osadzanie kiełbas.

[stokrotka]

proszę o pomoc!

czy nałonocne osadzanie kiełbasy to za długo? :question:

[wosiu]

Ależ skąd jest OK

[Maad]

Masz kłopoty z rannym wstawaniem ? :grin:

Zrób sobie pobudkę o 4 rano, i wędź!

A tak poważnie, jeżeli mięso było świeże i zapewnisz niską temperaturę, to nic się nie stanie.

[Anetka]

chyba nie ja ostatnio całą :grin: noc osadzałam w chłodku , i nic sie nie stało

[wosiu]

Ja zawsze zostawiam na noc a rano wędzę i jest OK.Tak rozkładam pracę żeby kiełbasę nadziewać wieczorem,i rano do wędzarni.Trzeba pamiętać że jest to mięso peklowane więc już w jakiś sposób zakonserwowane.

Pzdr.Wosiu

[Gość Gabi]

My też zostawiamy na noc w chłodzie i naprawdę nic się nie dzieje. :lol:

[Domin12439]

U mnie osadzanie trwa nawet do blisko 24 godzin, tylko temperatura musi być odpowiednia

[Maad]

Cicho bądźcie, bo nas zaraz Szefunio ochrzani, za nietrzymanie się receptur :lol:

[stokrotka]

Dzięki!

Pocieszyliście mnie bardzo, istotnie nie chce mi się rano wstawać :rolleyes:

Wieczorem zrobię kiełbaski a rano zadymimy w Jastrzębiu :lol:

Dam znać co z nich wyszło :grin:

[andrzej k]

Witam

 

Moje kiełbaski też wiszą przed wędzeniem na kijkach całą noc w przewiewnym miejscu i jest wszystko ok.

 

 

Pozdrawiam

[wdw]

i moje 15 kg. osiada i suszy się wstępnie grzałką w wędzarni. :smile:

[stokrotka]

Witam !

Całonocne osadzanie kiełbasy nie zaszkodziło jej :grin:

Kiełbasa wg Dziadka wyszła rewelacyjnie :grin:

Na mój smak - zrobiłam najlepszą z kiełbas, które wykonałam do tej pory.

Jako ,że zawsze robię niewielkie ilości ( biorę pod uwagę to, iż jeszcze się uczę) a zachęcona udanym wyrobem- w przyszłym tygodniu wznawiam produkcję kiełbasy :rolleyes:

Noo, może jeszcze jakiś karczek i szyneczkę dorzucę...

Pozdrawiam.

[Gość Gabi]

Stokrotka! Daj znać kiedy będziesz wędzić, będziemy wyglądać dymu od strony Jastrzębia . :wink:

[Gość Wiesław]

witam Cie Stokrotko, jestem bardziej niż poczatkujący i bardzo spodobała mi sie Twoja kiełbaska, chciałbym sie dowiedzieć ile czasu peklowałaś mięso i jakiej używałaś zalewy i flaków (czy to nie są czasem osłonki białkowe?) pozdrawiam Wiesław

[Gonzo]

Witam.

Proszę również o radę.

Z przyczyn powiedzmy :grin: technicznych dopiero dziś robię kiełbasę krakowską i z wędzeniem będę musiał poczekać do poniedziałku rano.Pytanie - czy zostawić mięsko, które już się pekluje od środy godz.22 i jutro robić kiełbaskę( 1 noc osadzania), czy dziś zrobić na dwa dni osadzania. Zaznaczam możliwość wędzenia mam dopiero od poniedziałku z rana.Co się może stać w przypadku przedłużonego peklowania a co w przypadku 2 dniowego osadzania.

Pozdrawiam.

[Gonzo]

Witam.

Proszę również o radę.

Z przyczyn powiedzmy :grin: technicznych dopiero dziś robię kiełbasę krakowską i z wędzeniem będę musiał poczekać do poniedziałku rano.Pytanie - czy zostawić mięsko, które już się pekluje od środy godz.22 i jutro robić kiełbaskę( 1 noc osadzania), czy dziś zrobić na dwa dni osadzania. Zaznaczam możliwość wędzenia mam dopiero od poniedziałku z rana.Co się może stać w przypadku przedłużonego peklowania a co w przypadku 2 dniowego osadzania.

Pozdrawiam.

[Maxell]

W Twoim przypadku wszystko jest w normie. Będą 3 dni peklowania, obróbka i osadzanie.

Gdybyś jednak kiedyś miał problem, to możesz:

1. Mięso trzymać w lodówce (lub zamrażarce, jesli termin jest bardzo odległy - to jednak nie powinno wchodzić w grę, gdyz teraz mozna dostać mięso praktycznie o każdej porze, lub zamówić je sobie nawet w mięsnym sklepie) do moment nadejścia pory peklowania.

2. Mięsko zapeklowane wstawiasz do lodówki i utrzymujesz temp. ok. 1 st.C. Proces peklowania zostaje wtedy zahamowany.

Osadzanie kiełbas w temp. pokojowej ma praktycznie same plusy - ładne rozmieszczenie mięsa w jelicie, osuszenie batonów, przedłużenie procesu peklowania (dopeklowanie w batonach). Jesli jednak jest to robione zbyt długo, można batony przesuszyć. No i oczywiście zagrożenia ze strony bakterii.

[Maxell]

Przepeklowanie mięsa może skutkować tym samym, czym brak nitratów w peklosoli - po obróbce, w wyrobie gotowym moga pojawić się szare (nie tylko) plamy i przebarwienia. Może także zmienić się smak wędliny.

Napisałem tutaj tylko fragment uwag. Resztę znajdziesz na stronie głównej, no i tutaj, na forum.

Po prostu jest to czysta fizyka i chemia. :wink:

[stokrotka]

Wiesław!

Odpowiadam dopiero teraz z powodu awarii kompa. Przepis na tę kiełbaskę znajdziesz na stronie głównej wedlinydomowe. W tematycznym dziale jest temat: dla początkujących. Tam znajduje się podpunkt : twoja pierwsza kiełbasa- i to jest to :grin: . Krok po kroku wg wskazań Dziadka i też zrobisz taką kiełbaskę na pewno. Ja peklowałam ok 24 godz + całonocne osadzanie. Jelita kupiłam naturalne i tylko takie mam.

Pozdrawiam.