Witam Panie i Panowie. Właśnie wędze chłopską wg przepisu i chyba zje****m trochę. Pierwsza Rzecz- zrobiłem ją z 9 kg karkówki i 1 kg boczku. To wiem że w miarę ok. Dwa. Skróciłem czas peklowania (30%peklosól reszta kuchenna) do ok. 6 godzin-musiałem w nocy nadziac żeby dziś zdążyć uwędzić. Za to osadzanie około 8h. Ale trzy-myślę że najgorsze- nie wymieszałem mięsa przed nadziewaniem- tak jak się upeklowało, tak jest w wędzaku teraz (nie wiem czy przez piwo czy przez ekscytację zapomniałem) Nie wiem-zobaczymy co z tego wyjdzie ale obawiam się że może być luźna w jelicie- zbyt krucha. Przyznam że zapach obłędny Myślę że dobra będzie tylko konsystencja może być kiepska. Ehhh nie lubię tak dać ciała, w ramach kary postanowiłem się tym z Wami podzielić. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka