Witam, właśnie skończyłem własną wędzarnie do wędzenia zimnego ( tylko taka możliwość ) i zabieram sie za pierwszą kiełbase. Jestem zupełnie nowy w tym temacie ale przeczytałem chyba wszystko na ten temat i pojawiło mi sie kilka kątpliwości. Sprzęt mam , sitka itp. i chce sie trzymać przepisu z tego forum KIEŁBASY CIENKIEJ PARZONEJ PN.: "KIEŁBASA DZIADKA". Wędzarnia jest zrobiona "z niczego" dlatego mam wątpliwości czy odpowiednio to bedzie działać ale dym zaciąga i dymi ( po dłuższej walce ) Chodzi mi o kolejność przygotowania kiełbasy bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem: 1. określone sorty mięsa kroje na kawałki i mieszam z mieszanką peklującą ok 3 dni ( każde osobno ) 2.mielenie poszczególnych mięs 3.dodawanie przypraw i mieszanie wszsytkiego razem z wodą do uzyskania konsystencji jak w opisie 4.uzyskany farsz nabijamy w jelita i zawieszamy do osadzenia ( czy najpierw parzymy a pozniej zawieszamy?? ) 5.następnie zadymiamy do uzyskania koloru 6. i po wyjęciu z wędzarni kolejny raz sparzamy ? też 20-25 minut ? Czy to właściwa kolejność całego procesu ? I przy wędzeniu zimnym dymem 2 x po 12 godzin +/- wystarczy czy tylko jesli złapie odpowiedni kolor to juz wyciągać ? Pozdrawiam...