Kącik kuchenny davido31

[davido31]

Można bez palnika i paellari http://wedlinydomowe...ndpost&p=364678http://wedlinydomowe...za/?do=findComment&comment=189962

 

Bardzo bardzo spolszczone wersje "Paelli"

Poza tym pierwszy raz widzę Paellę z gambami i kurczakiem razem.

 

Przepisów na paellę jest mniej więcej tyle ile u nas na bigos,

I w tym właśnie jest problem, bo takie miksy to już nie Paella a Arroz (ryż), tak potocznie nazywa się tu kombinacje alpejskie

Podstawą Paelli jest przyprawa szafran która nadaje ryżowi specjalny kolor w odcieniu silnej żółci lub specjalne przyprawy  niedostępne w Polsce http://www.carmencitashop.com/es/145-paellero-20g.html

Każda przyprawa jest inna i dobierana do konkretnej paelli. Główną bazą paelli jest dobrze zrobiony wywar który zostaje wchłonięty przez ryż. Ryż musi być podgrzewany równomiernie aby uniknąć miejsc niedogotowania ryżu lub nierównomiernego wchłaniania wywaru przez niego. Stąd te specjalne palniki i szerokie patelnie. Sekretem dobrej paelli jest gotowanie jej na ognisku z polan drzewa pomarańczy, oliwki z dodatkiem gałązek rozmarynu. Jest naprawdę duża różnica zjeść Paellę z ogniska niż tą z gazu. 

I bardzo bardzo ważna rzecz. Paellę robi się tylko i wyłącznie na oliwie z oliwek! Najlepiej Virgen Extra Intenso.

Dla ciekawostki dodam, że Paella pochodzi z naszego regionu z Comunidad Valenciana.

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/fd/d0/0c/fdd00c73b098e08f4798be6f0c70525a.jpg

 

 

Przyznam się że ten z baraniną jest bardzo interesujący

 

Legioniści robili Paelle z koziny. Nie jadłem ale kiedyś będę musiał spróbować. Ponoć niesamowita.

 

Tu można zobaczyć jak naprawdę przyrządza się autentyczną Paella Valenciana.

 

Edytowane 1 Grudnia 2015 przez davido31

[davido31]

Takie Paellas też się jadło

Z królika czyli Paella de conejo

 

Paella de Marisco

Paella de Caracoles

Fideua pochodna Paelli

[Kruszynka]

 

 

na oliwie z oliwek!

A znasz oliwę nie z oliwek

 

pierwszy raz widzę Paellę z gambami i kurczakiem razem

Zawsze musi być ten pierwszy raz.

Pozdrawiam ....... i cóż robię z tego co mam w zasięgu /szafran w użyciu też jest,ryż do paelli można w Lidlu dostać itd,itp/ ręki a "prawdziwe" jak piszesz jadam jak trafiam do Hiszpanii.Dotyczy to wszystkich regionalnych i narodowych potraw.

[Kruszynka]

Zaniepokojony zdziwieniem Dawido połączeniem kurczaka z krewetkami sprawdziłem kilka przepisów.W paelli valenciana takie połączenie jednak występuje.

np:

http://r.search.yahoo.com/_ylt=A7x9UnogvlpWxyUABJhfiAx.;_ylu=X3oDMTBzM3JqN20xBHNlYwNzcgRwb3MDMTUEY29sbwNpcjIEdnRpZAM-/RV=2/RE=1448816288/RO=10/RU=http%3a%2f%2fwww.cuisineaz.com%2frecettes%2fpaella-valenciana-17550.aspx/RK=0/RS=_dcUQWs1wTvGEv32E6RlSG8fK2E-

Żeby było jasne,nie twierdzę że krewetki muszą być,ale że mogą.

