Maad Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Jak wszystkim (mam nadzieję) wiadomo, kury hoduje się na 4 sposoby, przynajmniej taki podział stosuje biurokracja z UE, i mamy 4 kategorie jajek: - ekologiczne - z wolnego wybiegu - z chowu ściółkowego - z chowu klatkowego Te pierwsze, sprzedawane są w sklepach ze zdrową żywnością, ale cena jest zaporowa. Jak zobaczyłem 13,50zł za 10 jajek to mi się odechciało jajecznicy. Jajek od kur z chowu klatkowego nie kupuję, uważam taki proceder za niehumanitarny, a produkt za szkodliwy dla zdrowia. Kupuję jajka z chowu ściółkowego, po mnie więcej 4,60 (za 10 szt) Ale ostatnio w pobliskim markecie pojawiły się jajka z wolnego wybiegu, niewiele droższe, po 5,90 zł. I tu mam dylemat. Czy kupowanie takich jajek zimą ma sens? Przecież i tak te biedne kurki nie będą wychodziły na zewnątrz kurnika, nawet gdyby zostawić jakieś drzwiczki otwarte, a nawet jak wyjdą, to co zrobią na zamarzniętej, pokrytej śniegiem ziemi? Słońca też zbyt wiele nie zobaczą. Mam wrażenie, że ten wolny wybieg to trochę pic na wodę i wyciąganie kasy. Co o tym myślicie? Może ktoś z was wie jak taki chów wygląda w praktyce? I jeszcze jedna sprawa. Na bazarkach często spotyka się jajka bez żadnych oznaczeń. Słyszałem, że to wcale nie są jajka wiejskie, takie od gospodarza, tylko produkt szarej sfery drobiarskiej, dzikich ferm pozostających poza jakąkolwiek kontrolą i produkujących najtaniej jak można czyli klatkowo. Mówił mi to człowiek sprzedający jajka "legalne" i może chciał tylko zniechęcić do konkurencji, ale może jest w tym ziarno prawdy. Cytuj Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.przysłowie chińskieKiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.Thomas Jefferson ...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona Zapraszam na moją stronę Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Witam U nas w domu dawniej były hodowane kurki i jak były duże mrozy to zostawały w kurniku i tam dostawały jedzenie i ciepłą wodę do picia . A przy mniejszych , już chodziły po wybiegu śnieg był odgarnięty i zawsze coś znalazły . Mój sąsiad też tak jak widzę robi . Jeżeli chodzi o jajka na targu , to gospodarz jak sprzedaje to nie musi mieć ostemplowanych , bo on hoduje na swoje potrzeby , natomiast wszyscy ci co mają zezwolenia na handel i handlują jajkami to muszą mieć stempelki na jajkach . To tak w skrócie . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51135 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcus Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Mysle ze problem jest nietylko jak sa trzymane ale czym sa karmione :shock: nawet najlepsze ekologiczne jaja sa niezdrowe bo jak pisza i uznaja teren ekologiczny a czym sa zywione kurki :devil: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51138 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Witam.O jakich gospodarzach mówicie, o jakich jajkach?I jeszcze mieli by sprzedawać na rynku? Cała prawda jest taka, że gospodarze i gospodynie jajka kupują w biedronce, tesco, makro itp. sklepach.Na wsi można ze świecą szukać tych co mają kury.Jest tak przynajmniej w moich stronach - tereny typowo rolnicze.Co do wybiegu dla kur, to ma sens tylko w okresach od wiosny do późnej jesieni gdzie kurka może wyjść i sobie pogrzebać i skubnąć co nieco, nawet żwir.Wtedy widać to po kolorze żółtka a i skorupka jest twardsza. Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51139 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Witam O jakich gospodarzach mówicie, o jakich jajkach?I jeszcze mieli by sprzedawać na rynku? Cała prawda jest taka, że gospodarze i gospodynie jajka kupują w biedronce, tesco, makro itp. . Gonzo . Nie cała prawda . Ja jajeczka kupuję od ludzi co tradycyjnie hodują kury . Jeżeli chodzi o żółtko to można zakolorować podając odpowiednie pasze . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51141 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lysy Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 5 Stycznia 2009 A najlepiej jeść jajka od własnych kurek :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51143 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Witam A najlepiej jeść jajka od własnych kurek :grin: Tego to już nie da się podważyć . Prawda w 100% Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51144 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 5 Stycznia 2009 A najlepiej jeść jajka od własnych kurek A pewnie, że tak! Taka swojska kurka to i robaczka kąśnie, kupkę innej kurki zje, nasionko jakieś znajdzie i wszystko co tam schwyta na podwórku. Jajeczka znosi żółciutkie (w środku) :wink: , bez żadnego barwienia. A jak potem taka kurka smakuje, rosołek pierwsza klasa! Cytuj Pozdrawiam... Piotrek. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51145 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lysy Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 5 Stycznia 2009 U mnie obowiązkowo na tradycyjny niedzielny rosołek, oczywiście z własnym makaronem. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51147 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Niestety, proceder sprzedaży jajek z hodowli jako "wiejskich" to normalka, co więcej istnieją praktyki "mazania" skorupki odchodami aby bardziej uwiarygodnić takie jajo.Stempelek? jaki problem? dla znajomych odbiorców jaja bez stempelka - to nawet lepiej bo nie trzeba pracy wkładaćKolor - zazwyczaj pasza z beta-karotenem lub kukurydza Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51148 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Gonzo . Nie cała prawda . Ja jajeczka kupuję od ludzi co tradycyjnie hodują kury . Jeżeli chodzi o żółtko to można zakolorować podając odpowiednie pasze . Pozdrawiam A ja przywożę od rodziców.Co prawda nie mają gospodarstwa, ale dość dużą działkę na której stoi budynek gospodarczy z wygenerowanym kurniczkiem.Co 2 lata wymieniają 20 kurek na nowe.Pół wioski przychodzi kupować jajka bo nikt nie chowa kur.Są dni gdzie na 20 kur jest 20 jajek a są gdzie tylko 2-3 , wszystko oczywiście zależy od pory roku.W okresach kiedy kurka może sobie pogrzebać na podwórku żółtka są aż pomarańczowe, zimą traca intensywny kolor.Co do "gospodarzy" sprzedających jajka na rynku to przyjrzyj się im.Czy zima, czy lato stojązawsze ci sami i mają co tydzień po całym bagażniku jajek.Jajka ze wsi, na rynku można poznać po tym czy są czyste czy obs...e.Żadna gospodyni nie myje jajek niosąc na rynek. Nie piszę, że nie można spotkać na wsi kurek a co za tym idzie kupić swojskie jajka tylko że takich ze świecą szukać.W moim regionie jest Mlekovita a co za tym idzie prawie wszyscy nastawieni na mleko a wtakich gospodarstwach zabroniony jest chów kur.A na ryku pełno jest sprzedających jajka, mało tego możesz sobie wybrać nawet kaliber :grin: Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51151 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Witam U mnie obowiązkowo na tradycyjny niedzielny rosołek, oczywiście z własnym makaronem. :wink: Tak dla przypomnienia Gonzo . Dzięki , jest to temat przeze mnie znany . Urodzony , wychowany jestem na wsi . Hodowla drobiu u nas w domu była rzeczą oczywistą . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51152 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Witam.Andrzeju k jak mieszkałem jeszcze z rodzicami, już nie pamietam kiedy to było :rolleyes: :smile: Pamiętam u kolegi był skup jaj. Co tydzień przyjeżdżał star i cały został załadowany jajami :smile: Teraz takiego stara to i przez dwa lata pewnie by nie załadowali, co tam dwa 3 mało - piszę o miejscowosci gdzie rodzice mieszkają.Rosołek prima, już po kolorze mięska(skóry) widać, że swojski chów. Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51154 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anetka Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Ostatnio znajomy wybijał na zimę stadko kurek z podwórka bo miał nieocieplony kurnik, kurki małe ale na połówce takiej kurki to rosołek i jeszcze dwie zupy były a jaki smak :tongue: Cytuj Pozdrawiam Anetka :lol: To nie sztuka śmiać się, kiedy wszystko jest dobrze, sztuką jest szukanie uśmiechu gdy nam jest źle ! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51155 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Ostatnio znajomy wybijał na zimę stadko kurek z podwórka bo miał nieocieplony kurnik, kurki małe ale na połówce takiej kurki to rosołek i jeszcze dwie zupy były a jaki smak :tongue:A i na avatarek cośik kapło :lol: Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51156 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anetka Opublikowano 5 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 5 Stycznia 2009 :grin: a te to właśnie takie zmutowane z nijakiego źródła :lol: Cytuj Pozdrawiam Anetka :lol: To nie sztuka śmiać się, kiedy wszystko jest dobrze, sztuką jest szukanie uśmiechu gdy nam jest źle ! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51158 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zico Opublikowano 6 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 6 Stycznia 2009 a ja mam swoje kurki na działeczce tylko teraz w zime nie za bardzo się niosa Cytuj Paweł 603957797 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51161 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiesia Opublikowano 6 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Ja tez mam swoje kurki, chociaż zima to jajek mam dużo, najbardziej niosą sie małe kurki, oczywiście i małe jajka nazywają sie chyba liliputy, czy filiputy. Duze kury tez mam , ale jajka osobiscie wolę od małych kurek. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51170 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomzo32 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 6 Stycznia 2009 I jeszcze jedna sprawa. Na bazarkach często spotyka się jajka bez żadnych oznaczeń. Słyszałem, że to wcale nie są jajka wiejskie, takie od gospodarza, tylko produkt szarej sfery drobiarskiej, dzikich ferm pozostających poza jakąkolwiek kontrolą i produkujących najtaniej jak można czyli klatkowo. Mówił mi to człowiek sprzedający jajka "legalne" i może chciał tylko zniechęcić do konkurencji, ale może jest w tym ziarno prawdy.Moim zdaniem-tu bez obrazy Ciebie-jako mieszczucha chciał cię zniechęcić do konkurencji.Jaja bez oznaczeń to tylko jaja od gospodarzy z ich prywatnej hodowli kur,jaja powinny się trafić nieumyte,brudne(tzw.obsrane) bo to ich zaleta-umyte jaja szybciej się psują.Fakt,te jaja mogły być byle gdzie zniesione:na słomie,sianie,w zagrodzie gdzieś pod krzakiem,u psa w budzie,na przyczepie,w traktorze i tam gdzie tylko kurę poniosło są za to w pełni naturalne. Szara strefa drobiarska,dzikie fermy-pierwsze słyszę,być może cwani sklepikarze nazywają tak konkurencję ze wsi.Niech się forumowicze wypowiedzą... Cytuj Tomzo32 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51171 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frapio Opublikowano 6 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 6 Stycznia 2009 chciał cię zniechęcić do konkurencjiGdyby to chciała być cała prawda. Niestety mam znajomego który prowadzi hurtownię jajek i zna swoje klientki które kupują u niego jajka i sprzedają potem na rynku jako "swojskie" za podwójną cenę. PS Ja tam kupuję w hurtowni albo w sklepie firmowym producenta. Przynajmniej jestem świadom co kupuję i u kogo ewentualnie reklamować towar. Cytuj Wiedzy nigdy za wiele, nawet tej na chwilę obecną pozornie nieprzydatnej. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51172 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 6 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Witam Niestety mam znajomego który prowadzi hurtownię jajek i zna swoje klientki które kupują u niego jajka i sprzedają potem na rynku jako "swojskie" za podwójną cenę. Proceder godny potępienia :!: Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51174 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ela Opublikowano 6 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 6 Stycznia 2009 A i ja mam swoje kurki. Jeszcze wczoraj biegały po lesie.Dziś niestety zamknięte w kurniku bo u nas -13 było. Ale jak podniesie sie temperatura do -5 to je wypuszczę. Wiele z moich dziobów to zielononózki-a więc kurki które nie potrafia żyć w niewoli.Odchodzą w las i gdyby nie lisy wszystkie by wracały.Czasem się jednak zdarzy i pech!. Jajka myje sie bezpośrednio przed spożyciem,ponieważ myjąc wcześniej, zmywamy naturalną ochronę.Jak kurki pogrzebią w lesie i pojedzą chrząszczy i ślimaczków,dostaną dobrego ziarna-to żółtka aż pomarańczowe.A te Panie na bazarkach i u nas sprzedaja jaja z Makro- tylko zmywaja pieczątki. Chyba usmażę sobie jajecznicę? Cytuj KTO PYTA-NIE BŁĄDZI. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51176 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 6 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Witam Chyba usmażę sobie jajecznicę? Dosłownie przed chwileczką zjadłem : trzy jajka , smalczyk , boczuś wędzony , cebulka , majeranek i prosto z młynka pieprz kolorowy . Smakowało :!: :smile: Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51177 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ela Opublikowano 6 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Ja gustuję na masełku,ze świeżo zmielonym pieprzem.Ach szkoda,że nie ma szczypiorku.A, że sobie i Wam smaczka narobię,najlepsza jajecznica to z jajeczek przepiórek.Narazie niestety do wiosny ,takową zajada mój synuś, bo są tylko 2 jajeczka dziennie. To i tak dziwne, bo przepiórki nie powinny się nieść poniżej 12 st. Cytuj KTO PYTA-NIE BŁĄDZI. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51178 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomzo32 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Widziałem ale nie jadłem nigdy przepiórczych jaj ponoć nie mają cholesterolu Cytuj Tomzo32 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2138-jajka/#findComment-51180 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.