Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

No to po co w ogóle kłaść tą folię?   Pacan Wojciech, dnia 09 Sie 2016 - 09:05, napisał: najlepiej strop zagruntowac rozcieńczonym wodą środkiem , a potem po wyschnieciu nałozyc masę izoalcyjna przy pomocy pacy 2 x , efekt i trwałość gwarantowana   A skąd taka pewność na tą trwałość? - Ja przy budowie domu, gdy zapytałem swojego kierownika ile razy smarować dysperbitem usłyszałem: Aż bloczki przestaną wpijać. W moim przypadku było to po 3 warstwach i 4 już tak "od siebie"

 

Wróbel 75 -widocznie uważnie nie czytasz tematu , stosowanie  zwyklego dysperbitu wg. wskazówek Twojego kierownika to nakladanie cienkiej warstwy cienkiego gruntu , ktory po latach ulegnie desrtukcji , opisałem metodę gdzie warstwa gruntu ,stanowi warstwę szczepna i pozwala nałożyc gęsta masę  asfaltową  lub bitumiczną , gdzie osiagniemy grubość warstwy od 2 - 4 mm , taka izolacja jest odporna na starzenie , wiele tych materiałow ma w sobie mikrowłókna , które tworzą  zbrojenie tej warstwy .metoda Twojego kierownika nie sprawdzi sie w przypadku  gdy bloczki są wilgotne i mokre , ponadto juz po pierwszym malowaniu praktycznie nasaczasz powierzchnie bloczków , druga i następne warstwy już nie wnikają w materiał . Pisałem o folii , gdyż uważam ze  jest ona narażona na ciągłe tarcie warstw na niej leżących i ulegnie przetarciu lub przebiciu przy zasypywaniu . Przy swoje zieminace zrobisz co będziesz uważał , ale ziemnaka Adama może byc wzorem  dla Ciebie , pozostaje jedynie wyciagnac wnioski z dyskusji o newralgicznych punktach i te zrobic poprawnie . Pozdrawiam

Edytowane przez Pacan Wojciech
Wojciech Pacan
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13133-budowa-ziemianki-adama/page/9/#findComment-535841
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 209
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

Wróbel 75 -widocznie uważnie nie czytasz tematu , stosowanie zwyklego dysperbitu wg. wskazówek Twojego kierownika to nakladanie cienkiej warstwy cienkiego gruntu , ktory po latach ulegnie desrtukcji , opisałem metodę gdzie warstwa gruntu ,stanowi warstwę szczepna i pozwala nałożyc gęsta masę asfaltową lub bitumiczną , gdzie osiagniemy grubość warstwy od 2 - 4 mm , taka izolacja jest odporna na starzenie

 

Przepraszam ale rzeczywiście któreś z nas ma problem ze zrozumieniem tego co czyta.

O dysperbicie pisałem do wątku nałożenia 2 warstw. Zapytałem skąd masz pewność że 2 warstwy wystarczą na efekt i trwałość. bo np. u mnie po 2 warstwie były jeszcze "jaśniejsze plamy" np. na spoinach świadczące o tym że wpiły masę. Dlatego napisałem że po 3 warstwie stan pokrycia mnie zadowolił i dla pewności dodałem warstwę nr.4.

 

Nigdzie nie pisałem że stosowałem "zwykły dysperbit" (nie powiem Ci teraz nazwy ale cholerstwo było tak gęste że pędzel stawał)

A warstwa jak to nazwałeś szczepna u nas miała zadanie penetrujące aby jak najwięcej wpiły ją bloczki a tym samym przestały być chłonne na wilgoć.

 

 

 

gęsta masę asfaltową lub bitumiczną , gdzie osiagniemy grubość warstwy od 2 - 4 mm ,

Tego nie będę komentował bo dysperbit to przecież masa asfaltowa lub bitumiczna - zależy od rodzaju mieszanki.

Pierwsza z brzegu: http://www.izolacja-jarocin.pl/Ekologiczne-masy-dyspersyjne-Dysperbit.html

 

 

 

druga i następne warstwy już nie wnikają w materiał

I właśnie o tą Twoją pewność mi chodziło. Z całym szacunkiem ale to chyba nie jest uzależnione od tego że fachowiec tak stwierdził tylko od czynników zewnętrznych takich jak np. chłonność materiału (tak jak w moim przypadku nie tylko bloczków ale i spoiny która była bardziej chłonna). Można to potraktować słownie że: dwa razy gruntowałem i dwa razy masa finalna. Ale chyba lepiej powiedzieć "nakładaj warstwy i obserwuj efekt końcowy" niż "połóż dwie warstwy i jest super". Są malarze którzy powiedzą że ściany trzeba pomalować 3 razy a inny powie że wystarczą dwie. A tak naprawdę to chłonność ścian, jakość farby, sposób nakładania itd będą weryfikowały ile warstw wystarczy ;)

 

 

 

Pisałem o folii , gdyż uważam ze jest ona narażona na ciągłe tarcie warstw na niej leżących i ulegnie przetarciu lub przebiciu przy zasypywaniu

I dlatego po prostu zapytałem jaki ma sens ta folia skoro na pewno nie izolujący (a przynajmniej po kilku-kilkunastu latach ją straci). Natomiast kiedy już będzie poprzecierana to będzie bardzo dobrym izolatorem wilgoci. Jak raz ją wpuści to już ją tam będzie trzymała.

