Wyroby Pis67 & Co.

[yakanazva]

Witam Pis67, jakis czas temu tez udalo mi sie dostac miesko indycze z "dobrego zrodla" i bezstresowego chowu :grin: i podobnie jak ty poczynilem kielbaske. Piersi poszly do wedzenia w calsci, natomiast na kielbaske poszly praktycznie same udzce i palki. Przepisu nie mialem pelna improwizacja, usunalem skory kompletnie bo tez za nimi w kielbasce nie przepadam, dokupilem do tego boczek (brak dostepu do podgardla; niestety w niemczech najczesciej robia wielkie oczy w masarni jak pytam o podgardle) taki nie za tlusty, wagowo ok 10% masy miesa z indyka. Indyka zmielilem na 10mm a boczek i sciegniste na 7mm . Nikomu w domu nie powiedzialem z czego jest kielbaska, a po wedzniu rodzinka stwierdzila, ze to najsmaczniejsza z tych ktore do tej pory jedli. Faktycznie byla wspaniala na zimno, na cieplo i po podsuszeniu. Kurcze chyba znow trzeba bedzie takiej nakrecic.

Pozdrawiam i zycze milej zabawy przy robieniu no i oczywiscie przy konsumpcji.

[yogi]

jesli chcesz mozesz zrobic cos na podobe szynkowej, robie ja dla mojej zony ktorej bardzo smakuje(dla mnie jest za chuda). Piersi indycze rozdrobnione jak na szynkowa do tego 10-20% miesa z udek na 3mm 2 razy, z przypraw tylko pieprz bialy 2g. Do peklowania dodaje cukru gronowego 2g/kg zeby lepiej mieso skruszalo. Jesli bedziesz robil cos a´la krakowska uwazaj z tluszczem z indyka, bardzo szybko sie wytapia i podchodzi pod oslonki.

Pozdrawiam yogi

[pis67]

Jesli bedziesz robil cos a´la krakowska uwazaj z tluszczem z indyka, bardzo szybko sie wytapia i podchodzi pod oslonki.

Dzięki, ale tłuszczu z indyka widocznego gołym okiem, ani skórki w mojej kiełbasie nie uświadczysz. Szynkowej nie robię, będzie z wieprzowiną, taką to i powiesić można, podeschnie ładnie, a z szynkową trudniej. A salami jak u Ciebie?

[yogi]

A salami jak u Ciebie?

zaraz zrobie update z zdjeciami

[pis67]

Nadziałem wczoraj 27kg kiełbaski, zacząłem zadymianie, -16, w 5 minut w wędzarni 50 stopni, osuszanie trwa, miejsca w wędzarni jeszcze sporo. Na 3-ciej focie "dzicy" pomocnicy.

 

[Alltid]

Ale jesteś pracowity!

Jestem w pracy i oglądam Twoje zdjęcia :!:

Ślinka leci :thumbsup: :thumbsup:

 

Mam miejsce na nie w "brzuszku" i w lodówce :grin: :grin:

[JaGra]

Na 3-ciej focie "dzicy" pomocnicy.

Na 3 focie to ja widzę piękne kiełbaski :!: :thumbsup: :grin:

[pis67]

 

po godzince wędzenia...

[pis67]

Kiełbaska cienka już wystudzona po parzeniu, zaczynam pieczenie krakowskiej.

 

 

[pis67]

Jak się nazywa filet z piersi indyka w siatce? Boczuś to boczuś.

Fota podczas ociekania i osuszania, druga pt. pierwsze chwile w wędzarni.

 

[JaGra]

Jak tam idą prace w masarni :question: Coś ostatnio mało zdjęć zapodajesz :lol:

A może majster się przejadł Twoimi wyrobami i teraz leży do góry brzuchem. :lol:

[grizzly]

...pierwsze chwile w wędzarni...

Pis, w moim rankingu prywatnym JESTEŚ w PIERWSZEJ TRÓJCE

pod względem atrakcyjności wędlin.

 

Twoje kiełbasy przedstawiają dla mnie WYSOKĄ WARTOŚĆ,

oceniam z grubsza na co najmniej 400 pln za kilogram! :clap:

.

[pis67]

Jak tam idą prace w masarni Coś ostatnio mało zdjęć zapodajesz

Trzeci tydzień już tam siedzi...chyba ostatni.

 

pod względem atrakcyjności wędlin

Co to takiego ta atrakcyjność? I nie kadź.

 

W niespełna po dwóch godzinach w wędzarni...

 

[szczeciniasty]

Mareczek tylko tak troszeczke Ci slodzi mysle ze nic wiecej od Ciebie nie chce.........he :grin:

[grizzly]

...Co to takiego ta atrakcyjność?...

Pis nie wypada mi rozwijać tego tematu i tak pewnie

napisałem za wiele. :wink:

 

Ja osobiście nie cenie zbytnio FAŁSZYWEJ "skromności",

jak coś jest dobre lub złe,

to chce mieć ten komfort aby swobodnie to wyrazić!

 

Zresztą to chyba "zboczenie zawodowe". :lol:

 

BTW

Zapewniam, że swojej wyceny twoich SKARBÓW,

nie dokonałem lekkomyślnie, "po wyglądzie",

tylko uwzględniając CAŁOKSZTAŁT i perspektywy!

.

[pis67]

Indycza pierś w przekroju, parzona do 71,4 wewnątrz, i soczysta nawet.

 

[pis67]

Kupiłem trochę rybek - powalczymy + świeże filety z dorsza - brak na focie, ostatnio rybki polubiłem.

 

[szczeciniasty]

Widze sledzie,makrele,lososia ale nie wiem co to za ryba ta ostatnia tolpyga???

[pis67]

sledzie,makrele,lososia ale nie wiem co to za ryba ta ostatnia tolpyga

Tak tołpyga i dwa steki z halibuta, które wraz z dzwonkami z łososia i jednym z tołpygi pływają w solance. Resztę tołpygi mniej lub bardziej udolnie wyfiletowałem i będzie w ziołach. Śledzie zrobię w sosie pomidorowym, makrelę w galarecie, a filety z dorsza w warzywach.

[pis67]

 

Dziś małe wędzenie na zimno, tołpyga, łosoś, halibut.

[gasmil]

Indycza pierś w przekroju, parzona do 71,4 wewnątrz, i soczysta nawet.

Cieszę się, że się nie przeparzyła

[pis67]

Dziś polędwica, boczek i dwie szynki - już wiszą w wędzarni.

 

[szczeciniasty]

Tak z ciekawosci tolpyga wedzona jaka w smaku byla?Do jakiej rybki ma najblizej?

[JaGra]

Dziś polędwica, boczek i dwie szynki - już wiszą w wędzarni

A co tak mało. Na diecie jesteś czy co :question: :question: :question: :grin:

[pis67]

Tak z ciekawosci tolpyga wedzona jaka w smaku byla?Do jakiej rybki ma najblizej

 

Taka tołpyga do 4 kilogramów wagi, to naprawdę ryba, która może zaskoczyć smakiem, lepsza od wędzonego karpia.

 

A co tak mało. Na diecie jesteś czy co

Mało, bo musi tyle być, z przyczyn obiektywnych.