
waldi100
Użytkownicy-
Postów
21 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez waldi100
-
Tak jak zauważył Todek - idealna. Dobrać długość i gotowe. Mechanik konstruktor od kilku dziesięciu lat chyba może być majsterkowiczem.....:)
-
Tak ma być - chodzi o swobodny przepływ powietrza podczas podnoszenia tłoka nadziewarki. A ten luz....jak będzie miał 1,3 czy 1,6 to też będzie działało.
-
Jeżeli to sprawdzone to...... nie ma lepszego rozwiązania - kufel chmielu dla Ciebie. Uszanowania
-
Ja bym zrobił coś takiego: - odciął bym korbę przy nasadce, - dopasował nakrętkę i grzechotkę do nakrętki, - przyspawał bym otworowo nakrętkę do nasadki, - gotowe
-
Tak jak na obrazku, z tym że dobierz śrubę z łbem powiększonym - są takie. Nakrętkę należy lekko naciąć po średnicy na głębokość ok 2-2,5mm, po to by nakrętka nie blokowała przepływu powietrza.
-
Oczywiście że można.....warunek jeden , grzybek musi się zmieścić. Dlaczego o tym nie napisałem...?
-
-
Bierzesz śrubkę najlepiej nierdzewną z powiększonym płaskim łbem pod srubokręt krzyżowy. Śrubka powiedzmy M4 długość 10-12mm + nakrętka kołpakowa (taka z zaokrągleniem z jednej strony - nieprzelotowa). Nakrętkę nacinasz od strony gwintu na głębokość mniej więcej 2,5 -3mm, trójkątnym pilnikiem, powstałe krawędzie zatępiasz tym samym pilnikiem. Następnie wiercisz w tłoku otwór o średnicy 5,5mm, ja wybrałem miejsce bliżej krawędzi tłoka w miejscu gdzie wykonane są okrągłe otwory w powłoce silikonowej. Krawędzie otworu z obu stron trzeba zfazować (zatępić) wiertłem o większej średnicy. Przez otwór przekładasz śrubkę (sprawdź czy pod własnym ciężarem swobodnie wypada.Jeżeli nie to sprawdź czy w otwór nie jest przysłaniany przez silikon, jeżeli tak to należy go przyciąć). Jak wszystko jest jak trzeba to na gwint śrubki nakręcasz nakrętkę do oporu. Odpowietrznik gotowy - działa. To wersja trudniejsza. Wersja prostsza to śrubka cynkowana z płaskim łbem (długość ok 20mm)` i podkładka powiększona też cynkowana. Tak samo wiercisz otwór, przez który przekładasz śrubkę z podkładką, natomiast zabezpieczasz kawałkiem rurki z tworzywa wciśniętej na część gwintową śrubki. Rurka powinna być nacięta albo skośnie albo w klin - oczywiście średnica wewnętrzna rurki musi być mniejsza niż średnica gwintu. Skok grzybka ustalisz głębokością nasunięcie na śrubkę. Odpowietrznik gotowy. Mam nadzieję że nie usnąłeś przy czytaniu. Ja wykonałem wersję prostszą (bo jestem leniwy), wykorzystałem pręt mosiężny i przylutowałem podkładkę też mosiężną, zabezpieczenie to tulejka nacięta w klin. No niestety nie ma lekko, takiego "grzybka" nie kupisz, trzeba zrobić samemu. Powodzenia.
-
By uzupełnić cylinder nadziewarki trzeba wycofać tłok. podczas tego ruchu pod tłokiem jest mniejsze ciśnienie które niejako wysysa nie przeciśnięty farsz z lejka jednocześnie z flakiem. By zapobiec temu zastosowałem grzybek odpowietrzający. podczas ruchu tłoka do góry grzybek opada i powietrze swobodnie przedostaje się pod tłok poprzez szczelinę pomiędezy trzpieniem grzybka a krawędzią otworu (średnica otworu większa od średnicy trzpienia o 2mm. By grzybek nie opadł zabezpieczony jest tulejką z tworzywa, tulejka od strony otworu w tłoku ścięta jest pod kątem co zapewnia przepływ powietrza. Po napełnieniu farszem grzybek opiera się o powierzchnie farszu i jest podnoszony i blokuje przepływ powietrza i farszu. I tak w kółko..... Napychamy, odpuszczamy, ładujemy, napychamy, aż do wykorzystania całego zapasu flaka na lejku. Działa bardzo skutecznie.
