Co macie dziś na obiad?

[Ela]

Tu dziś gołąbki we włoskiej kapustce.W sosie pomidorowym z odrobiną sambala.Jutro barszcz ukraiński.

[Małgoś]

A ja Elu tez miałam gołąbki ale w zwykłej kapuście z farszem mięsno-grzybowo-ryżowym i sosikiem grzybowym.Byłam w sobotę na grzybkach po stronie niemieckiej i w 3 godzinki 3 wiadra..i jeszcze wybrzydzałam.. :grin:

[Ela]

Ja w środe na grzybki.Zrobie pieczone pierożki i dopóki ich na zlot nie przywiozę to przepisu nie dam :lol: Ale do piwa mozna i 30 wchłonąć-widziałam mój małżonek tak robi.

[Tomuś]

Elu ja wypijam 3 piwa to co 90 ? Ciekawe ,kto je ulepi :lol:

[Bahus]

dziś był rosół z makaronem własnej roboty gulasz z żołądków z kurczaka, ziemnieki, marchewka zasmażana...kompot z jabłek....Ja tylko to rzadkie :grin:

Bahus

[Ela]

Ja lepię pierogi ale możesz mi pomóc-zapraszam.Jednego dnia robie farsz,a drugiego hurtowo pierogi.tak na oko ze 200 szt.One się cudnie przechowują mrożone i jak goście w próg to pierożki do piekarnika :lol:

[Tomuś]

200 szt.

To Ty jak ta mrówka czy inna pszczólka strasznie dużo pracy wkładasz ale efekt jest na pewno wspaniały .Ja mógłbym nawet jak są dobre pierożki wypić z 5 piw :lol: :lol: :lol:

[Bahus]

To Ty jak ta mrówka czy inna pszczólka strasznie dużo pracy wkładasz ale efekt jest na pewno wspaniały .Ja mógłbym nawet jak są dobre pierożki wypić z 5 piw :lol: :lol: :lol:

 

Też mi coś...5 piw? Ja w zeszłym roku w Niemczech na Oktoberfest wypiłem 29..... To ile pierogów musiałbym zjeść?

Bahus

[Bahus]

Dziś będzie peklowana i gotowana karkówka, fasola po grecku, surówka z buraków i kompot z jabłek.....pyszne zestawienie.

Bahus

[Gość pedro]

fasola po grecku

O rybie po grecku wiem (tylko w Grecji tego nie znają), ale o fasoli ? Może jakiś przepisik. :grin:

[Ela]

A u mnie dziś nie ma obiadu! Hmmm ale nie wiem czy to tu pisać, bo fajny temat Może jakiś osobny trzeba założyć -to proszę o przeniesienie.

My dziś jedziemy na coroczne święto kapusty.Wejście na zaproszenie (milutko) niewielkie grono wilbicieli kapuchy.Każdy robi danie z kapusty ,więc nawet ciężko sobie wyobrazić jak wyglądaja stoły.Niemożliwe jest żeby wszystkiego skubnąć. Jest wspólne ubijanie kapusty,wykład na ten temat,dziecięce zespoły i zabawa(może do rana).To imprezy godne polecenia i powielania.Spotkania przy obiadku z gronem znajomych.Juz sie cieszę.Ja dziś przygotowałam brukselkę w sosie Holenderskim.

Miały być gołąbki z w/w ale mi sie nie chciało :lol: :lol: :lol:

[Ela]

Też mi coś...5 piw? Ja w zeszłym roku w Niemczech na Oktoberfest wypiłem 29..... To ile pierogów musiałbym zjeść?

Bahus

 

No to ja poległam -nie jestem w stanie zaspokoić twej miłości do piwa. :shock: Ale te 50 czemu nie.

[Małgoś]

A ja dzisiaj jadę na grzybki.Jak coś zbiore to pewnie na obiad będą duszone z cebulką i smietanką :lol: .

[Gonzo]

Witam.

