Po lekturze tematu mój "kibelek" z prowizorycznym paleniskiem z kanałem postanowiłem nieco ucywilizować. Wybudowałem, a właściwie wylałem (w szalunku), na wcześniej przygotowanym fundamencie podłogę, ściany i strop paleniska. Jako materiału użyłem perlitobetonu z racji tego, że miałem pod ręką akurat perlit, a właściwości materiału wydają się tu na miejscu. Mam natomiast problem z temperaturą. Akumulacja perlitobetonu jest bardzo nikła przez co zdarzają mi się piki tempreratury i ogólnie ciężko utrzymać niższe temperatury. Wędziłem na razie (po przebudowie) 4 razy i nie wiem czy sam dojdę do tego czy może jakaś dobra dusza podpowie jak sterować temperaturą.