-
Też bym wolał kręcić równiutko w jedną stronę, ale mam to co mam.....na pewno nie jest to MESLA którą się posługujesz. No ale nie dziwię się, w Mesli też jest tłok i też się przemieszcza w cylindrze i przemieszcza wsad i też ma napęd ale trochę bardziej cywilizowany.....
-
Witam, szkoda że skrzynka ma małą pojemność dlatego puki co tylko 2 fotki - tłok po poprawkach i nadziewarka kompletna z korbą z kluczem oczkowym 15 z grzechotką (grzechotka z przełącznikiem), może być bez przełącznika, ale wtedy klucz trzeba przekładać. Jak by co to mogę przesłać więcej fotek.
-
Witam wszystkich, nie przypuszczałem że temat wzbudzi zainteresowanie..... Słowo się rzekło - wstawię fotki tego co zrobiłem.... Uszanowania dla wszystkich
-
Witam wszystkich użytkowników nadziewarek pionowych z korbą. Jestem użytkownikiem takiej nadziewarki od wielu lat. Mam kilka uwag odnośnie zastosowany rozwiązań technicznych - uwag krytycznych które udało mi się konstrukcyjnie usunąć . Stwierdzone wady konstrukcyjne / zmiana w celu poprawienia (nie jest ich dużo, ale są istotne z uwagi na trwałość, ergonomię, działanie): - uchwyt mocujący do blatu - w oryginale za wiotki, motylek (z tworzywa sztucznego, do przykręcania ułamany po kilku użyciach) / wykonany nowy uchwyt z pręta stalowego o większej średnicy. Śruba dociskowa uchwytu z przyspawanym 'motylkiem" do przykręcania - działa do dzisiaj bez zastrzeżeń, - tłok z powłoką z silikonu - wbrew deklaracjom producenta nie odpowietrza się podczas konieczności wycofania tłoka, co skutkuje wciąganiem farszu i flaka do komory nadziewarki / w celu poprawy zastosowano coś w rodzaju "grzybka" odpowietrzającego - sposób okazał się skuteczny, farsz i flak nie jest wciągany do komory, - tłok z powłoką z silikonu - w oryginale z wiotki, wyginał się podczas nadziewania farszu do flaka o małej średnicy (kabanosy) / zastosowano dodatkowy tłok z blachy nierdzewnej grubości 1,5 mm. Po dodaniu dodatkowego tłoka ustało wyginanie, - podczas operowania korbą, podczas ruchu do góry stwierdziłem konieczność przytrzymywania nadziewarki drugą ręką (wysoka gęstość farszu - kabanosy) / zastosowano klucz z grzechotką do śrub, rozmiar klucza dobrany do kwadratu trzpienia korby oryginalnej, długość klucza została powiększona i wykonany został otwór do osadzenia rękojeści. Po zmianach nadziewarka działa bez zarzutu do dnia dzisiejszego (ponad 20 lat) Jeśli ktoś jest zainteresowany to niech da znać
-
PW Nr 21 - Kompletny, do pobrania w formacie pdf.
waldi100 odpowiedział(a) na Maxell temat w Powinieneś wiedzieć
To nie jest jakaś wymyślona teoria a raczej praktyka, jest to jeden ze sposobów ochrony własności intelektualnej, przemysłowej, patentów, praw autorskich. Niemalże każdy profesjonalny program konstrukcyjny CAD w wersji demo (bez prawa komercyjnego wykorzystania) i ograniczonym czasie funkcjonowania, na rysunkach nanosi znak którego nie jest łatwo się pozbyć (mnie się nie udawało). Jak sam piszesz znak wodny (w zamierzeniu mający chronić interesów forum) jest łatwy do usunięcia - czyli ochrona jest skuteczna .......? Wybacz ale wątek znaku wodnego poruszony po publikacji Maxella, który udostępnił ją forumowiczom bez żadnych ograniczeń - za co Maxellowi dziękuję - wart jest kontynuowania ale w zupełnie innej "działce" na forum. -
PW Nr 21 - Kompletny, do pobrania w formacie pdf.
