić swoje wymarzone królestwo w domku na wsi. Na razie mam tam gigantyczny bałagan po wakacyjnych remontach. Tak to jest, jak się jeździ z roboty do roboty, i nie ma czasu na porządki, tylko chce się jak najwięcej zrobić przed zimą. Radku, fajny ten regał wyszedł. Lubie surowy kolor drewna. Będziesz go jakoś malował?
  13. No jasne
  14. Miro mnie przekonał. Boczek miałem podwędzić i dokończyć w szybkowarze, ale po prostu go uwędziłem. I to była słuszna decyzja! Tydzień trzymany w solance, z czosnkiem i ziołami, potem "nawtykałem" w niego plastry czosnku i listki bazylii, zawinąłem, i uwędziłem. http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/097/27097578_200.0.jpghttp://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/027/097/27097576_200.0.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.