Witam, dzisiaj wędziłem pierwszy raz polędwiczki, ale nie wyszły. Wyglądają ładnie, ale w smaku gorzkie . Peklowane na mokro. Rano wyjęlem z zalewy, dobre 3h wisiały w temp pokojowej, osuszałem ok 3h 50- 55 stopni. Wg mnie były już suchutkie więc puściłem dym wędziłem max 55 stopni przez 3h. Wędzarnia thermowind 1504. Kiełbasy wychodzą mi ok, schab ostatnio super, ryby również. Karkówka na próbę jakiś czas temu osuszana tyle czasu, zaczęła mi się pocić i w sumie wyszła bez rewelacji nie smoluch, lekko ciemna.Wedzarnie wygrzewalem ok 30min. Nie za krótko? Czy to normalne, że z zrebków jabłoni zbiera się woda pod pokrywką dymogeneratora? Tylko z jabłoni tak mam. Tak wyszła polędwiczka. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka