Wędzenie z wykorzystaniem komory grilla

[blazej]

Niedawno jeszcze odgrażałem się na forum, że zrobię wędzarkę na działce, ale z powodu braku czasu nic z tego nie wyszło :sad: Teraz pogoda na tego typu prace raczej nie za bardzo.

 

Zaczęłam myśleć o rozwiązaniach zastępczych i przypomniał mi się nasz grill ogrodowy. Jest to grill z dużą komorą (ma dwa rzędy - jedno pod drugim kratek). Od dołu tego grilla jest dołączony pojemnik do, którego zmiata się spalony węgiel.

 

I teraz tak (powiedzcie czy dobrze rozumuję). Na ziemi robię prowizoryczne palenisko z kilku cegieł, blachy czy czegokolwiek. U góry paleniska wychodzi elastyczna rura (taka jak w np. z piecyków gazowych w mieszkaniach), podłączam ją od spodu grilla (zamiast pojemnika na spalony węgiel) i wio. Pytanie zasadnicze, czy nieocieplona rura zawieszona w powietrzu nie będzie sprawiała problemów. Myślicie, że to może zadziałać?

 

Druga opcja jest z użyciem wiórków, ale też nie wiem czy je trzeba by wrzucić do węgla, czy węgiel, na to folia aluminiowa i na folię wiórki?

[Papcio]

blazej,

Skontaktuj się na PW z Wacławem - WDW - on ma wędzarnie z gryla ogrodowego i ładnie przerobiony.

[blazej]

Ok, skontaktuje się, ale piszesz, że WDW przerobił grilla. Mi chodzi o szybkie podłączenie rury i po wędzeniu jej odłączenie.

[Henio]

Nie wiem czy zda egzamin elastyczna rura ..Reszta tak.

[blazej]

W jakim sensie nie zda egzaminu? Nie wiem niestety z jakiego materiału jest zrobiona. Zgięć poważnych by nie było także dym nie zabłądzi raczej.

[Henio]

No właśnie , jest tam sporo aluminiowej folii i może to bardzo zaszkodzić Twoim wyrobom . Temperaturę pewnie wytrzyma , bo mam takie połączenie piecyka gazowego , ale gdy dłużej go używam , to wyczuwam jakiś dziwny zapach od tej rury.

[oli]

A nie lepiej w ten pojemnik na popiół wstawić jakąś grzałke na to miskę ze zrębkami i do przodu?

[wdw]

W odpowiedzi na kilka monitów wstwiam moją grilo-wędzarkę. Jako grill może służyć w tej wersji.

 

 

suszarko-grillo-wędzarka

 

 

 

Dodam tylko, że jest to gotowy zestaw, z lekką modyfikacją i sprawdza się doskonale.

[Henio]

Jeden z Braci przy budowie wędzarni taką rurę zastosował i ...żyje . :grin:

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1644

[blazej]

No o takiej rurze myślałem jak użył Tomaszko

 

A nie lepiej w ten pojemnik na popiół wstawić jakąś grzałke na to miskę ze zrębkami i do przodu?

O tym też myślałem i to by było najwygodniejsze rozwiązanie i najniższe koszty. Tylko zamiast grzałki po prostu napalić mini ogień w tym pojemniku ( jeżeli nie zgaśnie). Z drugiej strony grzałka nie zgaśnie i nie trzeba dokładać ciągle.

 

Postaram się wygospodarować sobie ze dwa dni wolne, pojechać na działkę i tam popróbować, bo teoria teorią, ale jak sprawdzę to będę wiedział najlepiej.

 

Odnośnie grillo-wędzarki wdw. Nie wiem czy się dobrze rozumiemy. Wdw ma murowaną grillo-wędzarkę. Ja chcę uwędzić coś w grillu blaszanym z marketu :smile:

[blazej]

Kolejny miesiąc zleciał. W tą sobotę wybiorę się na działkę i spróbuję uwędzić w komorze grillowej. Prośba o poradę.

 

1. Czy przy temperaturze -1 (taka ma być w sobotę) utrzymam w blaszanym grillu temperaturę 45-55 stopni?

 

2. Lepiej doprowadzić rurę i palić drzewem czy kombinować z kuchenką elektryczną i zrąbkami?

 

Generalnie ma to być moje pierwsze wędzenie niskim nakładem kosztów. Mam dwa wyjścia. Podłączyć rurę, napalić i odymić, albo zrobić to samo tylko kupić dodatkowo: grzałkę, termoregulator, termometr i zadziałać zgodnie z prawidłami. Piszcie co robić :grin:

[andrzej k]

Generalnie ma to być moje pierwsze wędzenie niskim nakładem kosztów. Mam dwa wyjścia.

