tomas_gosport

zapytaj w odpowiednim temacie, na pewno ktoś pomoże i się wypowie. Inaczej będziemy mieć off-topa, a jak wiadomo fajnie się czyta coś na temat. pozdrawiam i powodzenia w wyrobie kiełbas :grin:

Brawo. Teraz to się będzie nazywać 'silnik wspomagania nadziewania' :grin: Pozdr

gdzieś czytałem, że trzeba sztucznie obciążyć linie 5v żeby wyciągnąć max z 12v z zasilacza od PC. wtedy PWM powinien śmigać.pozdr

kombinuj, kombinuj. Wstaw fotki efektu końcowego. Ja zaczynam pracę nad mieszadłem, mam dodatkowy silnik od łóżka szpitalnego, zobaczymy co z tego będzie. Na tabliczce znamionowej ma 4000N, potencjalnie mógłby robić za nacisk tłoka.

tego w ogóle nie słychać, słychać tylko pracę ślimaka i wału. będziesz pan zadowolony

ja mam dokładnie taki sam http://www.aliexpress.com/item/Free-shipping-PWM-DC-motor-speed-controller-motor-12v24v36v48v-inverted-switch-reversing-switch-40A/1000001414890.html?spm=2114.13010608.0.59.FiU6pC

Tak się spędza sobotni poranek w UK, 7kg lisieckiej, 3kg grilowej, boczki, sopockie, schab ze śliwką i żeberka

Kilka fotek sterownika i okablowania

Obiecany filmik z nabijania kiełbas. Na pierwszy ogień poszło 10kg lisieckiej. Wrażenia . Trochę się mięsem rzuciło, sorki . Moc ustawiona na ok 1/4, bez pierdnięcia silnik pchał tłok. Mam pomysł ze sterowaniem z nogi, żeby nie musieć wyłączać potencjometru albo włącznika, szczegóły wkrótce. Dodam, że będzie pedał...nie od maszyny. [media]https://www.youtube.com/watch?v=8-YFQAN7fMo[/media]

Dzisiaj robiłem próbę silnika ze sterownikiem i akumulatorem. Wygląda obiecująco, silnik ma zapas mocy, dwoma rękoma nie mogłem zatrzymać szyny zębatej. Wieczorem wrzucę jakieś fotki albo filmik jak to działa. W następny weekend próba z mięsem.

na mój prosty tok myślenia, może być mało. raczej w 3 cyfrowe wartości uderzaj

Nie będę sie wypowiadał na temat zasilania itp dopóki nie sprawdzę sam. Jak będzie działać ok to zostanę przy zasilaczu a jak nie to akumulator.

zasada działania ta sama ale na żywo naprawdę wygląda to inaczej czyt większe . na razie przykręcone na stałe, może z czasem wpadnę na jakiś pomysł żeby to jakoś szybko demontować. z mięsem nie testowałem jeszcze, czekam na zasilanie też jestem

ja poszedłem za ciosem i zrobiłem wg w/w konstrukcji. Silnik ze ślimakiem od corsy c, obtoczony wał z wytoczoną podkładką pod łożysko. w wale wytoczony otwór na końcówkę od rączki, wszystko ładnie poskręcane i wycentrowane. Nadziewarka 15l. W drodze sterownik PWM 40A i jakiś zasilacz od PC lub akumulator (udało mi się zabrać z pracy 4 aku żelowe 6V 240ah i prostownik do nich na 24V ze starej maszyny ). Wygląda to tak:

W UK nie ma takiego czegoś, ale wg 'google' wychodzi, że pszenna 550.

ten sam przepis co powyżej tylko ciasto trochę rzadsze. Nie wiem dlaczego go rozrywa na bokach, ale smak hmmm....

