Starzik czyli po Śląsku dziadek ( może być też opa albo po prostu dziadek) skoro już jestem podwójnym dziadkiem to mogę się chyba tak tytułować. Z okazji zbliżających się tradycyjnych świąt Wielkiej nocy pozwoliłem sobie sprawić tradycyjne wędzonki. Szynka, polędwica, polędwiczki, oraz wyrób szynko-podobny z kurczaka . Mięso peklowane (22g /kg peklosól/sól) na sucho pakowane próżniowo z dodatkiem takich przypraw jak czosnek , liść laurowy, pieprz, czas peklowania ok 5 dni .Wyjątkiem była pierś z kurczaka która była zapakowana próżniowo z dodatkiem samej soli . Wszystko zapakowane w siatki, wędzenie w temp 52 st do uzyskania koloru ok 4-5 godzin, dym buk z dodatkiem czereśni na finiszu. Potem znów pakowanie próżniowe i mrożenie wyroby będą parzone s-v i zużywane wg potrzeb. Przeprowadzono degustację szynko-podobnej piersi z kurczaka oraz "kulkowanej" (czyli zwiniętej w kulkę i obciągniętej siatką polędwiczki), próba wypadła pozytywnie na a tyle że po dwu dniach został tylko zapach w lodówce. Testowe wyroby parzone s-v ok 1,1h sprawdzane na dotyk temp 72 st. Pozdrawiam Grzegorz