 

Myślę że już sobie odpowiedziałeś . Kombinuj tak żeby było jak najlepiej , najważniejsze to jest to , by to co będziesz wędził było dobrze osuszone .

 

Pozdrawiam

[blazej]

Coś pokombinuję. Jeszcze jedno pytanie. Czy to, że kiełbasy będą leżały na kratce od grilla zamiast wisieć na kijach może mieć negatywny wpływ na ich smak?

[Henio]

Będą w kratkę , albo w paski :wink: a smak taki sam.

[blazej]

Będą w kratkę , albo w paski :wink: a smak taki sam.

A to jakoś przeżyję :grin:

[blazej]

Pytanie techniczne dla fizyków :tongue: komora grilla ma kształt "położonego walca" Otwiera się na pół na zawiasach. po lewe i prawej stronie (podstawach walca) ma szybry. Górny i dolny po lewej stronie i górny i dolny po prawej, łącznie 4. Jak mam je ustawić, żeby mieć ciąć i dym swobodnie uciekał?

[blazej]

No i byłem w sobotę na działce i wędziłem, Moje pierwsze samodzielne wędzenie odbyło się w ekstremalnych warunkach. Po pierwsze w grillu po drugie było strasznie zimno.

 

Pierwsze podejście: pod pojemnik ze zrębkami postawiłem płynne paliwo od fondue, ale za słaba moc (a może się potrzebowało dłużej czasu na rozgrzanie?)

 

Drugie podejście: Wsadzam do komory ze zrębkami grzałkę taką do podgrzewania wody w szklance. Zaczyna się palić i topić.

 

Trzecie podejście: Wrzucam do pojemnika drobno porąbane drewno. Ten sposób już się prawie sprawdził, ale zrobiłem błąd i dałem za duży ogień i podpaliłem kiełbasę.

 

Czwarte podejście: Wrzucam brykiet i do żarzącego dorzucam zrębki i trochę grubsze drzewo. Tutaj trzeba było kontrolować czy nie nastąpił zapłon drzewa.

 

Reasumując. Wędzenie dosyć uciążliwe. Trzeba ciągle dorzucać drzewa, żeby nie przygasło, a jednocześnie, żeby się nie rozpaliło. Szczególnie w zimę jest to uciążliwe. Przy kolejnym wędzeniu wproszę się do kogoś z forumowiczów :grin:

 

Poniżej zamieszczam fotki. Kiełbasa może nie wygląda zbyt apetycznie, ale w smaku jest boska :grin: (mogę sam zachwalać swoje wyroby? )

Polędwica też dobra chociaż trochę sucha, a szynka wyszła twarda.

 

http://img132.imageshack.us/img132/9409/img0415lo.jpg

 

 

http://img694.imageshack.us/img694/8528/img0419b.jpg

 

 

 

http://img694.imageshack.us/img694/5199/img0426h.jpg

 

 

 

http://img694.imageshack.us/img694/4820/img0437q.jpg

 

http://img192.imageshack.us/img192/5100/img0442t.jpg

[andrzej k]

Moje pierwsze samodzielne wędzenie odbyło się w ekstremalnych warunkach.

 

Teraz to tylko udoskonalać wędzenie i będzie dobrze , najważniejsze że chęci i samozaparcie jest . :smile:

 

Pozdrawiam

[Tomzo32]

Moje pierwsze samodzielne wędzenie odbyło się w ekstremalnych warunkach.

 

Teraz to tylko udoskonalać wędzenie i będzie dobrze , najważniejsze że chęci i samozaparcie jest . :smile:

 

Pozdrawiam

Trening czyni mistrza-tez to przeszedlem :lol:

[arkadiusz]

To było dwa w jednym : wędzenie z pieczeniem jednocześnie :shock: .Ale najważniejsze ,że smakuje.

[blazej]

Pieczenie było niezamierzone. Przy odpowiednim nadzorze temperaturę możn a było trzymać 40-55 stopni. Fakt, że się podpiekło trochę. Mi kiełbasa bardzo smakuje, ale może dlatego, że nie jadłem kiełbas robionych przez doświadczonych zadymiaczy. Jak tylko się ociepli będą kolejne próby, bo kiełbasa już zjedzona. Było raptem 5 kg.

[Maxell]

Mi kiełbasa bardzo smakuje,

I to jest sedno sprawy.