Na początek przygotowujemy zakwas, mieszając 50g mąki żytniej i 50g wody odstawiając w ciepłe miejsce na 3 dni. Do otrzymanej mikstury dodajemy po 100g mąki żytniej i 100g wody w odstępach 24 godzinnych,z tym że drugiego dnia dodatkowo 20g cukru. Po tym czasie zakwas powinien lekko przyrosnąć w objętości. 4-tego dnia rano przygotować zaczyn do chleba z powstałego zakwasu poprzez wymieszanie 200g mąki pszennej, 200g wody i połowy zakwasu który uzyskaliśmy. Odstawiamy to na kolejne 16-24h w ciepłe miejsce. Reszta zakwasu do lodówki na kolejne wypieki, przykryta ale nie zakręcona . Po tych 16-24h do powstałego zaczynu dodajemy 1kg mąki pszennej, 100g mąki żytniej, ok 2 szklanki wody i 2 łyżeczki soli. Wymieszać dokładnie ale nie za długo i odstawić do wyrośnięcia na ok 3h, przebijając ciasto co godzinne poprzez wyjęcie z miski i ponowne zagniecenie. Po upływie 3h wyjąć ciasto z miski, podzielić na 2 bochenki wstawić najlepiej do koszyków zagięciem do góry i odstawić do końcowego wyrośnięcia na kolejne 3h w ciepłym lub przez noc w lodówce przykryte ściereczką. Nagrzewamy piekarnik bez termoobiegu na 220-240'C, nacinamy chleb wg uznania i pieczemy 40-50min. Po upieczeniu układamy osobno bochenki na kratce w zlewie i przelewamy niedużą ilością wrzątku dla uzyskanie chrupiącej skórki . Można ten spryskać powierzchnię chleba zimną wodą pod koniec pieczenia. smacznego tak

Kolejny chleb, tym razem pszenny na żytnim zakwasie. Jakby ktoś chciał przepis to pisać ;-)

Po raz pierwszy chleb pszenno-żytni na zakwasie. Zakwas żytni, 60-godzinny.

Przeczytałem temat, obejrzałem film z powyższego linku i co mnie zastanawia to czy na ten silnik o mocy ok 1KM/730W ten prostownik o mocy max 20A da radę? wg wyliczeń 730W/12V=60.8A? Nie jestem najlepszy z fizyki, dlatego pytam bo planuję dorobić takie ustrojstwo do swojej 15l nadziewarki.

Wczoraj popełniłem 9kg lisieckiej. Oto efekty Wędzenie w temp 50'C przez 2h dymem bukowo-olchowym. Pieczenie w 80'C do osiągnięcia w środku 68'C. Użyte jelita wieprzowe 38-40mm.

Sprzęt do pracy jest Nadziewarka 15l, £120/ok 660pln. Okazja jak się patrzy w porównaniu z cenami na alle...drogo. Mieszadło 25kg £99/ ok 550pln W głowie już się układa plan zakupu silnika ze ślimakiem do napędu obu. Czy może ktoś polecić jakiej mocy silnik, i stopień przełożenia ? pozdrowienia z UK

Nowa maszyna z DG sprawuje się ok . Oto dowód, wczorajsze wyroby: sopocka, lisiecka wg Kostka, boczki w przyprawach, kilka szyneczek oraz polędwiczki '5 smaków', żeberka do grochówki. Wędzenie w 50-55'C dymem olchowo-bukowym, później parzenie w 80'C do osiągnięcia w środku 66'C.

mógłbyś podesłać na PW o co dokładniej ci chodzi, żeby nie było że rozpętała się burza .

roger, a jeżeli rurka powietrzna przechodzi przez środek dymnej i zasilana jest od tyłu? Taki właśnie miałem plan na budowę, ale czytam temat i co chwilę czegoś nowego się dowiaduję. Możesz napisać jaki ma wpływ na wędzonki/dym ciepłe powietrze? Nie zrozum mnie źle, tylko pytam. Wg mojego rozumowania, to nawet lepiej bo podnosi się wtedy temperatura w komorze (1-2'C?) przy wędzeniu gorącym a co za tym idzie oszczędność grzałki, niewielka ale jednak. dzięki