Niebossky'e wybryki

[Bossky]

Powołałem do istnienie metkę. Skorzystałem co do joty z przepisu 'metka wg Kostka " ze zmianą surowcową,użyłem tylko boczku gdyż uznałem to za odpowiedni bilans tłustego do chudego.Wyrób znakomity(zasługa przepisu) Trapi mnie wątpliwość co do przechowywania w lodówce zapakowane próżniowo. Inne wyroby wędzone ciepłym dymem trzymam do kilku miesięcy. To jednak jest surowizna więc się waham

 
Wysłane z mojego M2101K7AG przy użyciu Tapatalka
 
 

 

 

[mamuśka]

No ja też jestem ciekawa czy można trzymać tak na dłużej metkę zapakowaną próżniowo w lodówce?

Mój rozum mówi nie, bakterię beztlenowe.

 

Ja tak jak Ty 

52 minuty temu, Bossky napisał(a):

Inne wyroby wędzone ciepłym dymem trzymam do kilku miesięcy.

i przy zachowaniu reżimu technologicznego problemu nie ma, ale metka to surowizna.

[Grzewlod]

3 godziny temu, Bossky napisał(a):

Trapi mnie wątpliwość co do przechowywania w lodówce zapakowane próżniowo.

Bardzo dobrze, że masz wątpliwości do metki podejdź tak jak do mięsa mielonego,  metka zapakowana próżniowo również ma krótki okres ważności. Proponuję zamrozić porcje którą nie spożyjesz.

Edytowane 26 Lutego 2024 przez Grzewlod

[Bossky]

Tak też myślę. Boczek wędzony ale bez obróbki termicznej przechowuje się ta metodą znakomicie. Jednak to jest mielone. Pójdzie do zamrażarki. Niewiele gdyż większość rozchodzi się "na pniu"

Wysłane z mojego M2101K7AG przy użyciu Tapatalka

[Grzewlod]

4 minuty temu, Bossky napisał(a):

Pójdzie do zamrażarki. Niewiele gdyż większość rozchodzi się "na pniu"

👍