Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Polecam placuszki. Są mega mega delikatne i pyszne, z jabłkami i bananami. Roboty mało, nawet małżonka zdziwiona była że nie nabrudziłem.

[Dodano: 18 sty 2017 - 11:07]

Może zatem od początku, pochodzę z okolic Korycina więc zachciało się zrobić ser ala Koryciński. Pierwsza próba- wyszedł twaróg bo mleko ze sklepu. To była pierwsza nauczka: Mleko musi być dobre, świeże i najlepiej od znajomej osoby. Druga próba mleko za namową ludzi z tego forum sklepowe ale tym razem Piątnica (mieszkam pół roku z dala od krów w Wawie), skrzep nawet nawet się wydawał, dodane bakterie Alfa i chlorek wcześniej co by mleko trochę podrasować. Ser wyłożony na mały durszlak. Dojrzewał 2 miesiące w lodówce, czesto masowany oliwą z oliwek. Smak mega, mimo że bardzo płaski. Druga nauczka: chcesz mieć grubego Korycina potrzebujesz wiekszy i mniejszy durszla. Wpierw skrzep wsadzasz do dużego, a potem mniejszego by był wyższy ser. aab259cdecdd68f7db77823cbcaa0d0b.jpg Następnie nadszedł czas na jogurty. Pomocny jest piekarnik z funkcją wyrastania pizzy. b1f6279305053bdd174384d864e75f43.jpg Jak jogurty to i Labneh, niestety średnio mi przypadł po trzymaniu miesiąc w ziołach, lepszy świeży.4dc49ba843b536e04e9bcb955e40c5c1.jpg To było rok temu...

Edytowane przez michal278
Dobre, bo Polskie.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-536505
Udostępnij na innych stronach

No a gdzie twarde ???? heheheh :)

Sklepowe mleko to syf. Jedynie koryciny i gołki można na nim robić. Słaby skrzep, słaba wydajność i cena taka se .......

Ale jak nie ma wyjścia to co poradzić ......

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-536506
Udostępnij na innych stronach

Jak już byłem na Podlasiu to zacząłem szaleć na całego. Dzięki koledze z forum nabyłem garnki ok. 40l i 30l. 2b25ad3087acb3b63584bc95756f1972.jpg Mleko od znajomego gospodarza zawsze biorę bezpośrednio z udoju, nie ze zbiornika. Do transportu fajnie sprawdza się hobok. Naraz biorę i zużywam 30l, więcej nie da rady bo małe stado i umowy kontrakcyjne. Udój wieczorny, mleko odstawiam zamknięte do rana. Rano zbieram śmietanę - 1,25l mniej więcej i dalej przetwarzam. Robię większe i mniejsze Koryciny. 895ac964b6b81d79666835bc34259d06.jpg51c378851da0ee06d438baf55b416a95.jpg Jako foremki polecam wiaderka po kiszonej kapuście- takie 1kg, nawiercić trzeba kilkadziesiąt dziur w spodzie i w około. d78e6428ce6606ad5dc863171e9ab02d.jpg Ser olbrzym z wielkiego durszlaka.
Dobre, bo Polskie.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-536507
Udostępnij na innych stronach

Perszing ale Ty niecierpliwy jesteś.. Ten miał 3.4kg.

Był jogurt to i czas na kefir. Kefir robię cały czas z mleka sklepowego. Porównując do mleka świeżego kefir ze sklepowego jest bardziej ciągnący się, ale smak mega i nawet moja połówka co po sklepowym ma różne perturbacje żolądkowe chwali sobie go.c403d90f21cbaf253aa72c2c8e374e91.jpg Kupuję małe opakowanie kefiru Krasnystaw, mała butelka starcza na zakażenie 4-5litrów mleka. Koniecznie ten kefir bo ma w sobie też drożdże kefirowe. Mleko najtańsze, byle by miało 1.5- 2% bo lubię chudy kefir. Odlewam mleka z butelek, wlewam trochę mniej kefiru. Zakreconą butelką potrząsam by wymieszać, odkręcam butelkę, ale kapsel pozostawiam na butelce by nic nie wleciało. Kiedyś nakładałem na wierz papier i gumką wiązałem na szyjce, ale to przerost formy nad treścią. Po 1-3 dniach w zależności od temperatury w domu kefir gotowy. Uwaga tylko kefir Krasnystaw lub Robico (słabiej kwasi) i mleko zostawiamy poza lodówką. Jak jest kefir to polecam twaróg kefirowy.

Edytowane przez michal278
Dobre, bo Polskie.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-536510
Udostępnij na innych stronach

Kefir robiłem na grzybku kefirowym i tylko na mleku sklepowym. Na świeżym nie odtłuszczonym był po prostu nie dobry.

Ja niecierpliwy ???? NIE MA CZASU NA PIERDOŁY. Mleko stygnie :) a sery twarde i pleśniowe to poezja smaku.

Korycin mi się już przejadł. Robię tylko dla kogoś albo czasem dla żony - uwielbiamy go z pomidorami jak sałatka Caprese. Albo polany oliwą, świeżo zmielony pieprz , trochę soli i do tego bagietka albo bułka z własnych rączek  :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-536512
Udostępnij na innych stronach

Korycin polecam z ziołami- mój faworyt to czarnuszka i kozieradka. Mi ostatnio wyszedł jakby mozzarella i za diabła nie wiem czemu, a mleka nie przegrzałem. Ja lubię taki półmisek, koniecznie papryka slodka do sera. 37f48b5d31a03af16ee2fe77e5a442e0.jpg
Dobre, bo Polskie.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-536514
Udostępnij na innych stronach

A dziękuję. Jako że kol. Perszing się domaga serów twardych. A sery twarde to formy i prasa...

