Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

hm..... szukałem i szukałem, i taki przepis na kaczkę znalazłem:

 

Nad rzeka opodal krzaczka

Mieszkała kaczka-dziwiaczka

Lecz zamiast trzymać sie rzeczki

Robiła piesze wycieczki

 

Raz poszła więc do fryzjera:

"Poproszę o kilo sera!"

Tuż obok był apteka:

"Poproszę mleka pięć deka".

 

Z apteki poszła do praczki

kupować poczytowe znaczki.

Gryzły się kaczki okropnie:

"A niech tę kaczke gęś kopnie!"

 

Znosiła jaja na twardo

I miała czubek z kokardą,

A przy tym, na przekór kaczkom,

Czesała się wykałaczką.

 

Kupiła raz maczku paczkę,

by pisać list drobnym maczkiem.

Zjadając tasiemkę starą

Mówiła, że to makaron,

A gdy połknęła dwa złote,

Mówiła, że odda potem.

 

Martwiły się inne kaczki:

"Co będzie z takiej dziwczaczki?"

 

Aż wreszcie znalazł się kupiec:

"Na obiad można ją upiec!"

 

Pan kucharz kaczkę starannie

Piekł, jak należy, w brytfannie,

 

Lecz zdębiał obiad podając,

Bo z kaczki zrobił się zając,

W dodatku cały w buraczkach.

 

Taka to była dziwaczka!

 

Przepis znaleziony na stronie http://www.icons.com.pl/zajac/kaczka.htm

 

 

Proszę zwrócić uwagę, że mamy tu 2 w 1 :!: Kaczkę i zająca :tongue:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-75447
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi Jasiek do spowiedzi:

- Proszę księdza, uprawiałem seks oralny.

- O, ciężki grzech. A z kim?

- Nie mogę księdzu powiedzieć.

- Może z Kryśką od Zarębów?

- Nie.

- A może z Kaśką od Kowali?

- Nie.

- Powiedz, bo rozgrzeszenia nie dostaniesz!

- No naprawdę nie mogę, proszę księdza.

- To może z Zośką od Graboszy?

- Nie.

- Idź, nie dam ci rozgrzeszenia.

Wychodzi chłopak z kościoła - czekają na niego kumple:

- I co? Dostałeś rozgrzeszenie?

- Nie. Ale mam parę namiarów.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-75765
Udostępnij na innych stronach

Ten dla zadymiaczy strażaków: :grin:

Strażak wrócił z pracy do domu i mówi do małżonki:

- Słuchaj mamy wspaniały system u nas w remizie. Kiedy zadzwoni pierwszy dzwonek, ubieramy nasze kurtki. Kiedy zadzwoni dzwonek drugi - zjeżdżamy po rurze na dół. Dzwoni trzeci dzwonek i wszyscy już siedzimy w wozie. Od dzisiaj chcę, żeby w tym domu obowiązywała podobna zasada. Kiedy powiem do Ciebie "dzwonek pierwszy", masz się rozebrać. Kiedy powiem "dzwonek drugi" masz wskoczyć do łóżka". Kiedy powiem "dzwonek trzeci" zaczynamy całonocne pieprzenie.

Następnej nocy mąż wraca do domu i woła:

- Dzwonek pierwszy.

Żona rozebrała się do naga.

- Dzwonek drugi - zawołał strażak i żona wskoczyła do łóżka.

- Dzwonek trzeci - i zaczęli uprawiać seks.

Po dwóch minutach żona woła:

- Dzwonek czwarty!

- Co to jest dzwonek czwarty? - pyta zdziwiony mąż.

- Więcej węża - odpowiada żona - jesteś cholernie daleko od ognia.

 

 

Kobieta jako istota bardziej złożona odczuwa wstyd pięć razy w życiu, natomiast mężczyzna wstydzi się tylko dwa razy. Tak wiec kobieta odczuwa wstyd: pierwszy raz jak robi to pierwszy raz, drugi raz jak robi to pierwszy raz ze swoim mężem, trzeci raz jak pierwszy raz zdradza swojego męża, czwarty raz jak pierwszy raz bierze za to pieniądze, i piąty raz jak pierwszy raz musi za to płacić.

No cóż mężczyzna istota prosta wstydzi się: pierwszy raz jak nie może drugi raz i drugi raz jak nie może pierwszy raz.

 

Noc poślubna. Młodzi leżą w łóżku i palą papierosy po skończonym akcie

- Czy miałaś przede mną jakiegoś faceta?

- Ależ co ty, kochanie, żadnego.

- A ja miałem.

AREK
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-75816
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pewna para stauszków miała aż 60-letni staż małżeński. Choć nie byli bogaci dawali sobie radę, ostrożnie gospodarując pieniędzmi.

 

Choć nie byli młodzi byli dobrego zdrowia, w dużej mierze dzięki naciskowi żony na zdrowe jedzenie i ćwiczenia gimnastyczne.

Pewnego dnia jednak to dobre zdrowie im nie pomogło, ponieważ podczas podróży na wakacje rozbił się ich samolot, i trafili do nieba.

 

 

Stanęli przed niebiańskimi wrotami i św. Piotr poprowadził ich do wewnatrz. Zabrał ich do pięknego dworku, umeblowanego w złoto i jedwabie, z w pełni wyposażoną kuchnią i wodospadem w głównej łazience. Zobaczyli służącą wieszającą ich ulubione ubrania w szafie.

Westchnęli oszołomieni, gdy on powiedział: 'Witamy w niebie. To będzie teraz wasz dom.'

 

 

Staruszek zapytał Piotra ile to wszystko będzie kosztować. 'Ależ, nic' odpowiedział Piotr, 'pamiętajcie, to wasza nagroda w niebie.'

Staruszek wyjrzał przez okno i zobaczył wielkie pole golfowe, wspanialsze niż jakiekolwiek na ziemi... .

'Jakie tu są opłaty?,' mruknął.

'To jest niebo,' odpowiedział św. Piotr. 'Możesz codziennie grać za darmo.'

 

 

Następnie udali się do bufetu i zobaczyli obficie zastawiony stół z apetycznymi potrawami - od owoców morza, poprzez steki aż do egzotycznych deserów oraz różnego rodzaju napojów.

'Nawet nie pytaj,' powiedział św. Piotr zwracając się do staruszka. 'To jest niebo, to wszystko jest za darmo dla was, cieszcie się tym.'

Staruszek rozejrzał się wokół i nerwowo spojrzał na żonę.

'No cóż, a gdzie sa niskotłuszczowe i niskocholesterolowe potrawy, i bezkofeinowa kawa i herbata?' zapytał.

"To jest najlepsza część - odpowiedział św. Piotr, tu możecie jeść i pić ile chcecie i nigdy nie bedziecie grubi ani chorzy, bo to jest NIEBO!'

 

 

Staruszek jednak naciskał: 'Żadnej gimnastyki?'....

'Nie, chyba że chcecie,' padła odpowiedź.

'Nie ma badania poziomu cukru ani ciśnienia krwi ani...'

'Już nigdy. Wszystko co tu robicie ma wam sprawiać tylko radość.'

 

Staruszek spojrzał na żonę i powiedział, 'To ty i te twoje pier...ne otrębowe płatki. Mogliśmy już tu być dziesięć lat temu!'

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-77999
Udostępnij na innych stronach

Dresiarze to najtroskliwsi ludzie jakich znam. Zawsze jak przechodzę obok nich pytają czy mam jakiś problem.

 

Szef- człowiek, który nigdy nie widzi jak pracujesz, ale zawsze zauważy kiedy odpoczywasz.

 

Spytałem dziś żonę:

- Wczoraj w nocy, gdy się kochaliśmy, udawałaś...?

- Nie - odpowiedziała - spałam naprawdę.

 

Zagadka.

Na łące leży facet, na plecach ma plecak, wokół latają muchy.

Pytanie: Co jest w plecaku?

Odpowiedź: Spadochron.

 

Uwaga! Zaginął ratlerek bez jednej łapy. Znaki szczególne: upada, kiedy zaczyna sikać.

 

Dzieci są jak pierdnięcia, da się wytrzymać tylko z własnymi.

