Witaj Grzegorz. Widzę się, że dobrze odrobiłeś pracę domową i jesteś gotowy, aby rozpocząć przygodę z wędlinami dojrzewającymi. Z tego, co napisałeś, mam następujące uwagi. 1. Musisz się upewnić czy twoje osłonki białkowe jadana się do kiełbas dojrzewających. Nie wszystkie są odpowiednie. Zawsze najlepsze są jelita naturalne. 2. 5 dni peklowania może być OK, ale dwa dni wystarczy, i lepiej rozpocząć fermentacje wcześniej jak później. 3. 25g peklosoli wystarczy, ale sprawdź co zawiera ta mieszanka do salami. W przyszłości sugerowali bym dodatek azotanu (saletry), 0,3g na kilogram farszu do wędlin które będą dojrzewać dłużej jak 30 dni. 4. Rozdrabianie na oczkach 6mm działa dobrze. Ja przeważnie robię na 6 i 7. 5. Chyba ze w twojej mieszance są cukry, ale jak ich niema to 1g dekstrozy będzie za mało. Dodajemy cukry na podstawie pH mięsa na początku procesu. Potrzebujesz dodać 3g dekstrozy jak początkowe pH będzie 5,7 - 5,8. A jak 6 to bym dał 4g. Ta sugestia opiera się na moich doświadczeniach z wieprzowiną, istnieje możliwość, że mięso z dzika może mieć wyższy poziom glikogenu i wymaga wtedy mniejszych dodatków cukru. 6. Farsz mieszamy trochę dłużej jak tylko do połączenia składników. Tu nie robimy kabanosy, i musimy mieszać do kleistości ale uważać ażeby nie rozmazać tłuszczu. 7. Jeśli chcesz zrobić salami w stylu południowoeuropejskim, to fermentacja w 30 stopniach jest o wiele za wysoka. Spowoduje to bardzo szybką fermentację, zwłaszcza że twój starter zawiera Pediococcus pentosaceus, która jest bardzo szybką i agresywną bakterią. 30 stopni może być optymalną temperaturą dla rozmnażania się bakterii, ale do tego typu salami potrzebujemy wolniejszą fermentację. Fermentuj w temperaturze nie wyższej niż 20-22 stopni. Jestem pewien, że z 3g dekstrozy pH będzie wynosić około 5 po 48 godzinach.