Od dłuższego czasu zbierałem się by zrobić prasę. Jakoś przed świętami i po nich trochę było czasu, miałem resztę po blacie akacjowym więc przystąpiłem do roboty. Konstrukcja specyficzna bez środkowego podparcia bo by mi nie weszły formy, wszystko na styk. Ramiona niezależne. e5a7ec478776e1977f58bf02c411e167.jpg

Edytowane przez michal278
Dobre, bo Polskie.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-536522
Udostępnij na innych stronach

No to forma jest fajna. Ale ja czekam na sery :) sprzęt jeszcze z nikogo serowara nie zrobił heheheh dobrego serowara :) hehehhe Żarty się jak widzisz mnie dziś trzymają :)


[Dodano: 18 sty 2017 - 12:41]

Ale co jak co - fotograf z Ciebie kiepski :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-536529
Udostępnij na innych stronach

Bo zdjęcia z telefonu starego pstrykam i juz zmatowiona soczewka.

Na dniach będę miał nowe cudo. Cyfrowych nie lubię, a mało mam czasu na wywoływanie zdjęć.

Edytowane przez michal278
Dobre, bo Polskie.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-536530
Udostępnij na innych stronach

Dobra idziemy dalej po przerwie. Prasa jest to by się przydały formy. Od czego jest święty Mikołaj, szczególnie jeśli to małżonka. Pod choinką czekały dwie, jedna od żony druga sam sobie zrobiłem prezent, a co nie można. Haha. Formy z serowara poj. 2.2l manchego. Do tego jako niespodziankę książkę Rikki Carrol "Domowy wyrób serów" Mając formy i prasę zabrałem się do pracy. Na pierwszy ogień poszła klasyczna Gouda. Niestety będzie biaława bo zapomniałem dodać Annato.0c8153408137c3774e99cd577f3cd3b8.jpg Kręgi waga 1675g i 1750g. Użyte bakterie Omega z Agrovisu. Dobrze że znajoma ma sklep z pieluchami do późna czynny bo bym miał wtope, poratowala tetrą. Są to moje dwa pierwsze sery twarde od A do Z własnoręcznie zrobione.
Dobre, bo Polskie.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-536540
Udostępnij na innych stronach

 

 

więc przystąpiłem do roboty. Konstrukcja specyficzna bez środkowego podparcia
no świetna konstrukcja :thumbsup:  :clap: 

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-536544
Udostępnij na innych stronach

Ma jeden mankament, czasem dolna prowadnica się przycina, myślę by ją skleić na stałe z jednym z docisków. Reszta same +. Edytowane przez michal278
Dobre, bo Polskie.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-536545
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym też odnieść się też do książki sprezentowanej od mojej LP. Mam mieszane uczucia

d2070113a989d3f2dfa8c76976e46cb2.jpg

Za plusy można uznać w książce pełno przepisów, fajnych opowieści, pewnych sekretów. Na plus też trzeba podać że przy każdej recepturze są podane szczepy dostępne w sklepie serowar.

To teraz minusy. Nie wiem czy to wina koślawego tłumaczenia, ale zawyżone są ilości sera z podanych w przepisie ilości mleka. Brak podanych też ilości podpuszczki, wkurzająca lakonicza informacja "podpuszczka zgodnie z dawkowaniem na opakowaniu ", gdzie ilość powinna być zależna od temperatury i potrzebnego czasu krzepnięcia. Brak opisanej próby podpuszczki, próby kwasowej. To co plusem, a minusem też, to jeśli ktoś używa bakterii innej firmy będzie miał problem, a wystarczyło zrobić dodatek z opisem danych kultur. Na koniec to co zauważyli koledzy z forum: Zbyt duże ciężary i czasy podczas prasowania.

Podsumowując: POZYCJA WARTA ZAKUPU I PRZECZYTANIA.

Dobre, bo Polskie.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-536604
Udostępnij na innych stronach

 

 

taki półmisek
:thumbsup::clap:

Forma pomysłowa :clap:

Sery kapitalne! :yes:

Michał, zamiast tetry, w perspektywie pomyśl o chustach serowarskich, takich niebieskich.

Warto również zakiedyś podziałać ser goudotypiczny na kulturach MSE z Serowara- kilka wskazów miałem, że lepsza wychodzi....

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-536623
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Jako że gouda dojrzewa, a ja nie lubię siedzieć na przysłowiowym tylku bez roboty, powstał Korycin.l Mleko sklepowe, niby świeże, najtańsze marka marketowa, kefir domowy i podpuszczka. Miało być z 12l mleka, niestety dwa litry mleka w zgrzewcze były ukwaszone, więc zrobilem z 10l. Skrzep mimo czekania dłużej o 10minut był bardzo delikatny. Gdybym nie dogrzał skrzepu pewnie bym nawet nie dał rady ziarna zebrać. Dzięki że mam trochę doświadczenia. Ser ostatecznie wyszedł kwasowo-podpuszczkowy. Na zdjęciu widać liczne skazy-szlaki, niestety. Zato ricotta wyszła mega.69d18f89ad20871b286e80a4708a88c5.jpgc8ac82770df61425c6f4c5a40566823b.jpg
Dobre, bo Polskie.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-540337
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Z ręki był solony, na solanke za delikatny skrzep był. Chciałem udowodnić że z najtańszego mleka przy pewnej wprawie też można.
Dobre, bo Polskie.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12636-walka-z-wiatrakami-czyli-serowe-potyczki/page/2/#findComment-541842
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.