Swoją drogą teraz można już wszystko kupić prawie że w "sklepiku za rogiem". Moje pierwsze próby z paellą miały miejsce w latach 70 tych kiedy to nabyłem książeczkę "Tortilla u Sancho Pansy" Janiny Pałęckiej i Oskara Sobańskiego.Wtedy to było mistrzostwo świata - zdobyć składniki w miarę zgodne z przepisem.Robiliśmy z przyjaciółmi kwartalne spotkania pod tytułem "jedno danie". Trzeba było zaprezentować coś co inni uczestnicy nie jedli.Pamiętam że do paelli /na patelni bo nawet woka nie było/ przygotowywałem się parę miesięcy w oparciu o gdyńską halę.Tam można było czasami upolować jakieś oryginalne składniki.

Polak na pewno nie przygotuje takiej paelli jak Hiszpan tak jak Hiszpan nigdy nie ugotuje takiego bigosu jak Polak.No ale próbować trzeba

[gazda]

Witam, dziękuję za poradę nie przeglądałem Twojej strony

Dysponuję kuchnią ceramiczną i mam patelnię z 5 warstwowym dnem oraz 3 warstwowe ścianki to na niej spróbuję 

Jak zrobi się ciepło to mogę eksperymentować nad ogniskiem przy bacówce w Gorcach.

Pozdrawiam Grzegorz

[davido31]

A znasz oliwę nie z oliwek

Nazwa oliwa z oliwek jest jak najbardziej poprawną formą. Wiesz zawsze mógłby ktoś pomylić oliwę z tą rektyfikowaną. Tak jak myli się przepisy tradycyjnych dań z 'eksperymentami'.

 

W paelli valenciana takie połączenie jednak występuje.

Nie, nie występuje. Ta "paella valenciana" z linku jest zwykłą profanacją tego regionalnego dania. Nawet składniki się nie zgadzają. O gambach nie wspomnę.  x100.

No ale tak to jest jak Francuzi biorą się za hiszpańskie potrawy.

W filmiku który podałem jest pokazane z czego i jak się przyrządza paeję walencjańską (nazwa spolszczona)

Dla porównania

 

Paella Valenciana 

 

"Arroz" z linku kolegi @Kruszynka

 

Polak na pewno nie przygotuje takiej paelli jak Hiszpan

 

Zobacz fotki moich paelli. Jednak może, nie?

 

 

jadam jak trafiam do Hiszpanii.

Przy najbliższej okazji proszę zamówić sobie paeję walencjańską z gambami. Chciałbym zobaczyć minę kelnera słysząc od klienta: Paella valenciana con gambas  para una persona, por favor

 

 Nie mam zamiaru krytykować czyichś potraw bo o gustach się nie dyskutuje ale kombinując przy tradycyjnych potrawach takie dania tracą swoją oryginalność i nie powinny przybierać ich nazwy. 

 

Tu słowem o różnicach: http://eladerezo.hola.com/recetario/¿arroz-alicantino-o-paella-valencia.html

 

Pozdrawiam i zapraszam na wakacje w moje strony, kolebki Paelli.  

 

 

Jak zrobi się ciepło to mogę eksperymentować nad ogniskiem przy bacówce w Gorcach.

A po co czekać aż będzie ciepło?

Edytowane 30 Listopada 2015 przez davido31

[Kruszynka]

 

 

dania które przedstawia w swoim kąciku nie można nazwać Paella.

I tym optymistycznym akcentem kończymy dyskusję

[davido31]

 

 

I tym optymistycznym akcentem kończymy dyskusję

 

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

[klodek4]

A ja wiele razy jadłem paelle z kurczakiem i krewetkami, nazywają to paella mixta, a jak pewnie wiesz nie mieszkam daleko, tutaj jest to popularne, pozdrówka!

 

Wysłane z mojego T1-A21L przy użyciu Tapatalka

Edytowane 30 Listopada 2015 przez davido31

[davido31]

Faktycznie istnieje taka nazwa  "paella mixta"  ale poprawna nazwa to Arroz Mixto 

Ponadto czytałem takie teksty, że Paella pochodzi z Andaluzji. [ ]
Znalazłem taki komentarz do tego stwierdzenia:
No puedes llamar paella a cualquier arroz. La paella es de pollo y conejo. Todo lo demás son arroces. Y en cuanto a lo de : “La paella es uno de los platos típicos de Andalucía….” , perdona pero la paella es el plato típico de Valencia. Hay que saber expresar bien lo que se pretende decir y con esa frase puedes confundir a mucha gente que no conozca el plato.
Rectificar es de sabios, así que espero que la próxima vez que entre en este blog hayas cambiado el texto y el nombre de paella de……. por arroz de …….
Un saludo.
Una catalana criada en Valencia.

tłumaczę:
Nie możesz nazywać paeją jakikolwiek ryż. Paeja jest z kurczaka i królika. Reszta to ryże. Jeśli chodzi o cytat: Paella jest jednym z typowych dań Andaluzji..." ,przepraszam ale Paeja jest typowym daniem z Walencji. Trzeba się najpierw dobrze dowiedzieć zanim się wypowiesz i tym zdaniem możesz wprowadzić w błąd wielu ludzi, którzy nie znają tego dania. Przyznać się do błędu pochodzi od mądrych, dlatego oczekuję że następnym razem jak wejdę na ten blog to zmienisz już tekst i nazwę Paella na ryż z...
Pozdrowienia
Katalonka wychowana w Walencji.

Według wielu źródeł Paella jest tylko jedna ta walencjańska.
10 rodzajów dania Arroz opartych o tradycyjny przepis paeji walencjańskiej.

Paella valenciana jedyna prawdziwa paella.



1. Arroz con bogavante Ryż z homarem

 

2. Arroz con magro Ryż z szynką


3. Arroz blanco o Arroz con Salami Biały ryż lub Ryż z salami


4. Arroz al gusto Ryż do smaku


5. Arroz con carne Ryż z mięsem


6. Arroz con marisco Ryż z owocami morza


7. Arroz mixto Ryż mieszany


8. Arroz negro Czarny ryż


9. Arroz vegetariano Ryż po wegetariańsku


10. Arroz de conejo y caracoles  Ryż z królika i ślimaków.





 

Edytowane 30 Listopada 2015 przez davido31

[Kruszynka]

Jeszcze mam taką uwagę.Nie traktujmy jakiegoś przepisu ortodoksyjnie,tzn.tylko taki przepis jest słuszny,wszystkie inne to nędzne podróby.Paella jak większość obecnych hitów kulinarnych wywodzi się kuchni ubogich /pizza,buja bez,nasz żurek,zalewajka/. Mając jakieś mięska,trochę ryżu,warzyw,przypraw robiono takie danie nad ogniskiem .Z biegiem czasu udoskonalano,wzbogacano o nowe składniki i przyprawy.Walencja leży nad morzem i nie wyobrażam sobie by ryby i owoce morza nie trafiały do paelli w towarzystwie drobiu.Mój pierwszy przepis na paellę walencjana z jakim się spotkałem zawierał i kurczaka i krewetki i węgorza.Oczywiście nie twierdzę że kol.Davido nie ma racji,ale zawsze lepiej na jakiś temat spojrzeć szerzej.W obecnych czasach walki o produkty regionalne jest to szczególnie ważne.Przypomnę tylko naszą walkę ze Słowakami o oscypka,korbacze i bryndzę.A dla mnie to nie ma sensu bo zarówno nasi górale jak i słowaccy robią taki sam wyrób. Przecież to ta sama kultura pasterska a ludziska przez osiedlania,małżeństwa itp.mieszały się zanim rozdzieliła nas granica z 1918 roku.Cieszę się że mamy takiego specjalistę od paelli na forum bo wiele wniósł do tego tematu i zainspirował do wykonania nowych odmian tej potrawy.Osobiście co najmniej kilka razy ją wykonuję w oparciu o piec chlebowy i w końcu zdecyduję się na zakup paelleri    .Dotychczas ciężar "specjalisty od paelli " spoczywał na ramionach Klodka,którego pozdrawiam serdecznie.

