Maxell Opublikowano 8 Lutego 2024 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 8 Lutego 2024 Ocena możliwości tworzenia barwy peklowniczej z wykorzystaniem suszy owocowo-warzywnych Poza ograniczonym zastosowaniem konserwantów, najnowsze trendy rynkowe wskazują na potrzebę ograniczenia udziału dodatków funkcjonalnych w produkcji wyrobów mięsnych. Sieci dyskontów, dyktujące warunki na rynku wędlin, są zainteresowane wyrobami z tzw. clean label, czyli bez definiowania na etykiecie dodatków z E, szczególnie alergennych. Już w starożytności sól stanowiła jeden z pierwszych i zarazem najważniejszy produkt wymienny w handlu. Hebrajczycy używali soli przede wszystkim podczas ceremonii i uroczystości religijnych, ale również doceniali jej wartości lecznicze. Rzymianie używali soli do konserwacji ryb, oliwek, sera i mięsa. Sól jako produkt luksusowy była również środkiem płatniczym, w soli wypłacano np. żołd żołnierzom. W krajach Maghrebu sól była towarem płatniczym. W Etiopii oraz w Tybecie wytwarzano z soli krążki, których używano jako monet. W Biblii sól zajmuje ważne miejsce, była niemą „towarzyszką" błądzenia Jezusa Chrystusa i Jana Chrzciciela na pustyni. W średniowieczu powstawały tzw. drogi solne, wyznaczające kierunki handlu solą, zarówno we Francji, jak i w Skandynawii oraz innych krajach europejskich. Ponieważ sól była elementem niezbędnym i bardzo cennym, rządy wielu państw wprowadziły podatek od tego kruszcu. Solenie, a później peklowanie mięsa służyło pierwotnie przede wszystkim do przedłużenia trwałości i obok wędzenia oraz suszenia miało duże znaczenie jako metoda konserwowania mięsa, ponieważ chłodzenie i zamrażanie było możliwe tylko w miesiącach zimowych. Rozwój chłodnictwa sprawił, że zarówno barwa mięsa peklowanego, jak i jego bukiet smakowo-zapachowy, a także walory użytkowe zyskały na znaczeniu, spychając na dalszy plan efekt utrwalający. Pierwotnie peklowanie wykonywano wyłącznie przy użyciu azotanów (V) (tzw. saletra). Dopiero pod koniec XIX stulecia odkryto, że dla uzyskania efektu peklowania, z azotanów (V) musi powstać najpierw azotan (III). Według stanu dotychczasowej wiedzy, to przekształcenie (redukcja) jest wynikiem działania wybranych mikroorganizmów. Dostępne dane literaturowe wskazują, że barwa peklownicza nie powstaje zgodnie z jednym mechanizmem, np. enzymatycznym, lecz biorą w nim udział różne nieenzymatyczne systemy redukcyjne mięśni (rys. 3). W miarę obniżania się pH i wzrostu stopnia zdysocjowania kwasu azotawego zwiększa się efekt działania azotanu (III). Czerwień peklownicza powstająca w wyniku połączenia tlenek azotu - mioglobina, jest stosunkowo oporna na oddziaływanie światła i tlenu, przede wszystkim jednak na oddziaływanie ciepła. Oznacza to, że peklowany przetwór mięsny, po obróbce cieplnej, ma barwę różowoczerwoną, podczas gdy bez peklowania, mimo dodatku soli kuchennej, ma barwę szarobiałą lub szarobrązową. Minimalna ilość azotanu (III) niezbędna do wytworzenia odpowiedniej barwy mięsa peklowanego i jego przetworów wynosi około 30-50 ppm (mg/kg). Wiele roślin; przypraw i warzyw zawiera na tyle dużo związków azotowych, że zastosowane w celu nadania smaku mogą powodować efekt zmiany lub tworzenia barwy. Bardzo charakterystyczną jest tzw. barwa peklownicza powstała często przez niezamierzoną reakcję azotanów (V) zawartych w roślinach. Efektem jest czerwona kaszanka lub biała kiełbasa o barwie różowej. W tych przypadkach „odpowiedzialny" za tworzenie czerwonej barwy peklowniczej jest majeranek. Absolutnie nie możemy określać tego zjawiska