Skocz do zawartości

Przemo28

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Przemo28

  1. Przemo28

    Dowcipy

    Warto zobaczyć do końca. https://www.youtube.com/watch?v=F7dZkE4Lpl4
  2. To będzie raczej trudne. Nie chcę mówić, że niemożliwe ale bardzo trudne. Są na rynku dostępne wędzarki typu termos na brykiet drzewny, ale to wydatek pow. 2000 zł za malutką wędzarnię. Myślę, że najlepiej by było gdybyś przytuliła się do kogoś z Gliwic czy okolicy kto ma odpowiedni sprzęt (oczywiście mam na myśli wędzarnie). A tak na marginesie, czy jest na forum temat potrzebuję uwędzić ... okolice.... Przecież nie zawsze nasze wędzarnie są w 100% pełne i dało by się kogoś przytulić.
  3. To są zdjęcia z pierwszych prób. Docelowo ma być obita od środka blachą, ewentualnie powstanie nowa skrzynia z desek. Na razie eksperymentujemy. A już zmotowaliśmy wszystko do kupy to pokusa była zbyt wielka, żeby czegoś nie uwędzić. Szwagier jest trochę pesymista, powiada, a co jak się nie uda? Wywalimy kasę na materiał i du@# zbita? Teraz już wiemy, że się udało i można spokojnie doinwestować urządzenie, lub zbudować nowe. Z całą pewnością w swojej wędzarni takiego bukietu nie uzyskasz. Ważne, że poczułeś się lepiej mogąc komuś wbić szpilkę.
  4. Jak to się mówi dosadnie szkłem się du@# nie utrze. Najprotszym i chyba najtańszym rozwiązaniem jest wędzarnia elektryczna. Masz na forum opisy przynajmniej kilku takich maszynek. Z dymogeneratorem wewnętrznym, zewnętrznym, jako źródło ciepła maszynki elektryczne czasem grile, co kto ma. Kilka tygodni temu ze szwagrem popełniliśmy taki wynalazek: http://www.joy.czest.pl/foty/wed/wed1.jpg To w trakcie suszenia kiełbasy przed wędzeniem. A tu po uwędzeniu. http://www.joy.czest.pl/foty/wed/wed2.jpg
  5. doradora, twój link prowadzi do nikąd, ale domyślam się, że chodzi Ci o to https://www.jula.pl/catalog/ogrod/ogrod/grille-i-paleniska/akcesoria-do-grilla/wedzarnia-769071/ To w zasadzie nie wędzarnia tylko pojemnik na zrębki. Dokładnie ten sam efekt obdymienia uzyskasz rozypując zrębki na obrzeżach grila węglowego, a dodatkowo zaoszczędzisz 20 dychy za diurawą puszkę.
  6. Jak do tej pory popełniłem 5 rodzajów kiełbas. Białą, chorizo dojrzewające, chorizo parzone - do sporzycia na gorąco, kabanosy i kiełbasę z szynki pieczoną. Podstawą białej jest szynka, rozebrana i oczyszczona. Najładniejsze mięsko zmielone na 13, trochę gorsze na 8, 35% masy stanowi podgardle i boczek mielone na 4. Całośc mieszam z solą i peklososolą w proporcji 50/50 i ilości 16 g na kilo masy. Odstawiam do lodówki na dobę. Następnie ziołą w dużej ilości. Szczerze powiedziawszy to właśnie proporcji ziół szukałem. Lubię majeranek i sporo go daję 2 łyżki stołowe na kilo masy, łyżkę gorczycy, 4 ząbki czosnku, 4 g pieprzu, 2 g rozmarynu, 3g cukru, paprykę wędzoną słodką i ostrą do smaku no i trochę piwa. Moja biała nie jest wcale biała, tzn szara, bo peklowana no i masa w niej źół. Ale mnie smakuje. Tymczasem biegnę wyrabiać masę na szynkową pieczoną.
  7. Szanowni Państwo, Jestem tu nowy. Czytałem przez kilka dni i zastanawiałem się czy jest sens się odzywać? Bo przecież nie mam przyswojonej wiedzy na temat klasyfikacji i zaraz ktoś mnie zjedzie, że to nie tak. Intuicyjnie rozbieram mięsko i dzielę na kupki. Może źle to robię, ale kiełbasy smakują mnie i pozostałym domownikom. Z czasaem pewnie się nauczę wędliniarskiej klasyfikacji... Rok temu zrobiłem swoją pierwszą kiełbasę białą. I nic nie szkodzi, że nie do końca była to kiełbasa biała, bo z dodatkiem peklosoli, ale była zaje**** , bo moja. Szok! Potrafię zrobić kiełbasę! Pamiętacie jeszcze to uczucie? Zrobiłem coś nowego, czego dotychczas nie robiłem i wyszło, czasem lepiej a czasem gorzej ale wyszło. Siedmiokrotnie modyfikowałem swoją białą kiełbasę, aż w końcu osiągnąłem to, o co mi chodzi. Później budowa wędzarni elektrycznej i przygody z wędzeniem. Nie zawsze wychodzi tak jak bym chciał, ale jest zjadliwe, a nawet pyszne, bo moje. I ta radość ze zrobienia... bezcenna. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Mamy podobne jednostki centralne. To co nas różni to dane zapisane w naszej pamięci. Gdybyś Ty miał/miała dane pochodzące z moich doświadczeń myślałbyś/ myślałabyś jak ja. Masz jednak inny zestaw danych, który tworzy Twoją unikalną osobowość. I nie ma sensu spierać się czyja osobowość jest lepsza, albo wyższa, bo umysł zgromadził więcej danych na konkretny temat. Jestem nowy i przepraszam, że cieszę się swoimi wyrobami. Z klasyfiacją czy bez. Ważne, że smaczne. A Ty jesteś mną, tyle, że z innym zestawem danych. Pozdrawiam.
  8. edisded jeśli nie sprawi Ci to kłopotu to napisz w czym był problem. Pozwól wszystkim, (zwłaszcza młodym stażem) wyciągnąć wnioski.
  9. Przemo28

    Przywitanie

    Witam serdecznie całą brać zadymiarzy i nie tylko zadymiarzy. Z waszej strony korzystam już od ponad roku, znaczy z przepisów na wyroby i uznałęm, że teraz w końcu mogę coś dać od siebie. Po zrobieniu kilku kiełbas kilku pasztetów i innych wyrobów, ( nie zawsze udanych) nabieram wprawy i chyba mogę zacząć dzielić się przepisami. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że do pięt nie dorastam zawodowcom i "starym wyjadaczom" ale swoje 3 grosze mogę dorzucić. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.