qba-69

Pytanie trochę "nie z tej mańki", czyli odwrotnie do tematu. Mam nadzieję, że nie zostanę za to zlinczowany Danie jest dość ciekawym tworem, lecz problem jest nie w przepisie, a w nazwie samego wyrobu. Otóż, piecze się najpierw proziaki, czyli takie placki z dodatkiem sody oczyszczonej, a ich kawałki zalewa się zblendowanym grochem z domieszką smażonej cebuli i przypraw. To jest bodajże danie regionalne i u nas dość często jest wykonywane, tylko nie wiem jak to się zwie. Pomóżcie

A u nas dziś pozostałości po wczorajszym, urodzinowym grillowędzeniu Różności wszelakie, wykonane w swojski, tradycyjny sposób, wchodziły jak słowo boże, popychane równie swojskimi napitkami Kto uczestniczył w tej łechtającej wzrok, węch, podniebienia i kubki smakowe uczcie, ten wie Udało mi się dziś cyknąć spontaniczną fotkę, tego co leżało jeszcze na grillu i ostało się przed ostateczną konsumpcją

Cieszy mnie, że moje eksperymenty kulinarne wnoszą powiew świeżości do Waszych poczynań, bo przecież o to chodzi, by nie ograniczać się do już oklepanych od dziesięcioleci receptur, tylko poszerzać ciągle swoje horyzonty Równocześnie witam na naszym forum "nowoprzybyłych" i także liczę na zainspirowanie przez Was Pozdrowionka ślę

Tu masz gotowca /topic/11739-projekt-w%C4%99dzarni-z-grillem-qba-69/ Rób jednak jak uważasz i uważaj jak robisz

Dla mnie zawsze dobry A najlepiej smakuje końcówka Pani Żona dziś wyczarowała mięsno pieczarkowy Na jutro też zostało pyszności

Kasza z gulaszem Uwielbiam

"Inna", bo nie stosowana w zbyt szerokiej skali, ze względu na ubytki wagowe Na stronie można przeczytać o wędzeniu z równoczesnym pieczeniem choćby tutaj https://wedlinydomowe.pl/budowa-wedzarni-i-wedzenie/rodzaje-wedzenia/145-wszystko-o-wedzeniu

A mi się wydaje, że to atrapy i tylko układa co rusz to inaczej Bo przecież niemożliwe, żeby tak zawsze wychodziły prima sort Andrzejku, pozdrowionka ślę

Możesz poczytać tutaj /topic/3416-czy-mozna-jakos-uratowac-kwasne-wedzonki/

Hej. Najprawdopodobniej niezbyt dokładnie zostały osuszone, zanim puściłaś na nie dym. O prawidłowym procesie wędzenia możesz poczytać tutaj https://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1173-czesc-vii-wedzonki-peklowanie-wedzenie-i-gotowanie

W temperaturze max. 50 stopni C, nic się z nimi nie dzieje. Jednak dla spokojności można zakupić z nierdzewki, choćby te na grill.

Na tym filmiku pokazane jest krok po kroku, jak takie danie przyrządzić

Tutaj masz to fajnie opisane https://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1189-czesc-x-podrobowe-kaszanka-pasztetowa-salceson-i-smarowka-ze-skwarkow

Dobra decyzja i wcale nie musi to być orne pole, wystarczy kilka korzonków wsadzić w jakieś miejsce działki. Od kilku lat mam w ogrodzie taki kącik, gdzie chrzan sobie rośnie i sukcesywnie podbieram dobroci natury

Ładnie to tak z rańca torturować takimi apetycznymi widokami? Dobrze, że choć parówki mam, to kolkę głodówkę uśmierzę

Hmm... Szpyrki fajna sprawa Kolejna inspiracja do obgarnięcia Dziękuję. Może przy okazji urodzinowego biesiadowania zrobimy, a to już na dniach

Z każdym grillowaniem jest lepiej Podobnie jak z wędzeniem Wszystko trzeba poznać i umieć przewidzieć kolejny ruch Dziękuję wszystkim udzielającym się w temacie Przyjemnie tak posiedzieć przy ogniu

Waldku, a może kimchi przepijane nalewką boczkową? To by mi chyba fajnie wchodziło, bo tak bez popychacza, to te Twoje piekielne kiszonki ciężko przełknąć Do dziś ten ogień czuję

Trzeba w takim razie zgłębić temat Wiesz, że lubię takie eksperymenty

Nie spróbujesz, to się nie dowiesz Z Kolumba się naśmiewali, kiedy mówił, że da się w drugą stronę, a jednak A może kilka kropel koncentratu dymu Kto wie

Trochę znowu zaniedbałem temat, choć działo się w tej materii wiele, tylko jakoś czasu zbrakło na pstrykanie fotek Dziś jednak podzielę się z Wami moim najnowszym eksperymentem Jako, że uwielbiam ogórczankę, czyli wodę z kiszenia ogórków i wypijam ją kiedy tylko nakrętka słoika uwolni jego zawartość wpadłem na pomysł wykorzystania jej w inny sposób. Do spirytu wymieszanego z przegotowaną i schłodzoną wodą, dolałem sporą ilość tego wspaniałego płynu. Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania Teraz mam nie tylko ulubiony napitek Jeszcze do tego klepie

Pół centymetra. Płyta nie stygnie Dziś ukręciłem kiełbaski grillowej z serem żółtym

Standardowo jak do ruskich, plus blanszowana i zahartowana zimną wodą pokrzywa, pokrojona i podsmażona na maśle wraz z czosnkiem. Na okrasę proponuję skwarki, podobnie jak na zamieszczonym wyżej zdjęciu

Popełniłeś błąd. Większość osób, które robią na wygląd a nie funkcjonalność, robi podobnie. Jenak jeszcze możesz poszerzyć drzwi, przez obcięcie desek po obu ich stronach.

Jak dla mnie to o wiele bardziej soczyste, bowiem tłuszcz nie ucieka przez ruszt, tylko mięsko piecze się w jego otoczce. Przy umiejętnym spalaniu drewna pod płytą, można wyczarować świetne smakołyki i to bez ograniczania się jedynie do mięs, a do tego ten wspaniały aromat dymu z liściastych I ten klimat przy wyczekiwaniu na pieczyste i doglądaniu żaru Ileż to już choćby ziemniaczanych plasterków czy placków na sodzie zostało na nim upieczonych Jedynie wyobraźnia nas ogranicza