waldi100 odpowiedział(a) na Maxell temat w Powinieneś wiedzieć
Bez komentarza. -
PW Nr 21 - Kompletny, do pobrania w formacie pdf.
waldi100 odpowiedział(a) na Maxell temat w Powinieneś wiedzieć
Wróbel75 puki co mnie obrażasz. Inwektywy - to Twój styl - " W końcu takie czasy że to normalne i powszechne.", natomiast wg mojej oceny, nie jest to najlepszy sposób na prowadzenie dyskursu obojętnie na jaki temat. Nie jestem zdziwiony, chodziliśmy do innych szkół. -
PW Nr 21 - Kompletny, do pobrania w formacie pdf.
waldi100 odpowiedział(a) na Maxell temat w Powinieneś wiedzieć
Ponawiam pytanie: Czy ktoś czuje się obrażony? -
PW Nr 21 - Kompletny, do pobrania w formacie pdf.
waldi100 odpowiedział(a) na Maxell temat w Powinieneś wiedzieć
Nie mam pojęcie o jakim limicie piszecie. Fakt że najczęściej na forum byłem jako gość, po prostu nie logowałem się. Zmieniło się o tyle że teraz jestem na emeryturze i mam więcej czasu, również na forum. Zaskoczony jestem zajadłością Waszych wypowiedzi. Czyżbym kogoś obraził ? -
PW Nr 21 - Kompletny, do pobrania w formacie pdf.
waldi100 odpowiedział(a) na Maxell temat w Powinieneś wiedzieć
Miło poczytać......dalej proszę. -
PW Nr 21 - Kompletny, do pobrania w formacie pdf.
waldi100 odpowiedział(a) na Maxell temat w Powinieneś wiedzieć
Szanowni Maxell wrzucił skany tekstów źródłowych (publikacja z 1991r dotycząca wymagań z roku 1964 dla przemysłu mięsnego ) z przed niemalże 69lat. Wg mnie nie jest to dokumentacja tajna, ani zastrzeżona, ani autorstwa Maxella. Dlatego też nanoszenie znaków wodnych jest nieuzasadnione (znak wodny jako świadectwo autorskie i zastrzegające dalsze nieuprawnione wykorzystanie) - przypuszczam że Maxell miał tego świadomość. Spodziewałem się bardzie dyskusji na temat zawartości tekstu i wiedzy merytorycznej, a nie o tym czy jest czy też nie ma znaku wodnego, albo jak go usunąć. Takie tam spostrzeżenia nowicjusza. Uszanowania. -
PW Nr 16 - Słynna szesnastka do pobrania w formacie pdf.
waldi100 odpowiedział(a) na Maxell temat w Powinieneś wiedzieć
Witam, nie czyta się tego jak powieść, nie mniej jest to ciekawa lektura. Najciekawsze, że jest to zbiór norm i procesów obowiązujących ponad 30 - 40 lat temu. Nie doszukałem się tam żadnego E (pod warunkiem że w soli kuchennej nie ma żelazocyjanku potasu E536 co teraz jest nagminne). Jest to zbór wymagań które były kiedyś jako obowiązujące wszystkich producentów - obecnie jest pełna dowolność w stosowaniu norm. Konsekwencja jest taka że teraz w wędlinach mamy E w kilkunastu odsłonach o smaku już nie wspomnę. Na forum jestem nowicjuszem, ale już w amatorskim zadymianiu raczej nie - już dziadkowi (nie mylić z Dziadkiem z forum) asystowałem w amatorskim przetwórstwie a mam swoje lata...... Reasumując, bardzo ciekawa i wartościowa lektura, nie tylko dla nowicjuszy. Po przeliczenia proporcji, do praktycznego zastosowania. Uszanowania, Waldemar -
Jako nowicjusz Witam Wszystkich... miłośników wyrobów dziwnych, niezwykłych ale napewno bardzo smacznych....