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13133-budowa-ziemianki-adama/page/9/#findComment-535924
Udostępnij na innych stronach

 

 

"nakładaj warstwy i obserwuj efekt końcowy" niż "połóż dwie warstwy i jest super"

:yes::clap:

Wilgotność to przecież jest element zasadniczy w ziemiance, jaskini, grocie :)

:) Żeby izolować. to trzeba mieć "co" i "przed czym" :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13133-budowa-ziemianki-adama/page/9/#findComment-536001
Udostępnij na innych stronach

Adam fajnie że założenia potwierdziły fakty ... ;)

" Stare Niemce" to nie głupie byli ;)

 

Tapniete z GT-I9500

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13133-budowa-ziemianki-adama/page/9/#findComment-536006
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem jeszcze raz Twój temat od deski-do deski ( na pewno pomoże mi gdy rozpocznę budowę swojej) i nasunęły mi się pewne pytania:

 

 

folia po paru sezonach będzie miała mikroperforacje i będzie przepuszczać wodę

No to po co w ogóle kłaść tą folię?

 

 

 

najlepiej strop zagruntowac rozcieńczonym wodą środkiem , a potem po wyschnieciu nałozyc masę izoalcyjna przy pomocy pacy 2 x , efekt i trwałość gwarantowana

 

A skąd taka pewność na tą trwałość? - Ja przy budowie domu, gdy zapytałem swojego kierownika ile razy smarować dysperbitem usłyszałem: Aż bloczki przestaną wpijać.

W moim przypadku było to po 3 warstwach i 4 już tak "od siebie"

 

Folia - poprzeciera się z biegiem czasu czy nie, to w każdym przypadku część wody opadowej się po niej ześlizgnie poza obręb budowli. Dzięki temu dysperbit nie będzie poddawany takiemu naporowi wody, jakiemu by był, gdyby foli nie było. Folię i tak trzeba zakupić aby okrywać budowlę w trakcie murowania, potem można więc ją w taki sposób zagospodarować. Nie zmienia to faktu, że główny nacisk w temacie hydroizolacji należy położyć na szczelne pokrycie dysperbitem.

 

pozdrawiam

Adam74

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13133-budowa-ziemianki-adama/page/9/#findComment-536061
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie pisałem że stosowałem "zwykły dysperbit" (nie powiem Ci teraz nazwy ale cholerstwo było tak gęste że pędzel stawał)

dla porzadku rzeczy , masę  nakłada sie pacą metalową na zagruntowaną powierzchnie , nie pędzlem . Tyle w temacie - wiem , że wiesz lepiej , wiec  na tym temat kończę . Pozdrawiam 

Edytowane przez Pacan Wojciech
Wojciech Pacan
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13133-budowa-ziemianki-adama/page/9/#findComment-536252
Udostępnij na innych stronach

 

 

dla porzadku rzeczy , masę nakłada sie pacą metalową

Ponownie pierwszy z brzegu http://baumaster.eu/media/images/page/oferta/masy-bitumiczne/karta-techniczna-dysperbit-dn.pdf(dane techniczne). Może jestem głupi tak samo jak producenci - w końcu fachowcy zawsze wiedzą lepiej.

I po co się unosisz? To domena wszystkich fachowców którym wytyka się rutynę?

 

 

 

 

Folia - poprzeciera się z biegiem czasu czy nie, to w każdym przypadku część wody opadowej się po niej ześlizgnie poza obręb budowli. Dzięki temu dysperbit nie będzie poddawany takiemu naporowi wody, jakiemu by był, gdyby foli nie było. Folię i tak trzeba zakupić aby okrywać budowlę w trakcie murowania, potem można więc ją w taki sposób zagospodarować. Nie zmienia to faktu, że główny nacisk w temacie hydroizolacji należy położyć na szczelne pokrycie dysperbitem.

 

Masz rację Adam, nie neguję tego sposobu tylko tak jakby głośno myślę czy ta poprzecierana folia nie zrobi nam w przyszłości więcej złego niż dobrego (ziemianki nie robimy na rok czy dwa). Czy nie będzie tam jakiejś kondensacji wody która np przylegając ciągle przy ścianie spowoduje jakiego grzyba :laugh:

To tak jak dawanie folii pod fundament wędzarni są zwolennicy i przeciwnicy.

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13133-budowa-ziemianki-adama/page/9/#findComment-536274
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

post-73631-0-57685500-1504777325_thumb.jpgpost-73631-0-31821200-1504777326_thumb.jpg

Tak na dzień dzisiejszy wygląda ziemianka, zbudowana "z byle czego i byle jak" ;) Kilka fotek z budowy jest na początku tego tematu https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13133-budowa-ziemianki-adama/?do=findComment&comment=503659

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13133-budowa-ziemianki-adama/page/9/#findComment-565911
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.