Hejka, drodzy forumowicze potrzebuje pomocy. Zgarnełam dziś z drogi potrącona, martwą sarne. Nie wzielabym jej gdybym nie wiedziała że leży tak około 15 min, gdyż tyle zajęło mi przejechanie i powrót tamta droga. Mam myśliwego w rodzinie i wiem jak wyglądają gzy pod skórą, jednak w środku sarny znajdował się biały cieniutki robaczek jak nitka ok. 2.5 centymetra. Był tylko jeden. Co to jest??? Plus przy kręgosłupie od strony narządów wewnętrznych u góry (tyłka strony) były ciemno czeresniowe-czarne kulki wyglodem przypominające kleszcze i na wielkość i z wyglądu. Co to może być? Dodam że z sarny nie wychodziła sierść, ważyła ok 30kg. I jeszcze pytanie co zrobić żeby dokładnie wyczyścić mięsa sarny w której zawartość żołądka w skutek chyba uderzenia się rozwala? Dokładnie ja umylismy, ale albo mi się wydaje że nadal pachnie treścią zolodkowa :-(