Mrożone kurki

[cedro]

Namroziłem w tym roku sporo kurek wczoraj żona wyciągnęła pierwszą porcję i udusiła, ale grzybki mają gorzkawy posmak, czy to normalny objaw :question:

[Gonzo]

Witam.

Teraz to już po ptakach :sad: Ten sam błąd popełniło kilku zadymiaczy, łącznie ze mną :blush: kilka sesonów temu.Była mowa już o tym.Kurki są jednymi z nielicznych grzybów, które przed zamrożeniem trzeba zblanszować, inaczej będą właśnie gorzkie.My teraz podsamażamy i po ostygnięciu do zamrażary.

 

Pozdrawiam :wink:

[EAnna]

.Kurki są jednymi z nielicznych grzybów, które przed zamrożeniem trzeba zblanszować, inaczej będą właśnie gorzkie.

Uważam, że przed mrożeniem lepiej jest zblanszować wszystkie gatunki grzybów. Mój śp. Ojciec, który był doświadczonym grzybierzem przestrzegał był mnie, że w niesprzyjających okolicznościach środowiskowych lub w trakcie transportu i przechowywania, nawet jadalne gatunki grzybów mogą zawierać pewne ilości toksyn.

Grzyby blanszuję z cebulą, która potem wyrzucam. Odsączone grzybki idą do mrożenia. Kurki dobrze jest jeszcze (w drugim kroku) obsmażyć na klarowanym maśle. Wtedy mrozimy kureczki razem z masłem i są przepyszne.

[cedro]

Jest jakiś sposób na odzysk takich grzybków :question:

[andrzej k]

Kurki są jednymi z nielicznych grzybów, które przed zamrożeniem trzeba zblanszować,

 

I ja wszystkie grzyby blanszuję przed mrożeniem

 

 

Pozdrawiam

[Gonzo]

Jest jakiś sposób na odzysk takich grzybków :question:

Ja niestety nie słyszałem :sad:

 

Pozdrawiam :wink:

[Wujaszek Tom]

Kiedyś kupiłem całą torbę mrożonych kurek w Makro , zgadnij cedro jaki miały smak ? :devil:

[cedro]

Pewnie takie jak moje.

[Kruszynka]

Hej a ja mam nieco inne zdanie na temat mrożenia.Kiedyś blanszowałem,ale znajoma przekonała mnie do zamrażania świeżych grzybków.Zaczynałem od prawdziwków i podgrzybków,teraz mrożę i kurki.Piękne młode kapelusze zamrażam na tacce,każdy osobno,żeby się nie sklejały.Po zamrożeniu są zsypywane do woreczka i się świetnie przechowują.Podobnie kurki,wstępnie zamrażam na tacce do lodu i zsypuję do woreczka.Zimą można wyjmować takie ilości jakie są potrzebne do potrawy.A na wigilię smażone"świeże prawdziwki"są takie,że palce lizać.Nigdy nie były gorzkie,kurek nie wyłączjąc.Pozdrawiam

[marcus]

Kto wie jak dlugo mozna przechowywac mrozone podgrzybki?

Mam z tamtego roku jeszcze zamrozone a chcialbym dodac je dzisiaj do poledwiczki .

niejestem pewny czy sa jeszcze ,,jadalne"?

Moze ktos juz testowal na sobie roczne mrozonki grzybowe i moze odpisac i jesli odpisze potraktuje to za odpowiedz ,,mozna" :grin:

Pozdrawiam i smacznego.

[lesniak]

Spokojnie możesz je dodać też mam roczne bo w tym roku niestety nic nie nazbierałem