Skocz do zawartości

Kłopoty z moja 'Franią' :)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Po udanych próbach z wędzonkami w mojej 'Frani' przyszedł czas na kiełbasę. Zrobiłem kiełbasę chłopską wg SZCZEPANA. Sama kiełbasa bardzo smaczna, jednak proces wędzenia troszkę nieudany. Przyznam, że zupełnie zapomniałem (czas naglił) o osuszeniu w wędzarni kiełbasy i jak podejrzewam, to główny powód moich kłopotów. Kiełbasa po godzinie wędzenia się 'spociła'. Nie myśląc długo obtarłem ją ręcznikami i dalej do 'Frani'. Efekt jest widoczny na zdjęciach. Kiełbasa jest smaczna z wyraźnym aromatem dymu, jednak jej kolor pozostawia wiele do życzenia. Wędziłem wiśnią i olchą. Proszę o komentarze :)

Oto mój warsztat i kiełbasa:

 

 

Pozdrawiam

Pozdrawiam

fred__

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/
Udostępnij na innych stronach

hej Fred

 

Mialem to samo a i podobna mam wedzarke tyle ze nie z frani a z metalowego pojemnika (na ksztalt beczki tyle ze sporo mniejszy ).

 

Nie doczytalem a moze raczej zlekcewazylem rady Dziadka na temat osuszania wedlin i wygrzania wedzarni i efekt mialem podobny do twojego , a nawet gorszy .

Kielbasy byly okopcone a po sparzeniu dziwnie smakowaly a co niektore piekly w jezyk wiec sporo miesa wysilku i pracy poszlo na marne bo nie osuszylem.

 

Nauczony bledem zanim rozpale ogien juz wkladam do beczolki elektryczna spirale (kuchenka turystyczna malutka z pokretlem za kilka zloty ) i patrze na temperature jak juz jest z 55stopni i beczka cieplutka wkladam wedliny i sie susza a ja zajmuje sie rozpalaniem ognia (w kozie)

Gdy wedlinki juz obsuszone , a w kozie (wlasnej roboty ) zar dodaje troche drewna i puszczam dym do beczolki i pilnuje temperatury , po kilku chwilach odlaczam spirale bo jest juz temperatura ktora daja koza .

 

Taka prowizorka , ale wedliny sa smaczne bo juz wiem ze najwazniejsza rzecza w wedzeniu

jest osuszenie wedlin .

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-43597
Udostępnij na innych stronach

Identyczne wędliny mi wychodzą jak mam na początku wędzenia tj osuszania przykrytą beczkę. Najlepiej jak jest całkiem odkryta albo jak jest wiatr prawie całkiem odkryta . No i oczywiście dużo żaru mało dymu (najlepiej drugie palenisko blisko beczki, takie też zrobiłem) a i pieczenie łatwiejsze. I jeżeli jest ich za dużo (za ciasno) oczywiście wędlin stykają się nie są obracane też wychodzą takie "trupie" w ciapki . To jest moje skromne spostrzeżenie jak wędzę. :smile:

 

Acha i jeszcze jedno moje spostrzeżenie okrągła wędzarnia jest nieekonomiczna wchodzi mało kiełbasek i wianki muszą być krótkie. :smile:

No ale wiadomo jest jak jest.

POZDRAWIAM
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-43608
Udostępnij na innych stronach

kol.Fred bardzo często wędzę drewnem z Olchy. Jest bardzo popularne a ponadto łatwo dostępne. Moim skromnym zdaniem patrząc na zdjęcia to wędzone przez Ciebie kiełbaski /być mogło/ wędziły się w niskiej temperaturze a jeżeli temperatura była prawidłowa to za szybko wyciągnięte były z "Frani". Kolor nie jest najważniejszy ważne jest że była smaczna.
Andrzej M-ce
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-43617
Udostępnij na innych stronach

Witaj Fred

Fred przyczyna takiej kiełbasy tkwi w nierównym osuszeniu,ale w tego typu wędzarniach to prawie normalne.

Najgorszym błędem jest mały otwór z kanału do wędzarni, co powoduje ciąg powietrza tylko środkiem wędzarni a boki się nie osuszają tylko parują, co powoduje powstawanie rosy na kiełbasie.

Każda wędzarnia musi mieć ciąg powietrza (cyrkulacje)!!!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-43624
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest podobnie, ale sprawę załatwia przekładanie kijów w wędzarni. Jeszcze nigdy nierówno mi się kiełbaska nie uwędziła.

Pozdrawiam

"Frania ma mniejszą dziurkę" i tam nie ma co przekładać :grin: :lol:

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-43668
Udostępnij na innych stronach

Fred__ kiełbasa by ci sie fajnie uwedziła,bez tego dekla od pralki z ta rura,wystarczylo

nadkryc samym tym workiem jutowym czy szmatą co to tam miałes i było by ok

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-43689
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za porady.