 

Jeśli ożenisz się z miss to tak, jakbyś kupił mercedesa klasy S. Masz pewność, że produkt został sprawdzony przez co najmniej pięciu specjalistów.

 

Ostatnio pojawiła się możliwość płacenia komórką za przejazd pociągiem do Wołomina. Jeden przejazd - jedna komórka.

 

Gdyby nie Radio Maryja człowiek nigdy by się nie dowiedział jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w ubóstwie.

 

 

 

Młode małżeństwo zaraz po ślubie wyruszyło w podróż poślubną. Po powrocie ojciec młodego pyta:

- Synu opowiadaj jak tam było.

Syn odpowiada:

- Tato przerąbane. To już chyba koniec.

Ojciec zdziwiony:

Jak to koniec?! Co się stało?!

- No widzisz ojciec to było tak. Jak to młoda para w pierwszą noc mieliśmy sex no i jak było już po wszystkim to ja tak z przyzwyczajenia położyłem dwie stówy na stoliku.

- No to rzeczywiście synu jest przerąbane.

- Ale to jeszcze nie wszystko. Ona mi pięć dych wydała.

 

- Baco, gdzieście się nauczyli tak drzewo rąbać?

- Na Saharze.

- E, baco, kłamiecie! Przecież Sahara to pustynia.

- No, teraz to już pustynia.

 

Na ławce w parku siedzą dwaj emeryci:

- Popatrz, jak ta dzisiejsza młodzież ma ciężko w tym kryzysie...

Jednego papierosa na pięciu muszą palić...

- No, ale dzielne chłopaki. Mimo wszystko się śmieją...

 

Lekarz do pacjenta:

-Jest pan śmiertelnie chory. Nie pozostało panu wiele czasu.

-Na ile czasu mogę liczyć?

-Dziesięć...

-Czego dziesięć? Lat, miesięcy, tygodni?

-Dziewięć...

 

Maniek chwali się w barze:

- Urodził mi się syn, jest całkowicie podobny do mnie!

- Nie przejmuj się, ważne, że jest zdrowy...

 

Zabawa z poczuciem humoru:

Podejść do ładnej dziewczyny i powiedzieć:

- Ma pani plamkę na swoim najpiękniejszym miejscu...

...a potem obserwować, gdzie będzie szukać

 

 

 

Mecz finałowy mistrzostw świata w piłce nożnej.

Siedzi facet. Obok niego puste miejsce. Podchodzi do niego inny facet i pyta, czy ktokolwiek siedzi obok niego:

- To miejsce jest wolne.

- Niesamowite, kto mógłby mieć tak wspaniałe miejsce na finałach nie przyjść na mecz?!

- Cóż, to miejsce należy do mnie. Miała przyjść moja żona, ale zmarła.

To pierwszy finał, na którym nie jesteśmy razem.

- Bardzo mi przykro, ale przecież mógł pan znaleźć kogoś na jej miejsce, krewnego, znajomego czy nawet sąsiada.

- Niestety nie dało rady, wszyscy są na pogrzebie

Paweł 603957797

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-78542
Udostępnij na innych stronach

Jak zapunktować u kobiety

 

Na świecie istnieje tylko jedna zasada - musisz uszczęśliwiać kobiety!

- Zrób coś, co ona lubi, a nabijesz za to punkty

- Zrób coś, czego ona nie lubi, a stracisz punkty

- Zrób coś, co ona lubi i oczekuje tego od Ciebie - a nie dostaniesz za to żadnych punktów

 

Zacznijmy od podziałki systemu punktowego - wygląda to następująco:

 

1) Proste obowiązki

 

Ścielisz łóżko: +1

Ścielisz lóżko, ale zapominasz ułożyć na nim ozdobnych poduszeczek: 0

Po prostu rzucasz kołdrę na pogniecione przescieradło: -1

Idziesz jej kupic extra cienkie podpaski ze skrzydełkami: +5

Robisz to samo w burzę snieżną: +8

Wracasz z tych zakupów, ale z piwem: -5

Wracasz z wyprawy po podpaski z piwem, ale bez podpasek: -25

Nocami sprawdzasz szelesty, które wydają się jej podejrzane: 0

nie znajdując niczego: 0

Jeżeli coś znajdziesz: +5

Zabijasz to kijem do golfa: +10

Gdy to był jej kot: -40

 