[davido31]

zawsze lepiej na jakiś temat spojrzeć szerzej.

Zgadzam się w 100%. Chyba trochę przesadziłem z tą restrykcją. Poddam edycji niektóre moje opinie.

Cieszę się że mamy takiego specjalistę od paelli na forum bo wiele wniósł do tego tematu i zainspirował do wykonania nowych odmian tej potrawy.

Cieszę się bardzo zwłaszcza, że Tallarines to moja wersja Paelli z makaronem.

Dotychczas ciężar "specjalisty od paelli " spoczywał na ramionach Klodka

Klodek jest specjalistą w wielu dziedzinach nie tylko tych kulinarnych.

 

 

 

 

 

Edytowane 30 Listopada 2015 przez davido31

[klodek4]

W pełni sie zgadzam /sorry za zaśmiecania Twojego tematu /gdyż - ja uważam że robię od czasu do czasu w domu bigos i choć modyfikuje go na wszelkie sposoby nie nazywam tego kapustą z dodatkami.

Jeśli spytasz się jakiejkolwiek tutaj gospodyni co robi w niedzielę na obiad to nie powie Ci że robi arroz mixto, nie! odpowie że na obiad będzie robić paelle bez względu co tam trafi a trafia dużo nieortodoksyjnych składników.

Kruszynko! Pozdrawiam również serdecznie

Edytowane 30 Listopada 2015 przez klodek4

[davido31]

Jeśli spytasz się jakiejkolwiek tutaj gospodyni co robi w niedzielę na obiad to nie powie Ci że robi arroz mixto

Oczywiście to prawda, ludziom łatwiej jest nazywać takie potrawy Paella.  (Walencjanie nie są z tego zbyt szczęśliwi i często z tego powodu protestują)  Ogólnie nie zależy mi na o ochronie i pielęgnacji tego dania.Jeśli komuś tak łatwiej to może nazywać Arroz - Paellą. Kłócić się więcej nie będę 

Edytowane 30 Listopada 2015 przez davido31

[klodek4]

I wcale się nie obrażę jak mnie zaprosisz kiedyś na paelle wzbogaconą Twoimi wyrobami ☺

 

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[davido31]

I wcale się nie obrażę jak mnie zaprosisz kiedyś na paelle wzbogaconą Twoimi wyrobami

Mówisz i masz!    Mam jeden pokój wolny w razie czego gdybyś nie był w stanie wrócić do domu. 

 

 

Główne nazwy akcesorii potrzebnych do przyrządzania Paelli.  

 

Patelnia nazywa się Paellera (paejera)  http://paellerosypaelleras.com/13-paelleras-de-acero-inoxidable

Palnik pod patelnię to Paellero (paejero) http://paellerosypaelleras.com/35-paelleros-de-gas-optimgas

Patelnia pod Paellę Valenciana to Paella Pulida  http://paellerosypaelleras.com/10-paellas-valencianas-pulidas

Edytowane 1 Grudnia 2015 przez davido31

[paweljack]

Kłócić się więcej nie będę 

 

Kłócić może nie ale podtrzymywać swoje zdanie tak, ponieważ po to mamy język/języki aby się nimi porozumiewać. Po to są słowa aby określały dane przedmioty, rzeczy, potrawy.

Jeśli ktoś mówi do mnie że zrobił baleron to myślę o karkówce z kątnicy wołowej lub innej osłonce dopuszczalnej recepturą a nie o karkówce owiniętej sznurkiem.

Przeczytalem kiedyś o pasztecie z ciecierzycy i szczerze mówiąc nie wiem co to jest, bo pasztet to wyrób mięsny a nie tylko sposób wykonania.