mianem peklowania. Nie można zapomnieć o soli morskiej, często bogatej w pozostałości roślinne zawierające związki azotowe - azotany (V). Ryby i mięso konserwowane taką solą zawsze zyskiwały na atrakcyjności, dzięki tworzącej się w czasie przechowywania różowej barwie - barwie peklowniczej. Obecnie standaryzuje się dodatki smakowe i żywność barwiącą na zawartość azotanów (V). Klasycznym przykładem są suszone soki warzywne z selera i buraka (odmiana swiss chard), które dla potrzeb przemysłu zostały wystandaryzowane na zawartość azotanów (V), na poziomie 17000 mg/kg. Standaryzacji dokonano na podstawie analiz laboratoryjnych. W warunkach przemysłowych powtarzalny poziom azotanów (V) otrzymuje się m.in. dzięki mieszaniu partii surowców (zwanych szarżami, które to określenie bardzo nie przypadło do gustu niektórym naukowcom). Suszony sok z marchwi użyty w identycznej ilości w obydwu mieszaninach MEO i MAEO zawierał 500 mg azotanów (V)/kg. Te soki posłużyły jako modelowe susze warzywne w celu przeprowadzenia badań nad tworzeniem barwy peklowniczej. Dla przyspieszenia procesu redukcji stosuje się między innymi kultury bakterii denitryfikujących czasami zwane również (moim zdaniem odrobinę kontrowersyjnie) bakteriami kwasu mlekowego. W przeprowadzonych badaniach przygotowano kiełbasy doświadczalne w czterech wariantach (skład surowcowy - tabela 1). Do redukcji azotanów (V) zawartych w suszonych sokach warzywnych w wariantach kiełbas E0 i AEO zastosowano dodatek bakterii denitryfikujących zawierających kultury bakterii Staphylococcus carnosus i vitulinus. Ich dodatek zastosowano również w produkcie zawierającym w recepturze sól peklującą (E1 B). W celu zachowania identycznych proporcji składników w kiełbasie oznaczonej E1 zastosowano dodatek glukozy (zamiast szczepionki), która stanowi główny nośnik szczepów bakteryjnych w zastosowanym preparacie. We wszystkich wariantach zastosowano identyczny dodatek mieszanki przyprawowej. Dodatek wody w ilości 2,040 kg uzupełniał skład recepturowy wytwarzanych kiełbas wieprzowych. Elementem oceny sensorycznej kiełbas była ocena barwy przekroju. Wyniki przedstawiono na rys. 2. Na ich podstawie stwierdzono, po dwóch dobach od wyprodukowania, istotnie niższe noty w przypadku kiełbas peklowanych z udziałem soli peklującej (E1) niż w przypadku wyrobów peklowanych z udziałem bakterii denitryfikujących (E1 B, E0, AEO). Również po 14 i 21 dobach przechowywania ocena barwy przekroju wyrobu E1 była niższa niż w przypadku pozostałych kiełbas. Stwierdzono istotnie wyższe noty po 14 dobach przechowywania kiełbas z solą peklującą i z dodatkiem bakterii denitryfikujących (E1 B) w porównaniu z pozostałymi wariantami produktów. Analiza wpływu czasu przechowywania na barwę przekroju batonu również wykazała, że wraz z czasem przechowywania kiełbasa peklowana tylko z dodatkiem soli peklującej (E1) oraz nie zawierająca substancji alergennych (AEO) uzyskiwała noty na tym samym poziomie (rys. 2). Po 14 dobach przechowywania istotnie niżej niż po 2 dobach oceniano kiełbasę peklowaną z użyciem suszonego soku z selera (E0). W przypadku wyrobu E1 B istotne obniżenie not zaobserwowano po 21 dobach przechowywania w stosunku do not jakie otrzymywał produkt w ocenie sensorycznej tego wyróżnika po 2 i 14 dobach przechowywania. Autor: dr inż. ADAM KOSTECKI - dyrektor R&D Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/20534-ciekawe-ocena-mo%C5%BCliwo%C5%9Bci-tworzenia-barwy-peklowniczej-z-wykorzystaniem-suszy-owocowo-warzywnych/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.