2) Zobowiązania socjalne

 

Przez całe party zostajesz u jej boku: 0

Zostajesz chwilę u jej boku, a potem idziesz do

- kolegi: -1

- kolega ma na imię Agnieszka: -4

- Agnieszka jest tancerką: -6

- z powiększanym biustem: -18

Na jej urodziny zabierasz ją na niezłe jedzenie: 0

Nie jest to bar szybkiej obslugi: +1

Jest to bar szybkiej obsługi: -2

Jest to knajpa z ekranem do transmisji sportowych: -3

Ta sama knajpa z transmisjami "live": -10

. a Ty pomalowałeś twarz w barwy klubowe: -50

 

Wychodzisz z kumplem: -5

Twój kumpel jest szczęśliwie żonaty: -4

. jest kawalerem: -7

Jeździ sportowym samochodem: -10

. i to włoskim ...: -25

 

Idziesz z nią do kina: 0

Na film, który jej się podoba: +1

Na film, którego Ty nienawidzisz: +5

Na film, który Tobie sie podoba: -2

Na film, w którym cyborgi pożerają ludzi: -9

. wcześniej ją okłamujesz i mówisz, że będzie to

film o miłości: -15

 

3) Twój wygląd

 

Rośnie Ci widoczny brzuch: -10

To samo, ale trenujesz, by się go pozbyć: +8

To samo, ale Ty przerzucasz się tylko na szelki: -25

. i nosisz koszule typu Hawaje -35

Mówisz "nic nie szkodzi", bo ona ma podobny: -800

 

4) Pytania kłopotliwe

 

Ona: Czy jestem za gruba?

Zwlekasz z odpowiedzią: -10

Pytasz: Gdzie?: -35

Każda inna odpowiedź: -20

 

5) Komunikacja

 

Sluchasz jej: 0

. i próbujesz wyglądać na skoncentrowanego: -10

. ponad 30 minut: +5

Ponad 30 minut podczas transmisji meczu w telewizj:i +12

Robisz to samo nie spogladając ani razu na ekran: +100

Robisz to samo, ale ona odkrywa ze zasnąleś: -200

 

(Uwaga: punkty dodatnie przepadają po 2 dniach, punkty ujemne w ogóle nie

tracą ważności)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-78974
Udostępnij na innych stronach

JAK ZDAĆ EGZAMIN NA PRAWO JAZDY

 

Zdawała dziewczyna zimą egzamin na prawo jazdy. Teorię zaliczyła, placyk przebrnęła i przyszło jej jechać na ulice. Wsiadła do samochodu, fotel ustawiła, lusterka też. Od tej gimnastyki zrobiło się dziewczynie gorąco w grubej kurtce. Wsiadł egzaminator, a ona do niego w te słowa:

- No to co? Mogę się już rozebrać?

 

Zdała... :wink:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-79264
Udostępnij na innych stronach

Siedzi sobie Puchatek przy ognisku i zajada pieczyste,widzi go Tygrysek i postanawia się przyłączyć .Po kilku browarkach i kawałkach pieczystego ,Tygrysek z żalem mówi do Puchatka:

-Wiesz ,Puchatku ,ale Prosiaczka to nie bardzo lubię ...

-Jak Ci nie smakuje ,to nie jedz - odparł Kubuś Puchatek...

 

[ Dodano: Pią Wrz 11, 2009 22:57 ]

UPSSSS :lol:

całe życie się uczę , a czy się nauczę...

http://images37.fotosik.pl/1274/4fa8487176da947bm.jpg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-79775
Udostępnij na innych stronach

Wchodzi facet do domu i niesie 3 półlitrówki.

Żona go pyta:

- Skąd to masz?

A on na to:

- Spotkałem złotą rybkę :grin:

 

[ Dodano: Pią Wrz 11, 2009 23:11 ]

Chodźmy pogratulować Mietkowi... Dziecko mu sie urodziło.

- A co ma?

- Żytnią.

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-79777
Udostępnij na innych stronach

czysta"kasa

Mandat jest nie ważny :grin:

W księgowości liczy się słowne określenie wartości.

Można nie płacić.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-79779
Udostępnij na innych stronach

Jak jednym słowem wyrazić całe zwroty:

- zaproszenie do spania - Honolulu

- posiada kość - magnat

- mąż anorektyczki - magnat

- pożegnanie Piotra po francusku - papier

- pojemnik ze zjawami – koszmar

- tajemnica Arkadiusza – sekretarka

- dźwięk z koszmaru – maraton

- reklama proszku OMO - omotanie

- zachęcanie emeryta, aby pił przez słomkę - Stary Sącz

- bat Celiny - celibat

- człowiek z niedopałkiem - mapet

- dostawca propanu - gazda

- płacz we dwoje - parlament

- Pakt Atlantycki dla grodów - natomiast

- aktorka grająca role perfidnych kobiet - grahamka

- gdzie on patrzy? - kajzerka

- prośba o jałmużnę – panda

- żona popa - popażona

- organista u popa - pop music

- Bismarck - podwójny katar

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-79785
Udostępnij na innych stronach

Ogromna kolejka do kasy w Auchan. W kolejce inteligent w okularach. Z tyłu

kolejki przedziera się zdrowo wyglądający facet i krzyczy:

- Przepuśćcie inwalidę, do jasnej cholery! Jestem wcześniakiem! Urodziłem

się w siódmym miesiącu!!! Przepuśćcie inwalidę!!!

Inteligent (przecierając okulary):

- Proszę pana, myślę, że nie pomylę się jeśli wyrażę powszechną sugestię by

poszedł pan w pi...du jeszcze na dwa miesiące

Hanka_Kaszubka33

Wszyscy Jesteśmy Aniołami Z Jednym Skrzydłem....

GDYNIA MOJE MIASTO

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-80065
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli już to było to ciach

 

Bombowa rozrywka !

 

Podczas długiego lotu...

 

W celu rozproszenia nudy podczas długiego lotu (np. Warszawa - New York):

 

1. Wyjmujemy laptopa z torby i kładziemy na kolanach;

2. Powoli i spokojnie otwieramy go;

3. Włączamy;

4. Upewniamy sie, ze ciekawska osoba obok nas patrzy na ekran;

5. Włączamy Internet Explorer;

6. Zamykamy oczy, wznosimy głowę ku niebu i poruszamy bezgłośnie wargami;

7. Bierzemy głęboki wdech i klikamy na następujący link:

8. Upajamy sie widokiem miny osoby obok!

Ja tam lubię swoja schizofrenię jest z kim wypić i pogadać.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-80368
Udostępnij na innych stronach

Skąd w samolocie dostęp do internetu ? ;)

Pozdrawiam

BonAir

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286

Co by tu jeszcze sprasować... ? :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-80431
Udostępnij na innych stronach

Skąd w samolocie dostęp do internetu ? ;)

Program z odliczaniem był zapisany na twardzielu :wink:

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-80437
Udostępnij na innych stronach

http://static.demotywatory.pl/uploads/1253350626_by_BorySBadenA_500.jpg

Pozdrawiam

BonAir

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286

Co by tu jeszcze sprasować... ? :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-80819
Udostępnij na innych stronach

... w szatni przed meczem Polska Słowenia

 

-Interesuje mnie jedynie zwycięstwo! - grzmiał Leo Beenhakker przechadzając się w te i z powrotem przed grupka skupionych piłkarzy.

- Dobrze, powtórzę jeszcze raz. Żewłakow! Co to jest?

Wywołany wyprężył się na baczność i stuknął obcasami. To znaczy próbował, lecz gumowe korki stłumiły odgłos.

- To jest kura panie generale!

Gó... tam! Bosacki! Co to jest?

Bartosz Bosacki przez chwile z uwaga przyglądał się okazanemu przedmiotowi.

- To nie jest kura? - zaczął asekuracyjnie.

- Dobrze. To nie jest kura. A co to jest?

- Nie kura, panie gene... znaczy, panie trenerze.

- To juz wiem. Pytałem, co to jest.