Parę razy słyszałem, jak ktoś jadąc przez Czechy zatrzymywal się w przydrożnym barze a potem twierdził, że zna kuchnię czeską, podobnie jest z chodzeniem do budki azjatyckiej, to jeszcze nie kuchnia chińska, itd. Więc dlatego skoro tam mieszkasz i wiesz coś lepiej od tego który bywa, to zwracaj na to uwagę. 

Edytowane 30 Listopada 2015 przez paweljack

[davido31]

Więc dlatego skoro tam mieszkasz i wiesz coś lepiej od tego który bywa, to zwracaj na to uwagę.

No i właśnie na to zwróciłem uwagę.

Rodowity walencjanin nazwie takie danie arroz a 'obcokrajowiec' z La Mancha czy Andaluzji określi to paellą nie wiedząc tak naprawdę skąd pochodzi ta potrawa.  Bo słowo Paella ładniej brzmi od ryżu. Taki chłyt małketingowy jakby to powiedział Leszek Ołłowski

 

 

 

jak ktoś jadąc przez Czechy zatrzymywal się w przydrożnym barze a potem twierdził, że zna kuchnię czeską, podobnie jest z chodzeniem do budki azjatyckiej, to jeszcze nie kuchnia chińska,

 

:D

Edytowane 7 Grudnia 2015 przez davido31

[davido31]

Typowe danie naszego regionu czyli z provincia Alicante to Arroz a Banda tł. Ryż na boku lub Ryż po jednej stronie. Dlaczego tak się nazywa? Bo to danie dwuczęściowe. Z jednej strony gotowana ryba, ziemniaki i krewetki a z drugiej ryż.

Nie wiem czy Klodek był na wyspie Tabarca w miejscu gdzie to danie jest w menu głównym tamtejszych restauracji. Ja byłem na Tabarce kilka razy ale niestety czym innym się upajałem a raczej upijałem i nie dane było mi poznać smaku tego ciekawego dania. Mam nadzieję, że jak uda mi się złowić jakąś Doradę to zrobię tę potrawę i wrzucę tu do mojego kącika.

 

Póki co na otarcie łez filmik z przepisem.

 

 

No i na koniec ciekawy link odnośnie składników i w ogóle Paelli

http://wikipaella.org/blog/

Edytowane 1 Grudnia 2015 przez davido31

[klodek4]

 

Nie wiem czy Klodek był na wyspie Tabarca w miejscu gdzie to danie jest w menu głównym tamtejszych restauracji. Ja byłem na Tabarce kilka razy ale niestety czym innym się upajałem a raczej upijałem i nie dane było mi poznać smaku tego ciekawego dania.

 

Tak byłem tam wiele razy ale nie miałem okazji tam jeść choć danie to znam robione raz to z tuńczykiem lub emperadorem, moralla /mieszanka tutejszych rybek/, ñora /papryka słodka suszona/ i dodatkami typu cebula, pomidor i krewetki, mniam

 

 

 

 

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[davido31]

Danie jest wypaśne ale jedna rzecz za którą nie przepadam zbytnio to alioli. Wydaję mi się, że dawno temu próbowałem ryż z tym sosem i nie przypasował mi zbytnio.

[klodek4]

Widzisz alioli to tak jak krecony w domu majonez, w zależności od dodanych proporcji i składników inaczej smakuje, do krewetek pierwsza klasa a do ryżu - pierwszy raz słyszę.

 

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[davido31]

do ryżu - pierwszy raz słyszę.

 

Alioli to dodatek do Arroz a Banda z nim właśnie je się to danie

 

 

Edytowane 1 Grudnia 2015 przez davido31

[klodek4]

To fakt potwierdzony w tej chwili przez trzy moje alumnas/uczennice które teraz są w pracowni ze mną.

 

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[davido31]

 

 

uczennice które teraz są w pracowni ze mną.

 

A Ty niegrzeczny Ty!