Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'zepsute mieso' .
-
Dzien dobry.Chcialbym uzyskac informacji na temat miesa które dziś uwędziłem.W zasadzie to błąd był zrobiony przy osuszaniu,ale mięso i tak uwędziłem,lecz teraz boje się ze sie potruje,ale do rzeczy.Solanka z peklosoli według tabelki na forum,trzymane 10 dni w lodówce.Po wyjęciu z solanki kolor mięsa ladny różowy,zapach ok więc w temperaturze pokojowej niestety rozwiesiłem mięso na 5 godin.Po tym czasie na kazdym kawałku w paru miejscach pojawiły się przebarwienia powierzchowne na taki ni to szary ni to zielony kolor a zapach-trzeba było się bardzo wczuć by poczuć lekko kwasny.Uznałem że jest jeszcze na tyle przyjemny by włożyć to do edzarni.Niby dopiero 4 raz wędziłem,ale te wędzonki nie czuć wędzonym,a ten kwaskowy zapach się nasilił,mięso po przekrojeniu bez przebarwień ale ten smak niby nie przeszkadza ale boję się czy się nie potruję.Ewidentnie zapach pojawił się wraz z przebarwienie po 5 godzinach w temp.pokojowej,a po uwędzeniu się nasilił.Pytanie czy można bezpiecznie jeść?A może po wyparzeniu pozbędę się niechcianych bakterii,bo jeść się to da,tylko że podswiadomość ze czuc kwasnym a nie wędzonym.
-
Witam Jestem niedoświadczonym zadymiarzem. Kilka miesięcy temu zbudowałem w ogrodzie niewielką wędzarnię i od tego czasu próbuje swoich sił Wędliny wychodzą całkiem dobre i mam już nawet "zamówienia" od rodziny i znajomych. Mam tylko problem z pojawiającymi się czasami w mięsie zielonymi plamami. Mięso ma ładny zapach i smak też jest niezły (choć nie częstuje tymi wędlinami nikogo). poniżej przedstawię mój sposób na peklowanie, może któryś z bardziej doświadczonych graczy dopatrzy się jakiegoś błędu. Solanka: -1l wody - 60g soli morskiej - 20g peklo soli - 2g ziela angielskiego - 1g liść laurowy - 6g pieprzu czarnego lub kolorowego - 1 goździk - majeranek Przyprawy z solą morską gotuję przez około 15 min, następnie studzę i dodaje sól peklową. 1l zalewy stosuję na 1kg mięsa. mięso nastrzykuje tą mieszanką trzykrotnie, mięso przechowuję w lodówce w temp. 4-6 stopni C przez 10 do 12 dni. Po peklowaniu płuczę 2 godziny w zimnej wodzie, zawieszam do schnięcia na ok. 3 godziny następnie wędzę przez 4-6 godzin na buku i wiśni. mięso gotuję przez 10 min. następnie parzę w temp. 85 stopni przez godzinę/kg. Po parzeniu wrzucam do wody z lodem na 30 min i wieszam w lodówce lub na zewnątrz (zależy od temp. na dowrze). Dodam jeszcze że wędliny w 85% wychodzi piękna różowe i trzyma w lodówce trzy tygodnie, tylko niektóre sztuki mają te nieładne zielone plamy. Może ktoś zna sposób na wyeliminowanie ryzyka zielonych plam.