Skocz do zawartości

krokodyl

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez krokodyl

  1. krokodyl

    Redzed robi

    Finocchio to koper wloski:) a nie kmin:), najwazniejsze zeby smakowalo. Ja twoj przepis tak i odebralem - koper rzymski (koper wloski) tym bardziej, ze jadlem finocchione i ma bardzo mocny smak kopru wloskiego (anyzkowy). Ale mysle, ze jak ktos zrobi z kminem tez bedzie dobre. Btw, jestem pod wrazeniem twojej produkcji:) sam bym tak chcial ale raz, ze jestem za leniwy, dwa nie mam warunkow zeby to tak zorganizowac, trzy - mysle ze po pol roku wazylbym 150kg:) Pozdrawiam
  2. krokodyl

    Redzed robi

    Finocchiona jest robiona z dodatkiem kopru wloskiego (fennel), nie kminu rzymskiego (cumin), roznica istotna:)
  3. Dlaczego nie przypomina wloskich wedlin? Nie wiem, wloskie wedliny maja zupelnie inny smak i zapach, moze jest to kwestia fermentacji, moze plesni nie wiem, nie znam sie na tym, stwierdzam tylko, ze gdy kupie wloska capicole to ma inny smak niz moja "karkowka". Nie twierdze, ze jest zla:) jest po prostu inna. Co do soli to wyrazilem sie nieprecyzyjnie, mialem na mysli, ze jest nie za slona, sol jest w sam raz. Robiac wczesniej schab, balem sie, ze dam za duzo soli i bedzie niejadalne, dalem 1 lyzke na kilogram i pojawila sie ples. Na ten wyrob podwoilem dawke soli plus InstaCure#2, i jest OK, nie slodkie i nie za slone. Dzieki, U Ciebie tez OK:)
  4. Witam, moja pierwsza prezentacja (mam nadzieje, ze nie ostatnia:). Zdecydowalem sie tym razem na karkowke 2.8kg, pierwszy byl schab ale nie do konca mi wyszedl, w zaglebieniach, szczelinach miesa pojawila sie zielona plesn, jak doszedlem do wniosku bylo za malo soli. Przeczytalem na forum, ze im bardziej tluste mieso tym wiecej powinno byc soli (a ze nie posiadam wagi w obecnym miejscu zamieszkania), skalkulowalem sobie, ze 1 lyzka stolowa to 20g. Wiec dalem 5 lyzek stolowych soli, 1 lyzeczke do herbaty InstaCure #2(sol peklowa?), 3 lyzki cukru, jalowiec, czosnek, majeranek, ziele angielskie, lisc laurowy, pieprz ziolowy i musztarde w proszku to wszystko roztarlem w mozdzierzu i natarlem mieso. Zamarynowalem i trzymalem w lodowce 10 dni w torbie foliowej( kazdy dzien przewracajac). Po 10 dniach, wymylem, wytarlem do sucha i jeszcze raz natarlem sola (balem sie zeby nie zaplesnialo), obsypalem czosnkiem w proszku, musztarda w proszku, majerankiem i powiesilem w torbie papierowej (gdzies tutaj przeczytalem o tym sposobie). Wisialo to w temperaturze ok 20 stopni przez 10 dni. Nastepnie 10 dni w lodowce. Tym razem, zadna plesn sie nie pojawila, stad wniosek, ze nie trzeba sie bac sypac soli:) Musze przyznac, iz jest to calkiem dobra wedlina, chociaz zupelnie nie przypomina wloskich wyrobow (ale to inna historia), absolutnie nie slona. Nastepny pewnie bedzie boczek. Dzieki wszystkim za wskazowki:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.