- To jest... to jest piii...

- Dobrze, dobrze, pi?

- Pinokio?

- Sam jesteś Pinokio! Dudka! Co to jest?

- To jest piłka, panie trenerze!

- Brawo! Świetnie! Reszta słyszała? No to wszyscy razem powtarzamy.

Głośno! Żebym was słyszał!

- Toooojeeeeestpiiiiiiilkaaaaaaa.

- Dobrze. Piłka do gry w piłkę nożną, zwana tez futbolem. Dlatego czasami nazywa się ja tez futbolówka. Dudka! Czemu Gancarczyk się przewrócił?

Dariusz Dudka podbiegł do kolegi, który zsunął się z ławki i jęczał na podłodze w pozycji "ranek na weselu". Fachowo sprawdził puls i oddech, po czym zdał relacje.

- Zwykle omdlenie, panie trenerze.

- Omdlenie? A to czemu?

- Zwykle tak reaguje na natłok informacji. Po prostu układ nerwowy mu się wyłącza. Pan trener podał zbyt dużo informacji o piłce, kolega próbował to przyswoić i zapomniał oddychać. Niedotlenienie mózgu i omdlenie jako naturalna konsekwencja.

- Ale ja tylko powiedziałem, ze piłka to futbolówka!

- No właśnie. Za dużo informacji na raz, proszę pana.

Leo przez chwile milczał, po czym machnął ręka.

- Nieważne. Blaszczykowski! Co macie robić z piłką na meczu?

- Nie dotykać rekami!

- Dobrze. A do tego co? Tak, Boruc?

- Ja mogę rekami, trenerze?

- Możesz.

Ktoś nieśmiało zaprotestował.

- Dlaczego Boruc może rekami, a my nie?

- Bo Boruc jest bramkarzem.

- Ale to niesprawiedliwe. Dlaczego zawsze Boruc jest bramkarzem?

- Bo mam rękawice, złamasie!

- Sam jesteś złamasem, złamasie!

- Spokój! - Leo włożył w ten okrzyk tyle sil, ile miał - Boruc może dotykać piłki rekami, a wy nie. Jasne?

- Ale...

- Jasne?!

- Tak, trenerze.

- To dobrze. Nie zazdrośćcie mu, bo on będzie musiał cały mecz stać na bramce, a wy będziecie mogli strzelać gole. Ooo... widzę że Gancarczyk doszedł do siebie. Zuch chłopak. Tak, Lewandowski?

- Co to znaczy strzelać gole, trenerze?

- To znaczy musicie umieścić piłkę w bramce przeciwnika.

- Ale tylko Boruc może jej dotykać!

- Tak, ale piłka nożna polega na kopaniu piłki nogami. Trochę to zakrawa na pleonazm, bo niby nie można kopać rekami, ale... Czemu Gancarczyk znowu leży?

- Pleonazm, trenerze. Załatwił go pan tym chyba na cacy.

- Ups...

- Chyba trzeba będzie zadzwonić po erkę...

- Dobrze, niech ktoś zadzwoni. Na czym to ja... Acha. Trzeba wkopać piłkę do bramki przeciwnika.

Wśród zawodników zapanowało poruszenie. Wreszcie z ławki podniósł się Krzynówek.

- Ale to bardzo trudne, trenerze. Niech pan sam spojrzy - piłka jest okrągła i bardzo trudno jest ją tak kopnąć, żeby poleciała tam gdzie się chce. O, proszę...

Tu Krzynówek postawił przed sobą piłkę i spróbował kopnąć w stronę Beenhakkera. Guerreiro, trafiony centralnie w nos, dołączył stanami świadomości do Gancarczyka. Leo przeciągnął sobie wolno dłonią po twarzy. Zrobił kilka głębokich wdechów.

- Nie wiem, jak tego dokonacie, ale macie wygrać. Macie ich roznieść, rozgnieść i rozgromić! Macie być jak polska husaria pod Wiedniem! Jak szwoleżerowie pod Somosierra! Jak Jagiełło pod Grunwaldem! Zrozumiano?

Brożek nieśmiało podniósł rękę.

- Na pewno jak Jagiełło pod Grunwaldem?

- Tak, do jasnej cholery!

- A skąd trener tak dobrze zna historie Polski?

- Nieważne! A teraz won! Na boisko!

-Piłkarze stali przy wyjściu do szatni. Lewandowski jeszcze raz przypominał słowa trenera.

- Pamiętacie, co nam powiedział? Mamy być jak Jagiełło!

- A co robił Jagiełło? - spytał Guerreiro, któremu dawna historia Polski nie była jeszcze dość bliska.

- Z tego co wiem, to trzeba stać na wzgórzu i po prostu patrzeć, co robią tamci...

- Ale na boisku nie ma wzgórza!

- No to po prostu będziemy stać i patrzeć. Trener na pewno będzie zadowolony.

 

[ Dodano: Nie Wrz 20, 2009 14:04 ]

Drogówka zatrzymuje blondynkę :

- Dzień dobry. Kontrola drogowa. Ma pani gaśnicę ?

- Mam!

- A trójkącik?

- Wczoraj zgoliłam..

 

 

 

Na parkingu stoi beemka. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie,

wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala "na krótko" i z

piskiem odjeżdża ! Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w

łysy łeb i mówi:

- O żesz k***, to mój.

 

Droga Redakcjo. Proszę o pomoc.Jadąc do pracy zostawiłam w domu męża, jak zwykle na sofie przed TV. Nie ujechałam daleko, kiedy silnik nagle odmówił posłuszeństwa. Wróciłam pieszo do domu żeby poprosić męża o pomoc, a kiedy weszłam nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Mąż baraszkował w sypialni z córką sąsiadów. Ja mam 42 lata, mąż 44, a córka sąsiadów 22. Byliśmy z mężem razem od 15 lat. Kiedy go skonfrontowałam, załamał się i wyznał, że miał te relacje przez ostatnie 6 m-cy. Od czasu kiedy stracił pracę, miał potężny dół i czuł się zupełnie bezwartościowy. Postawiłam ultimatum: albo ona albo ja. Kocham męża, ale od czasu postawienia przeze mnie tego warunku nastąpiły "ciche dni". Odmówił pójścia na terapię rodzinną i czuje, że tracę z nim kontakt. Droga Redakcjo, błagam o pomoc. Z poważaniem Eugenia. Odpowiedź; Droga Eugenio. Powodów nagłego zatrzymania się silnika może być kilka. Sprawdź przede wszystkim czy nie ma przerwy w dopływie paliwa. Jeśli dopływ paliwa jest OK, sprawdź czy nie ma jakiegoś luźnego przewodu elektrycznego w systemie wtryskowym. Jeśli jest on w porządku, prawdopodobnie błąd leży w pompie paliwowej podającej zbyt niskie ciśnienie do silnika. Mam nadzieję, że to pomoże. Z poważaniem Andrzej.

Paweł 603957797

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-80997
Udostępnij na innych stronach

Przyjaciółka do przyjaciółki :

 

-Ten mój stary to nie widzi już we mnie kobiety! Przychodzi wieczorem do

domu i tylko: Co jest do żarcia? zeżre i idzie spać

-Mam na to sposób, z moim było to samo. Kupiłam sobie seksowna satynową

czarną koszulkę, czarne podwiązki z pończochami i jeszcze do tego czarną

maskę. Wieczorem jak przyszedł z pracy i mnie w tym zobaczył to mówię ci

było boooosko!

Spotykają się po kilku dniach:

- I co, pomogło!?

- Daj spokój, zrobiłam jak mi radziłaś, a on wraca do domu, patrzy na

mnie i wali tekst:

- Cześć Zorro, co jest do żarcia?

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-81482
Udostępnij na innych stronach

- Cześć Zorro, co jest do żarcia?

Znam podobny ; Jak to żona chciała się zrobić na bóstwo , by mąż ją przy obiedzie docenił.

Po wszelakich" przeróbkach" nic . Więc w końcu założyła na twarz maskę przeciwgazową i ......ten jedząc obiadek zerknął na nią i mówi:

OOO- brwi ogoliłaś :wink:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/51/#findComment-81497
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.