Skocz do zawartości

Jarzyna

Użytkownicy
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jarzyna

  1. Witam. Ja do mieszania fałszu używam mieszadła do wyrabiania ciasta na chleb, kupiłem go w cenie złomu z likwidowanej piekarni, obroty były trochę za duże więc obniżyłem falownikiem do 30Hz. Mogę mieszać od 5 kg(szkoda brudzić maszynę) ale mieszałem w niej 30kg i mieszkało aż miło było patrzeć.
  2. Witam. W tej chwili nie ma takiej możliwości bo jestem w szpitalu. Jak wyjdę to zrobię zdjęcia. Dziękuję Wszystkim za życzenia. Ps. Mam w planach budowę stosunkowo małej chłodni, tak na 50-60kg ale najpierw muszę się wyleczyć.Jak projekt wypali to zamieszczę fotorelację na forum. Pozdrawiam serdecznie
  3. Dziękuję
  4. Witam. W tej chwili nie ma takiej możliwości bo jestem w szpitalu. Jak wyjdę to zrobię zdjęcia.
  5. Witam serdecznie. Ja mam nadziewarkę all4technology ( jakoś tak to się pisze) jest to największy model jaki mają. Do jej napędu użyłem silniczka od wycieraczek z corsy ale nie bezpośrednio tylko przez podwójną przekładnie łańcuchową, każda o przełożeniu 2:1. Silniczek nie grzeje się prawie w ogóle a prędkość wyciskania jest wystarczająca. Pozdrawiam
  6. Spokojnie. Po tym co przeczytałem jednak zainwestuję w lodówkę. Dzięki za rady.
  7. W mojej rodzinie od zawsze mięsko było peklowane w takiej temperaturze i wszyscy jesteśmy zdrowi po drugie w pewnej książce przeczytałem, że maksymalną temp. peklowania to 16 stopni więc nie przesadzajcie z tą śmiercią.
  8. Witam. O pęklowaniu trzy dniowym wyczytałem z książki o wyrobach domowych a nie z YouTube. A pisząc sól miałem na myśli peklosól, taki skrót myślowy, sorry za wprowadzenie w błąd. A pekluję tylko trzy dni bo nie mam chłodni więc pekluję w piwnicy gdzie jest 16 stopni.
  9. Witam. Ja daję do kiełbasy 11.5g pękłosoli na kg farszu bo tak mi smakuje. Może w lodówce przeleżeć dwa tygodnie i się nie psuje. Także 15 g też będzie dobrze.
  10. Witam. Tata był samoukiem a wójek nie wiem ale mnóstwo świń przerobili.
  11. Tak mnie uczył mój tata i wójek, to było skuteczne
  12. Sorki, nie doczytałem do końca Twojego pierwszego postu. Na wędzarnię 50x50 grzałka 2kw powinna spokojnie wystarczyć bo do Borniaków o podobnej wielkości montują grzałkę 700W. Co się tyczy wentylatorów to nie pomogę bo ja mam wędzarnię opalaną drewnem.
  13. Witam. Ja z konieczności pekluję tylko 3 dni z nastrzykiem w odpowiednim stężenu soli i szynki, schaby i boczki wychodzą pyszne i odpowiednio słone o pięknym różowym zabarwieniu. Ilości soli nie pamiętam a teraz nie sprawdzę bo jestem w szpitalu.
  14. Witaj. By jelito odchodziło dodaję cukru 1g na kg mięsa
  15. Witaj. Jak chcesz wędzarnię grzać prądem to brał bym pod uwagę wariant pierwszy z ociepleniem. Moc grzałki trzeba dobrać do wielkości skrzynki.
  16. Witam. Wędzenie zaczynasz od osuszenia mięsa z jak najmniejszą ilością dymu w temp. 40-50 stopni i przy otwartej wędzarni by wilgoć miała gdzie uciec. Trwa to różnie, czasem nawet 2 godziny. Jak już wyschnie to zaczynasz zasadnicze wędzenie. Zamykasz wędzarnię, podnosisz temp. do 55-60 stopni i wędzisz w niezbyt gęstym dymie do uzyskania oczekiwanego koloru. Musisz to wyczuć, czasem to 3 godziny a czasem nawet 6 godzin. Zależy to od gęstości dymu. Po wędzeniu szynki, boczki itp. wyciągasz z wędzarni i parzysz w wodzie o temp. 80-90 stopni do momentu osiągnięcia wewnątrz mięska 68 stopni a kiełbasę możesz podpiec w wędzarni. Podnosisz temp. do 90 stopni i wędzisz do momentu kiedy kiełbasa będzie cichutko szumieć przy ściśnięciu. Poczytaj forum, tu jest mnóstwo informacji, sam się z niego uczyłem. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
  17. Witam. Zawsze podpiekam w wędzarni w temperaturze 90 stopni z dymem bo mam wędzarnię opalają drewnem i zawsze wychodzą pyszne.
  18. Witaj. Ja wiem od mojego wójka, że aby skórka dobrze odchodziła ładnie dodaje się cukier w ilości 1g na kg farszu. Ja też to stosuję i zawsze mi skórka odchodzi, ale mam inny problem mianowicie u mnie skórka jest bardzo twarda także ciężko jest ukryć kiełbasę że skórką. Jaka może być przyczyną?
  19. U mnie w domu tata z wójkiem robili wyroby w tym samym dniu co zabijali świnię i kiełbasa wychodzi pyszna tylko z powodu bardzo krótkiego peklowania w saletrze miała w przekroju tzw. oczko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.