Muszę nie zapominać o osuszaniu i popracować nad rozprowadzeniem ciepła/dymu we 'Frani'. Faktycznie ten dekiel tylko psuje - tym razem z 'komina' ściekła mi czarna maź na kiełbasę. Zapomnę o nim następnym razem, a to już po niedzieli będzie:) Pozostaje tylko praktykować...

Pozdrawiam

Pozdrawiam

fred__

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-43691
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie ten dekiel tylko psuje - tym razem z 'komina' ściekła mi czarna maź na kiełbasę.

ja to czułem że na pewno coś z niego ściekało :mellow:
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-43694
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

Tym razem wybrałem na próby w mojej Frani "Kiełbasę Szczepana". Przyłożyłem się bardziej do osuszania i manewrowania kijami - są efekty:)

 

 

 

 

 

Trochę odbiegłem od przepisu Szczepana z powodu braków w wyposażeniu maszynki do mielenia (brak sitka 10), jednakże kiełbasę należy uznać za bardzo udaną i smaczną. Niespodziewany brak odpowiedniej ilości majeranku zastąpiłem kolendrą (nie w całości) - trzeba z nią uważać, wyraźnie jest wyczuwalna. Część mięsa przeznaczyłem na wsad do szynkowarki, dziś będę parzyć:)

 

Wcześniej, przed tą kiełbasą, wędziłem szynki, ale nie można niestety uznać za udane to wędzenie . Ociekały przez 12h i były osuszane we Frani, jednakże w trakcie wędzenia ciągle wydostawał się z nich płyn na powierzchnię. Może czas ociekania był za krótki, albo siła związania ich przez siatkę nieodpowiednia - jakoś nie mam zaufania do tych siatek...

 

 

http://images45.fotosik.pl/27/5ad6e0c9adc145f0m.jpg http://images47.fotosik.pl/27/87564d3da7e2494bm.jpg http://images35.fotosik.pl/27/c97ff199bbdf3b81m.jpg http://images47.fotosik.pl/27/9a723781dc376b14m.jpg

 

Pozdrawiam

Pozdrawiam

fred__

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-44966
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Fred_ a ile czasu wędziłeś szyneczki. Według mnie wszystko z szyneczkami w porządku, no może poza krótkim czasem wędzenia.

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-44969
Udostępnij na innych stronach

Też mam takie podejrzenia... Cierpliwość do nich straciłem po ok 3h :)

No to czeka jeszcze jedno wędzenie, tym bardziej że są chyba dość pokaźne :rolleyes: Ja szyneczki wędzę 6-8 h.

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-44972
Udostępnij na innych stronach

Też uważam, że za krótko. Ponadto jeśli widziałeś, że soki z nich wyciekają, to trzeba było podnieść temperaturę do bezpiecznej (wg mnie 60 st. C żeby nie dopuścić do wycieku białka) i osuszać do bólu przy otwartej wędzarni. Ja tak robię zawsze. Dopiero jak widzę, że szynki są suche to zamykam wędzarnię i daję dym. Wędzenie trwa niekiedy nawet 10-12 godz. ale szynki są ładne.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-44973
Udostępnij na innych stronach

No to mam problem. Szynki są w zamrażalce... Raczej nie będę już robić im nic i spożyje później jakie są. Tę najmniejszą już zjadłem - nie była taka zła:) Smakowała całkiem dobrze, choć faktycznie aromat wędzenia był niezbyt intensywny. A może lepiej je upiec po rozmrożeniu... Nie są one takie duże jak się wydaje na fotkach, maja po ok 1,5kg

Pozdrawiam

fred__

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-44975
Udostępnij na innych stronach

To zależy kiedy będziesz miał następne wędzenie. Bo czy do wędzenia czy pieczenia i tak je musisz rozmrażać w lodówce ( najniższa półka) lub w zimnym pomieszczeniu.Możesz upiec w piekarniku, ale proponowałbym w rękawie foliowym.

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-44977
Udostępnij na innych stronach

Czy szynki już sparzyłeś ?

 

No to mam problem. Szynki są w zamrażalce...

Bo jak nie, to powolne rozmrażanie, ponowne dokładne osuszenie w wędzarni i właściwe wędzenie.

 

Jeśli jednak zostały już sparzone to nic nie stoi na przeszkodzie żeby je jeszcze podwędzić. Przynajmniej wygląd i zapach poprawisz.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-44980
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Też mam takie podejrzenia... Cierpliwość do nich straciłem po ok 3h :)

No , jednak moim zdaniem trochę krótko , szyneczki możesz śmiało wędzić 5-6 godzin i jeżeli lubisz mocniej podwędzone to i dłużej . Do wędzenia musisz się przygotować powiedzmy duchowo tak żeby cierpliwości starczyło na cały dzień . :smile:

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1900-k%C5%82opoty-z-moja-frani%C4%85/#findComment-44991
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.