A ja tam będę szamał trzeci dzień grochową :lol: , bo do serialu "K jak Kuchnia" się nie dostałem, gdzie tylko "gotują i gotują" :grin: :grin: :grin:

 

Pozdrawiam :wink:

P.S. Ale duźo kminku dałem :devil:

[zibi187]

A ja dzisiaj ugotuję czarninę na dwa dni, bo uwielbiam tą zupę.

[Małgoś]

A ja ,chociaż z Pomorza i Kujaw (Toruń) to czerniny nie tknę.Moja babcia z Torunia ją przyrządzała,rodzinka się zajadała a ja jakoś nie mogłam i tak zostało. :lol:

[Gość Wiesław]

A ja dzisiaj jadę na grzybki.

Witam, pewnie tez bedziesz Małgoś zbierała po niemieckiej stronie, w "naszych" lasach można zbierać tylko od czwartku do piatku, bo w sobote i niedziele mamy juz konkurencję, wczoraj byłem z żonka na grzybkach podgrzybki od niedzieli podrosły ale widać, że to już ostatni moment na grzybobranie w tym roku, na koniec złapał nas deszcz i jak na ironię właśnie wtedy pokazało sie najwiecej grzybów, zmoklismy ale zbiór był okazały - :grin:

[Gonzo]

Witam.

na koniec złapał nas deszcz i jak na ironię właśnie wtedy pokazało sie najwiecej grzybów

To już mycie (grzybków) odpadło :smile:

 

Pozdrawiam :wink:

[Gość Wiesław]

To już mycie (grzybków) odpadło

:wink: i tak i nie, beza zagoniła mnie jeszcze wieczorem do czyszczenia, część zamarynowała, a pozostałe do garażu i w suszarkę, całą noc pracowała, a rano dałem jej nastepna porcję i suszy dalej :wink:

[chłop z warmii]

:blush:

[zibi187]

Ja jestem urodzony już tutaj, ale oboje rodzice pochodzą z Kujaw. Tam ta zupina jest bardziej popularna. Ja ją wprost uwielbiam :tongue: No i co najważniejsze wszyscy w rodzinie jedzą. Jest dla kogo gotować.

[Bahus]

fasola po grecku

O rybie po grecku wiem (tylko w Grecji tego nie znają), ale o fasoli ? Może jakiś przepisik. :grin:

Proszę bardzo :smile:

 

Fasola po grecku

 

1 puszka konserwowej fasoli (może być gotowana samemu)

2 łyżki posiekanej natki pietruszki

1 średnia cebula

2 łyżki oliwy z oliwek

2 ząbki czosnku

1 łyżka masła

sól i pieprz do smaku

 

Cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę. Czosnek przecisnąć przez praskę. Na patelni rozgrzać oliwę. Zeszklić na niej cebulę i czosnek. Dodać osączoną z zalewy fasolę. Posolić i obficie popieprzyć. Smażyć ok. 3 min. Przed podaniem posypać posiekaną pietruszką.

 

Bahus

[Małgoś]

A ja zbierając po niemieckiej stronie miałam :koszyk+1/2 reklamówki w 3 godziny.Poza tym Panowie strażacy szkolili młodych i ćwiczyli w lesie.W środku lasu nagle wyjechała na mnie straż pożarna..zatrzymała się po czym zza opuszczonej szyby Pan Strażak(nie powiem..przystojny :tongue: ) ukłonił mi się mówiąc po polsku "Dzień dobry" i potem po niemiecku zapytał się czy idę na grzyby?".Z wrodzonej skromnosci odpowiedziałam mu po polsku dzień dobry i po niemiecku ,że idę szukać takich przystojnych Panów strażaków :grin: ) Wesoło się zrobiło..w końcu "keine Grenzen" :lol:

[Tomuś]

Małgoś rozumiem ,że na obiad będziesz miała kotlety "pożarskie" :grin: :grin: :grin:

[Małgoś]

Na obiad miałam grzybki a dzisiaj idę na niedzielna wyżerkę do teściów :grin: .

A ten pomysł z kotletami pożarskimi jest niezły. :lol: